| « poprzedni wątek | następny wątek » |
51. Data: 2008-01-11 09:27:44
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >
> >> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >
> > Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >
> >> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >
> > Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>
> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
> > Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> > leków a nie białych cukierków... ;)
>
> Właśnie.
Właśnie! ;)
"Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
A.Mick
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
52. Data: 2008-01-11 09:30:01
Temat: Re: religijno?a a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:2626d503-ac97-4629-9240-5ddc681584ed@v46g2000hs
v.googlegroups.com...
> sama sobie nie poradzisz.
> ale z pomocą odpowiednich osób jestem pewna, że tak.
>
>Niby milo slyszec, ze ktos jest czegos pewien, jednak rzeczywistosc
>jest bardziej skomplikowana.
optymizm zawsze górą. :)))
(zwiększa szanse wyzdrowienia - rózne badania to wykazały.)
>Jestem, pod wieloma wzgledami
>'ewenementem' i bardzo zlozonym 'przypadkiem' (ale brzmi) :). I
>stwierdzily to 'odpowiednie osoby' specjalizujace sie w wielu
>dziedzinach... Nie poddalam sie, niektorym udowodnilam, ze jednak
>mozna (cos tam, nie bede konkretnie pisac co), przy okazji
>udowadniajac przede wszystkim sobie, ze jestem w stanie 'to cos'
>osiagnac, ze jestem w stanie zyc, funkcjonowac i cieszyc sie zyciem,
koleżanka ucząca się na terapeutkę powiedziała kiedyś:
"wyzdrowienie przychodzi niepostrzeżenie. Nagle nie udowadniasz juz nikomu
(ani nawet sobie), ze jestes w stanie cos osiagnac, tylko po prostu to
osiągasz. Nie zastanawiając się nad tym. Nawet nie wiesz kiedy.
Zupelnie cie juz nie interesuje, czy jestes ewenementem, czy nie."
>A odpowiednie osoby
>jakos na niewiele sie w tych naprawde ciezkich momentach zdaja,
>niestety...
jesli są odpowiednie, to sie na coś zdają.
no, mniej lub bardziej. ;)
pozdrawiam i zycze powodzenia.
o.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
53. Data: 2008-01-11 09:30:56
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w wiadomości
news:fm7b36$5aa$1@news.dialog.net.pl...
> "Sky" <s...@o...pl> wrote in message news:fm5mcm$q4k$1@news.onet.pl...
>
> Oj, Skaju, Skaju,
> dostales informacje ktora jest Ci niewygodna wiec...
> dawaj! ja obalac na wszeslkie mozliwe sposoby,
> lacznie z wysmiewaniem muzulmanina.
> Czy musisz ten swoj dysonans na sile zlikwidowac?
>
> I w tych newach ;) sam sobie zaprzeczasz...
> w pierwszym paragrafie piszesz o mialkosci,
> zaraz w nastepnych ze widzisz wierzacych goniacych
> i zestresowanych.
>
> Nie boj sie wyzwan, spojrz obiektywnie, Sky, nawet jesli
> cos jest niewygodne.
>
> (nie zaczynam rozmowy na temat, nie daje argumentow bo
> i tak bysmy nie pogadali - z powyzszego powodu)
>
> Pozdrawiam,
> Duch
>
Oj Duchu Duchu...skoro to nie rozmowa tylko lamentacja
nad twoim własnym widzimisię na temat czyichś słów
to nie ma co odpowiadać tylko zaproponować ci chusteczkę? ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
54. Data: 2008-01-11 10:04:22
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznieDnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
>>>
>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
>>>
>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
>>>
>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
>>>
>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>>
>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
>
> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
>>> leków a nie białych cukierków... ;)
>>
>> Właśnie.
>
> Właśnie! ;)
>
> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
>
> A.Mick
Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
55. Data: 2008-01-11 10:13:55
Temat: Re: religijno?a a zdrowie psychicznie
Użytkownik "ostryga" <z...@v...pl> napisał w wiadomości
news:fm7ctv$rqq$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Fragile" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:2626d503-ac97-4629-9240-5ddc681584ed@v46g2000hs
v.googlegroups.com...
> > sama sobie nie poradzisz.
> > ale z pomocą odpowiednich osób jestem pewna, że tak.
> >
> >Niby milo slyszec, ze ktos jest czegos pewien, jednak rzeczywistosc
> >jest bardziej skomplikowana.
>
> optymizm zawsze górą. :)))
> (zwiększa szanse wyzdrowienia - rózne badania to wykazały.)
>
> >Jestem, pod wieloma wzgledami
> >'ewenementem' i bardzo zlozonym 'przypadkiem' (ale brzmi) :). I
> >stwierdzily to 'odpowiednie osoby' specjalizujace sie w wielu
> >dziedzinach... Nie poddalam sie, niektorym udowodnilam, ze jednak
> >mozna (cos tam, nie bede konkretnie pisac co), przy okazji
> >udowadniajac przede wszystkim sobie, ze jestem w stanie 'to cos'
> >osiagnac, ze jestem w stanie zyc, funkcjonowac i cieszyc sie zyciem,
>
> koleżanka ucząca się na terapeutkę powiedziała kiedyś:
> "wyzdrowienie przychodzi niepostrzeżenie. Nagle nie udowadniasz juz nikomu
> (ani nawet sobie), ze jestes w stanie cos osiagnac, tylko po prostu to
> osiągasz. Nie zastanawiając się nad tym. Nawet nie wiesz kiedy.
> Zupelnie cie juz nie interesuje, czy jestes ewenementem, czy nie."
Jak się w końcu "wyuczy" będzie śpiewać inaczej... ;)
A swoją drogą jak można zapominać -znając swoją
niepowtarzalność- że się jest "ewenementem"?! ;P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
56. Data: 2008-01-11 20:39:22
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >>>
> >>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >>>
> >>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >>>
> >>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >>>
> >>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
> >>
> >> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
> >
> > Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> > a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
>
> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>
> >>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> >>> leków a nie białych cukierków... ;)
> >>
> >> Właśnie.
> >
> > Właśnie! ;)
> >
> > "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> > Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
> >
> > A.Mick
>
> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
> ;-P
Dla chorych ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
57. Data: 2008-01-11 22:11:22
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznieDnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
>>>>>
>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
>>>>>
>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
>>>>>
>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>>>>
>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
>>>
>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
>>
>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>>
>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
>>>>
>>>> Właśnie.
>>>
>>> Właśnie! ;)
>>>
>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
>>>
>>> A.Mick
>>
>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
>> ;-P
>
> Dla chorych ;)
...na brak samowiedzy?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
58. Data: 2008-01-11 22:21:04
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>
> >>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>
> >>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >>>>>
> >>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >>>>>
> >>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >>>>>
> >>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
> >>>>
> >>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
> >>>
> >>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> >>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
> >>
> >> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
> >> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
> >> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
> >> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
> >>
> >>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> >>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
> >>>>
> >>>> Właśnie.
> >>>
> >>> Właśnie! ;)
> >>>
> >>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> >>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
> >>>
> >>> A.Mick
> >>
> >> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
> >> ;-P
> >
> > Dla chorych ;)
>
> ...na brak samowiedzy?
na brak z nią kontaktu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
59. Data: 2008-01-12 10:50:57
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznieDnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
>>>>
>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
>>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
>>>>>>>
>>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
>>>>>>>
>>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
>>>>>>>
>>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
>>>>>>
>>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
>>>>>
>>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
>>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
>>>>
>>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
>>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
>>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
>>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
>>>>
>>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
>>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
>>>>>>
>>>>>> Właśnie.
>>>>>
>>>>> Właśnie! ;)
>>>>>
>>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
>>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
>>>>>
>>>>> A.Mick
>>>>
>>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
>>>> ;-P
>>>
>>> Dla chorych ;)
>>
>> ...na brak samowiedzy?
>
> na brak z nią kontaktu
Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
60. Data: 2008-01-12 21:30:50
Temat: Re: religijność a zdrowie psychicznie
Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:rzy883xpfpzo.1pscam36uuar8$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:21:04 +0100, Sky napisał(a):
>
> > Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cfpxup0qsvq9.eit7hlqu6nmt.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Fri, 11 Jan 2008 21:39:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>
> >>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:1bam0bqnj6paw$.4c8ukzqmsj3m.dlg@40tude.net...
> >>>> Dnia Fri, 11 Jan 2008 10:27:44 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>
> >>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ldjw65prlx3s.1k0rimi6skh0o$.dlg@40tude.net...
> >>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 22:30:22 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>
> >>>>>>> Użytkownik "Ikselka" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:q6vf5shgglb1$.1fktepx4zicbl.dlg@40tude.net...
> >>>>>>>> Dnia Thu, 10 Jan 2008 18:58:56 +0100, Sky napisał(a):
> >>>>>>>
> >>>>>>>> Podsumowując: dobry, uczciwy, czujący człowiek tę satysfakcję ma.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Nie o satysfakcję idzie tak naprawdę -to ledwo efekt uboczny...
> >>>>>>>
> >>>>>>>> Wiara nie ma tutaj nic do rzeczy. Może tylko pomagać.
> >>>>>>>
> >>>>>>> Albo udawać coś co pomaga...tak jak placebo.
> >>>>>>
> >>>>>> Wtedy to nie jest wiara, tylko placebo.
> >>>>>
> >>>>> Chyba że wiara ma zastąpić coś co pomaga
> >>>>> a tak naprawdę nie pomaga tego zastąpić... ;)
> >>>>
> >>>> Coś się tak uczepił tego zastępowania? Wiara nie zastąpi niczego, ale
> >>>> skierowuje umysł w inne kategorie myślenia i odczuwania. Zmienia zatem
> >>>> przysłowiowy "punkt siedzenia", od którego przecież zależy punkt widzenia,
> >>>> czyli stosunek do wszelkiej rzeczy i przypadłości ludzkiej...
> >>>>
> >>>>>>> Tyle że "niektóre" choroby wymagają realnych
> >>>>>>> leków a nie białych cukierków... ;)
> >>>>>>
> >>>>>> Właśnie.
> >>>>>
> >>>>> Właśnie! ;)
> >>>>>
> >>>>> "Nauki są lekarstwem, chlebem słowo Boże;
> >>>>> Kto ma zdrowy żołądek, bez lekarstw żyć może."
> >>>>>
> >>>>> A.Mick
> >>>>
> >>>> Czyli bez nauk? - to dla kogo i po co te wszystkie "mądre myśli" Amicka?
> >>>> ;-P
> >>>
> >>> Dla chorych ;)
> >>
> >> ...na brak samowiedzy?
> >
> > na brak z nią kontaktu
>
> Mi nie brakuje, a inni sami sobie winni - trzeba mieć też rozwiniętą
> samoświadomość, aby dojść do samowiedzy...
>
trzeba mieć serce żeby patrzeć w cudze i swoje tym innym dać...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |