Witam.
Mój brat (13 lat) otrzymał właśnie diagnozę: reumatoidalne młodzieńcze
zapalenie stawów. No własnie ... co dalej.
Mój brat był?? jest?? dobrze zapowiadającym się bramkarzem piłki nożnej. Nie
widzi świata poza sportem. A tu takie ... .
Zaczęło się od bólu w kolanie. Wizyta u lekarza, który sprawę zlekceważył - rok
bez leczenia. Potem ból w biodrze - wizyta u lekarza, badania i wyniki: OB
18/30 ASO 700, potem szpital: nie wykryto przewidywanego paciorkowca tylko
gronkowca. Ból w drugim biodrze. Badanie izotopowe - zlokalizowano miejsce
zapalenia: staw krzyżowo - biodrowy. CRP - ujemny.
Bierze SALAZOPYRINE. Zmniejszyło się OB i ASO. Zaczął się natomiast ból w
żuchwie.
Leczenie: laserem, leki, basen i obiecane sanatorium.

Lekarze nie sa chętni do udzielania bliższych informacji na temat choroby i jej
konsekwencji. W internecie znalazłem jedną stronkę na ten temat, ale mało co
zrozumiałem a informacje zrozumiane tylko mnie załamały
(http://free.of.pl/z/zzsk/art/reum-art-1/Art4.htm).
Gdzie mogę znaleźć konkretne informacje o chorobie? Czy jest uleczalna? Czy
może doprowadzić do trwałego kalectwa? A może zna ktoś specjalistę? Czy są
alternatywne metody leczenia? Jakieś książki? Jak brzmi prawdziwa nazwa tej
choroby: z moich informacji wynika, że istnieje albo reumatoidalne zapalenie
stawów (dorośli) albo młodzieńcze przewlekłe zapalenia stawów. Lekarz
zdiagnozował reumatoidalne młodzieńcze zapalenie stawów.

POMÓŻCIE PROSZĘ!!!

Piotr Wierciak

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl