| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-09 08:41:28
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placek
Mariolkka wrote:
> A ja polecam cos co na pewno bedzie wszystkim smakowalo :))
> TIRAMISU
(...)
Oprocz tych, ktorzy nie lubia kawy :-P ... albo biszkoptow, albo
mascarpone....
Naprawde sa tacy, choc ja do nich nie naleze.
Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-09 09:02:41
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekOn Tue, 09 Nov 2004 09:41:28 +0100, Maria <m...@g...com>
wrote:
>
>
>Mariolkka wrote:
>> A ja polecam cos co na pewno bedzie wszystkim smakowalo :))
>> TIRAMISU
>(...)
>
>Oprocz tych, ktorzy nie lubia kawy :-P ... albo biszkoptow, albo
>mascarpone....
>Naprawde sa tacy, choc ja do nich nie naleze.
>
>Maria
A ja nie lubie bialej czekolady, wiec rafaello dla mnie moze
lezec na stole i pol roku. Moja rodzina, procz jednej sztuki, ma
tak samo.
Dzieci, choc dorosle, nie lubia deserow/lodow i ciast-tortow z
alkoholem. etc etc etc......
Pierz, wybredny jak cholera ;))))
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 09:11:42
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placek
Krysia Thompson wrote:
>
> A ja nie lubie bialej czekolady, wiec rafaello dla mnie moze
> lezec na stole i pol roku. Moja rodzina, procz jednej sztuki, ma
> tak samo.
> Dzieci, choc dorosle, nie lubia deserow/lodow i ciast-tortow z
> alkoholem. etc etc etc......
Ja w sumie bialej czekolady tez nie lubie (taka nieprawdziwa jest).
A do 25 roku zycia nienawidzilam rodzynek. Nie ruszylam ciasta w ktorym
sie znajdowaly, albo, w domowych warunkach :-) wydlubywalam/wypluwalam.
Jesli przez przypadek jakas rozgryzlam to brrr...
Po czym 2 lata temu robiac zakupy poczulam straszna potrzebe rodzynek.
Kupilam paczke (10 dkg) i zjadlam cala w drodze do domu. Chyba
faktycznie nieraz organizm wola gdy czegos potrzebuje?
A napisalam to dlatego, ze naprawde nawet najlepsze ciasto moze komus
nie smakowac z racji uzytego skladnika.
Maria wielbicielka_prawdziwej_ciemnej_czekolady
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 09:14:10
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekKrysia Thompson wrote:
>
> Pierz, wybredny jak cholera ;))))
Krysiu, jak wpadniesz do mnie na kawe, to Ci zapodam ostroznie bananowa
pychotke ;).
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 14:32:17
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekOn Tue, 9 Nov 2004 10:14:10 +0100, "A.L." <a...@n...pl>
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>>
>> Pierz, wybredny jak cholera ;))))
>
>Krysiu, jak wpadniesz do mnie na kawe, to Ci zapodam ostroznie bananowa
>pychotke ;).
och jakbym chciala! dziekuje za zaproszenie. A coiasto bedzie
polane spoznionym maslem? :)))))
Pierz, co kupil dzis caramel slices, ktore chyba psu trzeba
bedzie oddac :( - znaczy przechodze przez faze wyszukiwania
najlepszego caramel slice, ktore jest proste - kruche ciasto, na
to krowka, na to polewa czekoladowa.
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 16:14:26
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekKrysia Thompson wrote:
> och jakbym chciala! dziekuje za zaproszenie. A coiasto bedzie
> polane spoznionym maslem? :)))))
Jasne :). I bez jablek. A moze bez bananow to bylo? :P
--
Pozdrawiam,
Ania
Moje aukcje: http://tinyurl.com/4t9sc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 18:42:19
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekOn Tue, 9 Nov 2004 17:14:26 +0100, "A.L." <a...@n...wp.pl>
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>
>> och jakbym chciala! dziekuje za zaproszenie. A coiasto bedzie
>> polane spoznionym maslem? :)))))
>
>Jasne :). I bez jablek. A moze bez bananow to bylo? :P
No bez bananow to bylo, jablka jako zastepniki zadzialaly ;))
podejrzewam, z emozna by zinnymi owocami sprobowac przez pomylke
;))
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-09 21:18:58
Temat: Re: proszę o przepis na dobry placekOn Tue, 9 Nov 2004 08:35:40 +0100, "A.L." <a...@n...pl>
wrote:
>Sabinka wrote:
Uoiezu ciagle myle te dwie ikonki, mialo isc na priv, na szczescie nie
wyciagnelam na wierzch bardzo prywatnych spraw :}
>Zepsuc mozna wszystko ;). Ale raczej Ci to nie grozi, chyba ze bedziesz sie
>bardzo starac ;).
Chodzi o to ze kiedy jest mowa o przyjsciu tesciow to sie zaczynam
denerwowac a to w moim wypadku nie sluzy kulinariom ;)
>A nie mowilas kiedys, ze Slawek nie lubi kokosu?
Tak, ale Ty tez mowilas ze nie lubisz :) Rafaello bylo na chrzcinach
prawda? Jadl :)
>Jesli chcesz sie wyzywac, to moze lepiej cos do walkowania? ;)
>Polecam tort Napoleon, uffff, wypiera z resztek sil :).
To sobie moze to zaplanuje dokladnie na dzien egzaminu ;)
>Powodzenia na prawku, trzymam kciuki!
Dzieki :) Wiem ze sie nie dziekuje ale mi to lotto ;)
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |