Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: (progress)
Date: Sat, 31 Jul 2004 23:40:29 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 50
Sender: w...@o...pl@pb9.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <ceh50l$2vm$1@news.onet.pl>
References: <cegm4p$iun$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pb9.konin.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1091311445 3062 213.76.115.9 (31 Jul 2004 22:04:05 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 31 Jul 2004 22:04:05 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:282404
Ukryj nagłówki
Nie wiem jak zacząć, więc od razu przejdę do tej kwestii,
która przyczyniła się do powstania tego postu. Chodzi o
kobiety... ale już spokój, nie denerwować się proszę - tym
razem to wyjątkowo coś poważnego.
Otóż dzisiaj rano, gdy przesiewałem żwir z kamieni (żeby się
nadawał na zaprawę murarską) coś do mnie dotarło. W myślach
spojrzałem na zapisany w mojej pamięci obraz kobiety, tej,
którą pożądam (ale z którą być nie mogę), i tej, której
pożądać powinienem (bo do siebie pasujemy), i zrozumiałem,
jak byłem krótkowzroczny, tj. zrozumiałem, jak właściwie
powinienem patrzeć na kobietę; nie na jej powłokę, ale na
zawartość. Wiem, że brzmi to wręcz śmiesznie (chwale się
tym, jakbym odkrył istnienie powietrza), ale naprawdę
dopiero dzisiaj spojrzałem na tę sprawę wyjątkowo
racjonalnie (z czego jestem bardzo dumny). Po prostu
wyobraziłem sobie moje przyszłe życie z kobietą, z którą
byłbym głównie dla jej urody, a do której nie pasowałbym
tak, jak nie pasują do siebie idealista i materialistka.
Wcześniej myślałem, że wszelkie podziały między kobietą i
mężczyzną znikają w chwili pojawienia się miłości; teraz
wiem, że różni ludzie kochają na różne sposoby, i że te
różnice nie znikają nigdy. Muszę więc kochać taką kobietę,
która kocha tak jak ja... bo miłość nie wymaga dopełnienia,
jak tylko odwzajemnienia tego samego.
Cóż, prawda jest jednak taka, że abym chciał poznać jakąś
kobietę, musi mnie ona najpierw czymś zainteresować, a jak
inaczej może mnie zainteresować, jeśli nie urodą? Dlatego
już zawsze będzie tak, że to urodziwe kobiety będą miały w
moim życiu priorytet; to wśród nich przede wszystkim będę
szukał partnerki dla siebie, na pewno nie raz się przy tym
sparząc.
W związku z tym wszystkim, chciałem powiedzieć, że jestem
gotów; jestem już samodzielny, i dalej sam siebie
poprowadzę. Odtąd to siebie tylko będę pytał o kluczowe
kwestie dotyczące miłości. Sam też będę sobie odpowiadał, a
jeśli nie będę jeszcze znał na któreś z nich odpowiedzi, to
zaczekam, aż ją poznam (i nie będę już więcej robił z tego forum
do publicznej dyskusji).
Pozdrawiam serdecznie
Łukasz
http://nawrocki.blog.pl
--
Faithless: Information is the weapon of Mass Destruction.
|