Strona główna Grupy pl.sci.medycyna reanimacja

Grupy

Szukaj w grupach

 

reanimacja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-05-05 11:42:21

Temat: reanimacja
Od: "Darek" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Tak się zastanawiam nad reanimacją.
Załóżmy taką sytuacje: jest wypadek
w którym człowiek jest ciężko ranny.
Sprawdzam puls i oddech i w mojej ocenie
brak jednego i drugiego (ale dla przykładu
poszkodowany ma puls i oddech ale niewyczuwalny
a przynajmniej ja go nie potrafię wyczuć).
Co w takim przypadku należy zrobić (po za wezwaniem karetki),
podjąć reanimacje tj. masaż serca i sztuczne oddychanie czy nie,
jeżeli nie jest się pewnym do końca czy serce pracuje czy nie.
Czy mogę kogoś zabić w ten sposób kogoś zamiast uratować
(przy założeniu że sama reanimacja została wykonana
prawidłowo)? Czy w takim przypadku mogą reanimującego oskarżyć
o nieumyślne spowodowanie śmierci?


Pozdrawiam
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-05-05 12:15:23

Temat: Re: reanimacja
Od: "<\( \)~" <u...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

popytaj na pl.misc.ratownictwo :)

pzdr.

<( )~


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-05-05 18:40:58

Temat: Re: reanimacja
Od: "Kuba Ginalski" <j...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7ajt4$kr4$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Tak się zastanawiam nad reanimacją.
> Załóżmy taką sytuacje: jest wypadek
> w którym człowiek jest ciężko ranny.
> Sprawdzam puls i oddech i w mojej ocenie
> brak jednego i drugiego (ale dla przykładu
> poszkodowany ma puls i oddech ale niewyczuwalny
> a przynajmniej ja go nie potrafię wyczuć).
> Co w takim przypadku należy zrobić (po za wezwaniem karetki),
> podjąć reanimacje tj. masaż serca i sztuczne oddychanie czy nie,
> jeżeli nie jest się pewnym do końca czy serce pracuje czy nie.
> Czy mogę kogoś zabić w ten sposób kogoś zamiast uratować
> (przy założeniu że sama reanimacja została wykonana
> prawidłowo)? Czy w takim przypadku mogą reanimującego oskarżyć
> o nieumyślne spowodowanie śmierci?
>
>
> Pozdrawiam


po pierwsze MUSISZ BYC W 100 PROCENTACH PEWNY czy SERCE PRACUJE A CZLOWIEK
ODDYCHA. Jesli oddycha, nie robimy resuscytacji krazeniowo odedechowej.
Jesli nie oddycha, jest to pierwszy stopien aby podejrzewac zatrzymanie
pracy serca - totez badamy tetnice szyjna. Dla pewnosci mozna jeszzcze
sprawdzic na nadgarstku.

JESLI UDZIELASZ MASAZU SERCA osobie , ktorej serce bije mozesz spowodowac
SMIERC. Pamietaj o tym, ze przed wykonywaniem RKO niezbedna jest seria
cwiczen na tzw fantomie. To bardzo pomaga, dlatego polecam kursy PCK albo
inne ratownicze.

AHA, i oczywiscie kazda osoba ktorej udzielasz pomocy moze cie pozwac,
alepamietaj tez ze ZA NIE UDZIELENIE POMOCY POTRZEBUJACEMU grozi odpowiedni
paragraf.

Jesli chcesz ratowac odbadz fachowe kursy. Bez kursow pozostaje ci tylko
wykrecenie 999 albo 112 i czekanie z zalozonymi rekami....



POZDRAWIAM
JAKUB GINALSKI ratownik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-05-05 19:23:43

Temat: Re: reanimacja
Od: nonnocere <madziach1@_bezspamu_gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kuba Ginalski wrote:

> Jesli chcesz ratowac odbadz fachowe kursy. Bez kursow pozostaje ci tylko
> wykrecenie 999 albo 112 i czekanie z zalozonymi rekami....

Obawiam się, że osób które miały okazję poćwiczyć na fantomie jest
jeszcze niestety zbyt mało. A sytuacji, gdy fachowa pomoc ma małe szanse
przyjechać na czas - zbyt dużo. W takiej sytuację IMO mniejszym złem
jest jeśli ktoś wyszkolony czysto teoretycznie próbuje coś zrobić, niż
"czeka z założonymi rękami", gdy szanse na przyjazd kogoś przeszkolonego
są mizerne.
Słyszy się czasem o sytuacjach, gdy ktoś mimo tego, że nie ćwiczył na
fantomie, utrzymał kogoś przy życiu do przyjazdu fachowej pomocy. Kiedyś
pewien młody chłopiec-bohater wypowiadał się, że widział to po prostu na
Słonecznym Patrolu ;)
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2004-05-05 20:35:30

Temat: Re: reanimacja
Od: Mamak z Galicji <mamak112@DUPA_SPAMwp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kuba Ginalski napisał:
Bez kursow pozostaje ci tylko
> wykrecenie 999 albo 112 i czekanie z zalozonymi rekami....

112 odpada. Policja nic tu nie pomoże.



--
Mamak z Galicji
irc: #prk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2004-05-05 21:17:50

Temat: Re: reanimacja
Od: "Jerzy Zamojski" <j...@o...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj! Uloz poszkodowanego z nogami uniesionymi ku gorze, udroznij drogi
oddechowe, sprawdz jeszcze raz oddech i tetno, oceniaj caly czas zabarwienie
powlok, jesli jest zatrzymanie krazenia lub oddechu mozesz tylko pomoc!
Brawo Darku! Brak nam na codzien ludzi, ktorzy gotowi sa dzialac w
sytuacjach naglych, Twoja postawa podbudowalamnie, a o to nirlatwo , jestem
anestezjologiem, pracuje w Pogotowiu 28 lat,
zxyczylbym sobie spotykac na miejscu wypadku, takich ludzi jak Ty, tych z
telefonami mamy dostatek! Pozdrzawiam serdecznie, jak chcesz dokladniej,
prosze na priva! JZ
Użytkownik "Darek" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:c7ajt4$kr4$1@news.onet.pl...
> Witam
>
> Tak się zastanawiam nad reanimacją.
> Załóżmy taką sytuacje: jest wypadek
> w którym człowiek jest ciężko ranny.
> Sprawdzam puls i oddech i w mojej ocenie
> brak jednego i drugiego (ale dla przykładu
> poszkodowany ma puls i oddech ale niewyczuwalny
> a przynajmniej ja go nie potrafię wyczuć).
> Co w takim przypadku należy zrobić (po za wezwaniem karetki),
> podjąć reanimacje tj. masaż serca i sztuczne oddychanie czy nie,
> jeżeli nie jest się pewnym do końca czy serce pracuje czy nie.
> Czy mogę kogoś zabić w ten sposób kogoś zamiast uratować
> (przy założeniu że sama reanimacja została wykonana
> prawidłowo)? Czy w takim przypadku mogą reanimującego oskarżyć
> o nieumyślne spowodowanie śmierci?
>
>
> Pozdrawiam
> Darek
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2004-05-06 08:27:50

Temat: Re: reanimacja
Od: Gosia <x...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Zamojski wrote:


> oddechowe, sprawdz jeszcze raz oddech i tetno, oceniaj caly czas zabarwienie
> powlok, jesli jest zatrzymanie krazenia lub oddechu mozesz tylko pomoc!

Ale skąd mieć pewność, że jest zatrzymanie krażenia lub oddechu?
Przecież mogę nie wyczuć, jak są bardzo słabe.


Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2004-05-06 10:29:56

Temat: Re: reanimacja
Od: "Beatka" <s...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> sprawdz jeszcze raz oddech i tetno, oceniaj caly czas zabarwienie
> powlok, jesli jest zatrzymanie krazenia lub oddechu mozesz tylko pomoc!

rozumiem ze masaz serca robi sie kiedy oddech i tetno nie sa wyczuwalne. A
jesli sa, ale czlowiek jest nieprzytomny to co wtedy zrobic?

P.S.
czy ktos moglby podac jakies stronki dot. tego tematu lub opisac dokladnie
co i jak ?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2004-05-06 11:07:03

Temat: Re: reanimacja
Od: "MikeOldfield" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Kuba Ginalski" <j...@c...pl> wrote in message
news:_yamc.29638$O9.16926@news.chello.at...
>
> po pierwsze MUSISZ BYC W 100 PROCENTACH PEWNY czy SERCE PRACUJE A CZLOWIEK
> ODDYCHA. Jesli oddycha, nie robimy resuscytacji krazeniowo odedechowej.
> Jesli nie oddycha, jest to pierwszy stopien aby podejrzewac zatrzymanie
> pracy serca - totez badamy tetnice szyjna.

Panie Ratowniku - nie interesuje nas czynnosc serca dopoki nie ustalimy
sytuacji dot. oddychania!

Przypominam aktualny algorytm:

I - A (airway):
1. sprawdzenie przytomnosci
2. wezwanie pomocy
3. ulozenie na plecach
4. udroznienie drog odd.

II - B (breathing):
1. sprawdzenie oddechu (min. przez 10 sek.) - jesli brak:
2. wykonanie 2-5 wdechow

III - C (circulation):
1. sprawdzenie tetna (przy czym dotyczy to tylko specjalistow - ratownikow i
lekarzy, laik nie sprawdza tetna tylko OZNAKI KRAZENIA: tzn czy obecne sa
ruchy klatki piersiowej, czy poszkodowany polyka, porusza konczynami a takze
obserwuje zabarwienie skory)
2. jesli nie ma tetna - nalezy rozpoczac zewn masaz serca.

Jestem tylko studentem (6 rok) ale jesli sa jakies niejasnosci prosze o
pytania.

pozdrawiam,
MartinP



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2004-05-06 11:45:48

Temat: Re: reanimacja
Od: "Darek" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> II - B (breathing):
> 1. sprawdzenie oddechu (min. przez 10 sek.) - jesli brak:

jak? oceniając czy klatka się porusza?
A jak jest bardzo płytki oddech? Lusterko?

> 2. wykonanie 2-5 wdechow
>
> III - C (circulation):
> 1. sprawdzenie tetna (przy czym dotyczy to tylko specjalistow -
ratownikow i
> lekarzy, laik nie sprawdza tetna tylko OZNAKI KRAZENIA: tzn czy obecne
sa
> ruchy klatki piersiowej, czy poszkodowany polyka, porusza konczynami a
takze
> obserwuje zabarwienie skory)

tz. jeżeli nie ma ruchów klatki, brak połykania ....
to mogę uznać że praca serca została wstrzymana?
Czy kolor skóry na tyle szybko się zmienia że
mogę określić czy serce pracuje czy nie i jeszcze
wykonać w rozsądnym czasie masaż?
Dlaczego tętno dotyczy tylko lekarzy? Czy przy sprawdzaniu
słabego tętna trzeba to robić jakoś specjalnie?

> 2. jesli nie ma tetna - nalezy rozpoczac zewn masaz serca.

no to jest jasne, ale jak to stwierdzić na 100% że
została zatrzymana praca serca? Czy warunki o których
pisałeś wyżej są wystarczające?

Pozdrawiam
Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kurs masażu
ząb z koroną -coś się dzieje!
dewiacje seksualne- materialy do pracy
dziecko chrapie
wyniki morfologii

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »