| « poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2003-09-24 21:06:47
Temat: Re: pytania przetworczeIrek Zablocki napisał(a):
> zaraz, zaraz, my chcemy ze soba jeszcze troche pochodzic a nie dniami
> i nocami weselne nalewki robic.
>
> Irek
A co mi tam , poczekam
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2003-09-24 21:09:38
Temat: Re: pytania przetworczeIrek Zablocki napisał(a):
> Nic dziwnego, skoro wlasna czesci w beczce skisla, to cudzej przyszlo
> bronic. Mosci Czapski, a zapytajze wprzody dzieweczke czy broniona
> chce byc. Jakby Zabloccy pytali i czcia sobie glowe zaprzatali, to
> juz by nazwiska nie bylo.
>
> Irek
Sam słyszałem że zakonnica obiła parasolką policjanta co ją od gwałtu
wybawił, hi hi hi
--
Pozdrawiam ciepło, Dziadek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2003-09-25 03:17:53
Temat: Re: pytania przetworcze"Elfir" <e...@p...fm> wrote in message news:bksmrs$enp$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Na dno butli wlac spirytus, nalozyc gaze, wsypac owoce. Po kliku tygodniach
> wyjac owoce, rozcienczyc wodka i pic ;-)
>
> Dla kobiet: rozcienczyc woda i dodac cukru
Dla prawdziwych mezczyzn: pominac etapy wsypywania
i wyjmowania owocow. Gaza tez niepotrzebna.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2003-09-25 05:57:20
Temat: Re: pytania przetworczeOn 24 Sep 2003 15:04:07 +0200, s...@s...pl (Tadeusz Smal)
wrote:
>skojarzylo mi sie to z pestka
>a Anka Kowalska tez kojarzy mi sie z Pestka
A powinna z Anulą :-)))
Pozdrawiam,
Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2003-09-26 08:10:37
Temat: obiecany likier z gloguLikier z glogu
nalew na 4 litry likieru
Do sloja wsypac:
250g suszonych owocow glogu
30g suszonych sliwek (bez zapachu dymu)
40g suszonych owocow tarniny
40g rodzynek
3cm wanili
zalac 1.25l spirytusu 50%, sloik porzadnie zakorkowac i odstawic na 4-6
tygodni po czym powstaly plyn zlac do butelek. Wyjdzie ok. 1l nalewu,
mozna go dlugo przechwywac.
Na 1l likieru wziac:
250ml powyzszego nalewu
syrop cukrowo-miodowy z 350g cukru i 40g miodu (podgrzewac razem az sie
rozpusci i ostudzic)
2ml 10% roztworu kwasku cytrynowego
300ml spirytusu 95%
woda do uzupelnienia do 1l - okolo 80ml.
ewentualnie 3-4ml karmelu dla poprawienia koloru.
Wymieszac, rozlac do butelek, szczelnie zakorkowac i odstawic na
conajmniej kilka miesiecy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2003-09-26 12:06:56
Temat: Re: obiecany likier z gloguOn Fri, 26 Sep 2003 08:10:37 GMT, Ola <f...@g...pl> wrote:
>Likier z glogu
(...)
>Wymieszac, rozlac do butelek, szczelnie zakorkowac i odstawic na
>conajmniej kilka miesiecy.
Och, jaki piękny przepis! Wielkie i piękne podziękowania.
Głóg już się suszy, gąsiorek opróżniony czeka :-)
Tarniny nie sprawdzałam, czy już dojrzała.
Pozdrawiam z wdzięcznością,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2003-09-26 16:02:31
Temat: Re: obiecany likier z gloguAnna Kowalska wrote:
> Och, jaki piękny przepis! Wielkie i piękne podziękowania.
> Głóg już się suszy, gąsiorek opróżniony czeka :-)
> Tarniny nie sprawdzałam, czy już dojrzała.
Milo mi ze skorzystasz z tego przepisu. Powodzenia! Skrobnij o efektach.
Ja ostatnio namietnie wlocze sie po okolicy w poszukiwaniu glogu i
tarniny. Glogu jest mnostwo, tarniny narazie nie znalazlam ale nie trace
nadziei.
Pozdrawiam Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2003-09-26 22:45:30
Temat: Re: pytania przetworcze
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
> > Na dno butli wlac spirytus, nalozyc gaze, wsypac owoce. Po kliku
tygodniach
> > wyjac owoce, rozcienczyc wodka i pic ;-)
> >
> > Dla kobiet: rozcienczyc woda i dodac cukru
>
> Dla prawdziwych mezczyzn: pominac etapy wsypywania
> i wyjmowania owocow. Gaza tez niepotrzebna.
Zgadzam się z Michałem.
Tylko czemu _tylko_ "na dno" butli?
:-)Pozdrawiam
p...@r...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2003-09-27 23:07:02
Temat: Re: pytania przetworczePiotr Siciarski wrote:
> Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał
>
>
>>>Na dno butli wlac spirytus, nalozyc gaze, wsypac owoce. Po kliku
>
> tygodniach
>
>>>wyjac owoce, rozcienczyc wodka i pic ;-)
>>>
>>>Dla kobiet: rozcienczyc woda i dodac cukru
>>
>>Dla prawdziwych mezczyzn: pominac etapy wsypywania
>>i wyjmowania owocow. Gaza tez niepotrzebna.
>
>
> Zgadzam się z Michałem.
> Tylko czemu _tylko_ "na dno" butli?
A ja bym jeszcze pominela wlewanie do butli. Alkohol etylowy to chyba
substancja dosc lotna i przy takim przelewaniu napewno spadnie jego
stezenie.
:-D
Pozdrawiam Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2003-09-29 05:19:42
Temat: Re: obiecany likier z gloguOn Fri, 26 Sep 2003 16:02:31 GMT, Ola <f...@g...pl> wrote:
>Ja ostatnio namietnie wlocze sie po okolicy w poszukiwaniu glogu i
>tarniny. Glogu jest mnostwo, tarniny narazie nie znalazlam ale nie trace
>nadziei.
Powłócz się poza południowymi granicami miasta :-) Po wsiach
kilkanaście km dalej bywa tarnina. Przechodziłam koło jej krzaków
wielokrotnie przez kilka lat i dopiero w tym roku zwróciłam
uwagę, co tam rośnie. Jesienią pójdę po siewki :-)
Pozdrawiam,
Anka :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |