Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!newsfeed.tpinternet.
pl!news.task.gda.pl!not-for-mail
From: Dorota Kulas <d...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: problemy z przelykiem i inne...
Date: Sat, 19 Jan 2002 13:23:23 +0100
Organization: CI TASK http://www.task.gda.pl
Lines: 60
Message-ID: <3...@p...com>
NNTP-Posting-Host: dorota.ds.pg.gda.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=us-ascii; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 7bit
X-Trace: korweta.task.gda.pl 1011443004 2015 213.192.73.100 (19 Jan 2002 12:23:24
GMT)
X-Complaints-To: a...@n...task.gda.pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 19 Jan 2002 12:23:24 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Win98; en-US; m18) Gecko/20001108 Netscape6/6.0
X-Accept-Language: pl, en
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:62121
Ukryj nagłówki
Witam,
mam problem z przelykiem, ktory ponizej opisze. Bylam u lekarza
i zostal stwierdzony prawdopodobnie refluks. Pani doktor przepisala
mi GASEC (jedna kapsulka zawiera omeprazolum 20 mg).
Bol zaczal mi dokuczac dosyc nagle - obudzilam sie z nim w piatek
o 4 rano. Do tej pory nic sie nie poprawilo. Odczuwam go w dolnej
czesci przelyku, powiedzmy na wysokosci konca mostka. Nasila
sie przy przelykaniu (nawet sliny, ale szczegolnie wiekszych
kawalkow jedzenia, rowniez przy przelykaniu cieplych/goracych
posilkow). Promieniuje wtedy w dol.
Watpliwosci co do tego, ze to jest refluks, mam z nastepujacych
powodow:
- nie czuje zadnej poprawy po zazyciu leku
- nie czuje pogorszenia po spozyciu posilku (jedynie w czasie
spozywania posilku)
- leki alkalizujace (alugastrin) nie powoduja zadnej poprawy.
Bol przypomina ten, ktory odczuwa sie, gdy cos utkwi w przelyku,
badz taki ktory czujemy, gdy przelykamy zbyt duzy kes jedzenia.
Nie wiem, czy to moze miec jakis zwiazek, ale jednoczesnie
mam objawy na skorze (jednak to zaczelo sie prawie 2 tyg. wczesniej)
- opuchniete czerwone plamy srednicy od ok. 1cm - 2,5cm pojawiajace
sie glownie na konczynach i plecach, po kilku dniach zanika
rumien i zostaje malutki (srednicy ponizej 1mm) pecherzyk czasami
wypelniony ciecza (limfa?), lekkie zarozowienie naokolo niego.
Przez jednego lekarza zostalo rozpoznane jako polpasiec (jednak
ja raczej ta diagnoze wykluczam, po pierwsze przechodzilam polpasca
7 lat temu i objawy byly zupelnie inne - pecherzyki a potem strupek,
tu w pierwszej fazie w ogole nie ma mowy o pecherzach, troche
bolesne, wystepujace tylko w jednym miejscu na plecach; tutaj
- raczej swedzace /swedzi najwyzej 1 dzien, potem juz nie/, w ogole
nie sa bolesne, wystepuja w rozych miejscach po obu stronach ciala).
Inny lekarz stwierdzil pokrzywke, przyjmuje leki: claritine,
hydroxyzinum, doxycylinum (to ze wzgledu na wystapienie zmian
skory na sutku i obok niego - juz ustapily, antybiotyk po tygodniu
zazywania - wczoraj - zostal odstawiony) i do smarownia miejsc
zmienionych fenistil zel (0,1% dimetindeni maleas). Do tego wieczorami
temperatura ciala wzrasta do 37,3 st. C.
Podobne objawy (swedzace czerwone wypryski, tylko mniejsze) pojawily
sie rowniez u mojego wspollokatora (prawie dwa tygodnie pozniej).
Acha, dwa dni przed pojawieniem sie u mnie objawow na skorze oboje
wrocilismy z Francji (Paryz) (moze tam panuje jakies chorobsko).
Bede bardzo wdzieczna, jesli ktos mi podpowie, co to moze byc.
Ewentualnie prosze tez o polecenie dobrego lekarza w Trojmiescie.
Pozdrawiam serdecznie.
ps. Jesli ktos chce odpisac mi bezposrednio, prosze wyslac maila
na adres d...@d...pg.gda.pl
--
Dorota Kulas
d...@p...com
|