psiurek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2001-08-22 20:13:49

Temat: Re: psiurek
Od: s...@i...pl (SKooBi) szukaj wiadomości tego autora

eFranken powiada: <o...@p...onet.pl, 14:36, 22 sierpnia 2001>

> Cześć.

> [...]
> Pozostawienie psa nie wchodzi w rachubę - nie jestem w stanie zaznać
> wewnętrznego spokoju w jego obecności (nawet gdy jest łagodny), nie
> mogę też w tej chwili się przeprowadzić. Jeżeli nic się nie zmieni,
> pies jutro idzie pod strzykawkę.

a po co zabijac, to juz lepiej do lasu wypuscic
(tak, wypuscic, nie przywiazac do drzewa)
ludzie maja jakos dziwne mysli ze pies bez nich nie przezyje
jak jest agresywny to pewnie da sobie rade, zapoluje
bedzie mial co jesc....
wiem ze to nienajlepsza rada, ale to jest zawsze lepsze
od swiadomego zabicia zwierzecia
wlasciwie kazdy pomysl jest od tego lepszy

-------------------------R--E--K--L--A--M--A--------
------------------
-- Yupiayey USA! -- Insp. Przebiegly zdradzil! STOP Wielka afera! STOP
AL zamieszany! STOP Wejdz do gry i zgarnij fanty!
Alibi Game START! http://www.game.alibi.pl

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2001-08-22 20:38:21

Temat: Odp: psiurek
Od: "krzysztof\(ek\)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SKooBi" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1899718403.20010822215537@interia.pl...

> a po co zabijac, to juz lepiej do lasu wypuscic
> (tak, wypuscic, nie przywiazac do drzewa)
> ludzie maja jakos dziwne mysli ze pies bez nich nie przezyje
> jak jest agresywny to pewnie da sobie rade, zapoluje
> bedzie mial co jesc....
> wiem ze to nienajlepsza rada, ale to jest zawsze lepsze
> od swiadomego zabicia zwierzecia
> wlasciwie kazdy pomysl jest od tego lepszy

Tylko niech nie zapomna zdjac mu obrozy, wypalic tatuaze i w ogole
uniemozliwic identyfikacje.

Wlasciciel odpowiada za szkody wyrzadzone przez swojego psa, jak
zagryzie np. dziecko mozna nawet na pare latek trafic za kratki.

krzysztof(ek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-22 23:00:31

Temat: Re: psiurek
Od: "Robert Slisz \(Siwy\)" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Niech nawet nie próbuje z dorosłym agresywnym psem tej sztuczki
>z przewracaniem na plecy !
>To się może skończyć tragicznie.

Też tak uważam. Może niezbyt wyraźnie się wyraziłem.
Jak w każdym trudnym przypadku potrzebny jest specjalista.
Zachowanie psa świadczy że właściciel raczej odpowiedniego doświadczenia nie
ma, więc ryzyko byłoby dużo większe.
O "sztuczce" z przewracaniem na plecy pisałem tak na przyszłość... ale
przede wszystkim radzę zaopatrzyć się w odpowiednią literaturę.
--
Robert Ślisz (Siwy)
s...@p...onet.pl s...@p...clinika.pl
ICQ (UIN) : 36295819

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-22 23:04:07

Temat: Re: psiurek
Od: "Robert Slisz \(Siwy\)" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>a po co zabijac, to juz lepiej do lasu wypuscic

Ludzie! A schroniska?
Wygłodniały, agresywny pies w lesie?
Zje jakiegoś grzybiarza amatora i się zatruje biedna psinka... ;-(
Jak nie będzie innego wyjścia to schronisko jest chyba odpowiednie.

--
Robert Ślisz (Siwy)
s...@p...onet.pl s...@p...clinika.pl
ICQ (UIN) : 36295819

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 01:26:12

Temat: Odp: psiurek
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik eFranken

> Jeżeli nic się nie zmieni,
> pies jutro idzie pod strzykawkę.

To go zabij!
Termin u zookata ważniejszy!
Jak się nie stawisz to przerypane ze 20zł.!
A co ci po takim futrze. Panienki nie ubiezrzesz!
Nawet nie pojesz! A wypić to za kolejne 40 złociszy - wypijesz.

Nie marnuj okazji!
Zabij!
Nie lekceważ rodziców i weterynarza.!

Zamorduj i już! Błahostka.

Zabij.

Dziś pytanie przed egzekucją?

Po co pytasz?

Zabij!

bez pozdrów eTaTa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 04:08:08

Temat: Re: psiurek
Od: "\(Turbos\)" <t...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "SKooBi" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1899718403.20010822215537@interia.pl...

> a po co zabijac, to juz lepiej do lasu wypuscic
> (tak, wypuscic, nie przywiazac do drzewa)
> ludzie maja jakos dziwne mysli ze pies bez nich nie przezyje
> jak jest agresywny to pewnie da sobie rade, zapoluje
> bedzie mial co jesc....
> wiem ze to nienajlepsza rada, ale to jest zawsze lepsze
> od swiadomego zabicia zwierzecia
> wlasciwie kazdy pomysl jest od tego lepszy

Mylisz sie, meczyc tak psa, toz to smierc glodowa. Bez odpowiedniedniego
przeszkolenia sie nawet wilkow niewypuszcza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 07:04:30

Temat: Re: psiurek
Od: "Valérie" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eFranken" <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3B83A737.6050207@poczta.onet.pl...
> Cześć.
>
> Pogońcie i splonkujcie, ale nie mam za bardzo gdzie tego wysłać -
> sprawa pilna a jeśli zaglądam na chwilę do sieci, to właśnie tutaj
> (nawet do prywatnej skrzynki rzadziej patrzę a do onieta jeszcze
> rzadziej).
>

pies ma 5 lat i byl poddany szkoleniu - i jak twierdzisz szkolenie nic nie
pomoglo - jednak szkoleniowiec musial cos na ow temat powiedziec...

--
pozdrawia
Valérie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 07:22:27

Temat: Re: psiurek
Od: "WB" <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Oj to chyba sprawa wychowania,
może był za bardzo rozpieszczany?

Trzeba psiurkowi pokazac, ze nie on rządzi w domu,
chociaz nie jestem zwolennikiem takich metod
ale jak podskoczy, powinien dostać lanie.
Lanie i kaganiec na pysk po każdej oznace agresji.

WB

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 07:38:39

Temat: Re: psiurek
Od: "Marsel" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "eFranken"
> <..>

my tu sobie gadu-gadu a eFranknowie pies rece chyba odgryzł.. ;(((

> Pozdrawiam
> --
> miau
O! ^^^^ to się w sumie nie dziwie że pies agresywny... ;)

Marsel PSYchoLamer

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2001-08-23 10:40:22

Temat: Re: psiurek
Od: eFranken <o...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Natchniuza wrote:

> W kazdym razie, ja nigdy bym sie nie zdobyla na uspienie psa, jezeli
> nie jest to konieczne. Probowalabym walczyc z jego agresja, moze by
> mi sie udalo...

To nie jest "mój" pies, nie mieszkałem z rodzicami przez cały czas
jego "kariery". Nie opiekuję się nim, zresztą mam drugiego psa "na
doskok" (mieszka na działce), któremu i tak mogę poświęcić tylko
minimum uwagi czyli: spacer, jedzenie, chwila zabawy.

> Znajdz wiec moze kogos, kto zechce przygarnac to nieszczesne
> zwierze.

Łatwiej powiedzieć niż zrobić.

Joanna wrote:

> Czy on jest agresywny wobec
> wszystkich domownikow, czy tylko wobec Ciebie?

Tak, wobec wszystkich. Matka została raz dotkliwie pogryziona.

> Czkoda psa, a z drugiej strony jesli jest patologicznie agresywny i
> nie pomoglo szkolenie, to trudno liczyc, zeby go sobie wzial ktos na
> glowe.

No właśnie.

> Co mowi na to czlowiek, ktory go szkolil?

Że w tym wieku już nic więcej się nie da zrobić.

Marsel wrote:

> Na szkolenie psa to raczej za póxno, ale zamiast uśpić możesz
> sprzedać go jako psa-dozorce na parking

Konkret poproszę. Pies jest zdrowy i ładnie się szczerzy. Jak działa
przy płocie, ludzie przechodzą na drugą stronę ulicy. Sprzedam za
dobrą cenę - 0zł. Obroża i kaganiec gratis.

Robert Slisz (Siwy) wrote:

> Następnego psa proponuję płci pięknej, mają mniejsze skłonności do
> walki o przywództwo.

Mam też "na głowie" psa-dobermana. Nie mam kłopotów z jego
wychowaniem. W przypadku psa rodziców nikt jednak nie zawracał sobie
głowy czymś takim jak "wychowanie psa". Przez parę lat, gdy mnie nie
było, pozwolono mu się rozbestwić, bo robił dobre wrażenie przez płot...

> Jak nie będzie innego wyjścia to schronisko jest chyba odpowiednie.

Podałem rodzicom adresy najbliższych schronisk. Na pewno przedłożą tę
opcję nad uśpieniem. Z drugiej strony los psa w schronisku jest losem
przesr...

Pozdrawiam
--
eF