| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-04-04 21:01:17
Temat: Re: labedzie
----- Original Message -----
From: "Marta Góra" <m...@m...pl>
> > moje sa bardziej cywilizowane
> > i nie kasaja reki ktore je dokarmia
> > :)
>
> Ten samiec pogonił dziewczynę, która go systematycznie dokarmiała:-)
hehe
bo parafrazujac St.Leca
bo gdy labedz syty
to miewa "inne"apetyty ...
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-04-05 05:21:49
Temat: Re: labedzie
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:b6k3fm$f86$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >
> > > właśnie w taki sposób, potem samiec pogonił koleżankę.
> > Pewnie ładna była... :-)))
>
> Ano była ładna, do tego filigranowa bardzo:-)
> Widok nie do zapomnienia:-)
Samiec łabędzia w stanie podniecenia podobno jest dość atrakcyjny ;-) ; tak
mówią mądre książki i mitologiczne także
--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
Praca : j...@t...pl - http://www.tymofarm.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-04-05 07:33:01
Temat: Re: labedzie
----- Original Message -----
From: "Too old..." <t...@t...pl>
> > > > właśnie w taki sposób, potem samiec pogonił koleżankę.
> > > Pewnie ładna była... :-)))
> >
> > Ano była ładna, do tego filigranowa bardzo:-)
> > Widok nie do zapomnienia:-)
>
> Samiec łabędzia w stanie podniecenia podobno jest dość atrakcyjny ;-) ;
tak
> mówią mądre książki i mitologiczne także
>
hehe
a co sie jemu "podnieca"
?
lekko uniesione
z deka wygiete z nastroszonymi piorkami skrzydelka
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-04-05 20:10:29
Temat: Re: labedzie> >
> > Potwierdzam mnie też pogonił w Sopocie.
Beszczelny w moim rodzinnym mieście..Te pod molem sa juz rozbestwione do
nieprzyzwoitych granic ;-)
Ale tak nieco poważniej
Z Łabędziami trzeba ostrożnie. Znam dramatyczny wypadek majacy wiele lat
temu w Pogorzelicy ( nad morzem ) gdzie samiec broniący gniazda przed
wybierającyym mu jaja z gniazda chłopakiem po prostu zadusił młodzienca
skrzydłami. Chlopak nie przeżył .
Skrzydła sa niezwykle silne działaja jak kleszcze . A broniące gniazda samce
są skrajnie zdetermiowane w swoim postępowaniu.
Nie jestem pewien ale to chyba właśnie samce wysiaduja jaja.
Uszanowanie
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |