Czy wypadanie włosow moze swiadczyc o zaburzeniach nadnerczy, jesli inne
przyczyny sa wykluczone.
poziom Fe, Zn , testosteron i inne hormony sa w normie.
Wiem tyle, ze ilosc wypadajacych wlosow powinna sie wahac od 20 do 100
dziennie, powyzej 100 swiadczy o stanie chorobowym.(u mnie tak jest i trwa
to już 1 rok)
Bralam rowniez wiele srodkow m.in. ALPICORT E (w składzie jest benzoesan
estradiolu), SEBORADIN, Zn, REVALID, oraz leczenie ziolami typu pokrzywa.
Czy powinnam zrobic USG nadnerczy? Musze jeszcze podkreslic, ze przy
wypadaniu wlosow towarzyszy mrowienie skory glowy co podobno swiadczy o
lysieniu.
Prosze grupowicze pomozcie.

pozdrawiam Domini