« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-06-17 20:57:25
Temat: Odp: rosliny z lasu> Czy jak czasem wykopię i przewiozę na podblokowy trawnik
> parę roślin z lasu (paproć, sosenka, brzuska, jakieś inne nieokreślone
młode
> drzewa, mech)
> to robię cioś złego? Czy jest za to jakaś kara ?
Jeśli chodzi o wykopanie drzewek - to na pewno złe. Drzewa są sadzone wg
określonych zasad i w określonym celu, a jeśli potrzebujesz coś "leśnego" -
wystarczy udać się do szkółki leśnej przy nadleśnictwie (nie mylić z
zadrzewieniowymi, czyli tymi z roślinami ozdobnymi) i tam można kupić to za
grosze (minimalna ilość sprzedawana to 10 szt) ALe to są śmiesznie małe
pieniądze. A nie ma nic gorszego dla leśnika, niż powyciągane roślinki z
lasu - takie czynności powodują zaniżanie udatności upraw co na pewno nie
pomaga leśniczemu...
Pozyskiwanie runa do celów własnych nie jest karane. Ale niszczenie roślin
chronionych - tak!
Pozdrav.Rene
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-06-17 21:11:45
Temat: Re: rosliny z lasu
> > lesniczego, chwila rozmowy i...
> > - 30 sadzonek sosny
> > - 15 modrzewia (ze szkolki)
> > - blizej nieokreslona liczba tzw. samosiejek roznego rodzaju (pokazal,
> ktore
> > mozna wykopac, a ktore sami sadzili :-) )
> > wszystko oczywiscie za "dziekuje"
> >
> >
> >
> To nie rozumiem czy bałeś się kary za posadzenie pod blokiem kilku
drzewek?
> Spytaj w spółdzielni mieszkaniowej ile za to dostaniesz może będą
> wyrozumiali i dostaniesz w zawieszeniu
Kary za posadzenie sie nie balem - no bo niby kto mi zabroni sadzic na
wlasnym ogrodzie. Nie bylem po prostu pewien, czy z tzw. Lasow Panstwowych
mozna wykopywac "na dziko" co sie chce. Rozmowa z lesniczym byla mila i jak
opisalem owocna, tak wiec mysle, ze nie zaszkodzi sie u "gospodarza lasu"
pokazac, zanim zacznie sie w jego rewirze biegac z lopata. Z obserwacji
widze, ze sa to ludzie pozytywnie nastawieni do sadzenia drzew :-)
Pozdrawiam
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-06-17 21:13:51
Temat: Re: rosliny z lasu>
>
> Pewnie znów się rozpęta burza na grupie, ale akurat w tym przypadku mam
> to gdzieś. Zdania na temat niszczenia tego co nam przyroda ofiarowała
> nie zmienię i będę go bronić.
>
> Pozdrawiam stanowczo i arogancko
> Marta
Nie rozpęta sie bo ja zniszcze w zarodku.
Ponoć (misialby jakis psycholog potwierdzić) w 60% czlowiek z czlowiekiem
porozumiewa sie niewerbalnie. Niestety w postach nie do zrobienia. Mamy durne
minki :-) , :-( , :-O,
a to niewiele. Brakuje mimiki i gestykulacji.
Mysle ze to moja wina , ze mnie nie zrozumialas. Nie pisze za dobrze.
Powinno być tak:
"Jaka kara? A czyj jest las? Las jest państwowy czyli nasz.
Płacisz podatki to się bracie nie stresuj , wykopuj co chcesz i cześć :-)
A SERIO to:
------------------
Jak Cie pan lesniczy namierzy to kara bedzie i owszem.
Co innego przenieść parę metrów ale tak.... do miasta....do blokowiska
jeszcze..... pójdziesz siedzieć :-)
A to jedno slowo poszlo. To byl poprostu żart.
Pozdrawiam nie arogancko
amw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-06-17 21:15:49
Temat: Re: rosliny z lasu
Użytkownik "Rene" <r...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cat0n4$bsb$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Czy jak czasem wykopię i przewiozę na podblokowy trawnik
> > parę roślin z lasu (paproć, sosenka, brzuska, jakieś inne nieokreślone
> młode
> > drzewa, mech)
> > to robię cioś złego? Czy jest za to jakaś kara ?
> Jeśli chodzi o wykopanie drzewek - to na pewno złe. Drzewa są sadzone wg
> określonych zasad i w określonym celu, a jeśli potrzebujesz coś
"leśnego" -
> wystarczy udać się do szkółki leśnej przy nadleśnictwie (nie mylić z
> zadrzewieniowymi, czyli tymi z roślinami ozdobnymi) i tam można kupić to
za
> grosze (minimalna ilość sprzedawana to 10 szt) ALe to są śmiesznie małe
> pieniądze. A nie ma nic gorszego dla leśnika, niż powyciągane roślinki z
> lasu - takie czynności powodują zaniżanie udatności upraw co na pewno nie
> pomaga leśniczemu...
> Pozyskiwanie runa do celów własnych nie jest karane. Ale niszczenie
roślin
> chronionych - tak!
Dokladnie! Ja otrzymalem drzewka ze szkolki lesniej za darmo, no bo wg
lesniczego - jak zadrzewie w miescie to pozytek bedzie wiekszy niz w lesie
:). Poza tym pokazal mi ktore drzewka (samosiejki) beda wycinac i moge je w
dowolnej ilosci wykopac, a poza tym dowiedzialem sie duuuzo ciekawych rzeczy
(taki troche nawiedzony byl, w pozytwnym rozumieniu)
Pozdr.
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-06-17 21:19:11
Temat: Re: rosliny z lasuUżytkownik Alr napisał:
>
> Dokladnie! Ja otrzymalem drzewka ze szkolki lesniej za darmo, no bo wg
> lesniczego - jak zadrzewie w miescie to pozytek bedzie wiekszy niz w lesie
> :). Poza tym pokazal mi ktore drzewka (samosiejki) beda wycinac i moge je w
> dowolnej ilosci wykopac, a poza tym dowiedzialem sie duuuzo ciekawych rzeczy
> (taki troche nawiedzony byl, w pozytwnym rozumieniu)
>
I to jest prawidłowa postawa:-)))
Ja wprawdzie za drzewka w szkółce leśnej zapłaciłam, ale leśniczy kilka
dołożył mi gratis:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-06-17 21:19:43
Temat: Re: rosliny z lasu
AnnaMaja Walczakiewicz wrote:
> Crimson wrote:
>
>>Czy jak czasem wykopię i przewiozę na podblokowy trawnik
>>parę roślin z lasu (paproć, sosenka, brzuska, jakieś inne nieokreślone młode
>>drzewa, mech)
>>to robię cioś złego? Czy jest za to jakaś kara ?
>
> Jaka kara? A czyj jest las? Las jest państwowy czyli nasz.
> Płacisz podatki to się bracie nie stresuj , wykopuj co chcesz i cześć :-)
No pewnie. Niech wykopie konwalie, zawilce, sasanki, wawrzynki.
Niech pojedzie pod Leżajsk i sobie krzaczek azali pontyjskiej wykopie.
A może jeszcze storczyki do kolekcji? Komuna jednak mocno w ludziach
siedzi.
Państwowy, czyli nasz, czyli de facto niczyj. Można niszczyć jak nam się
podoba. Mam jedynie cichą nadzieję, że to miał być żart, choć brak
stosownego emotikonu.
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2004-06-17 21:46:30
Temat: Re: rosliny z lasu
AnnaMaja Walczakiewicz wrote:
> A to jedno slowo poszlo. To byl poprostu żart.
> Pozdrawiam nie arogancko
> amw
Uff. Ulżyło mi. To miał być jednak żart. Tylko emotikon powinien być
inny. O taki: ;)
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2004-06-18 07:30:08
Temat: Re: rosliny z lasu
Użytkownik "Beata Mateuszczyk" <b...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:40D20AEF.5020402@poczta.onet.pl...
> No pewnie. Niech wykopie konwalie, zawilce, (..)
>
> Bea
>
Ale teraz tak mówisz, a jakiś miesiąc temu któraś z Was (Nas)
rozprowadzała zielone zawilce znalezione w kępie w jakimś lesie. Zachwalała
nawet że są bardzo rzadkie ... teraz jeszcze rzadsze o tą kępę :-(
Smutno Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2004-06-18 07:52:29
Temat: Re: rosliny z lasu
miłka wrote:
>
>
> Ale teraz tak mówisz, a jakiś miesiąc temu któraś z Was (Nas)
> rozprowadzała zielone zawilce znalezione w kępie w jakimś lesie. Zachwalała
> nawet że są bardzo rzadkie ... teraz jeszcze rzadsze o tą kępę :-(
>
> Smutno Miłka
Przecież to był żart Bogusława. Zdjęcie pochodziło z jego ogrodu.
Chciał nam zrobić kawał i namówił Bogu ducha winną dziewczynę do
napisania listu, że znalazła to cudo pobliskim lesie. Jak widać kawał mu
sie udał. :-)
Pozdrawiam
Bea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2004-06-18 08:40:58
Temat: Re: rosliny z lasusasanki mi sie wydaje raczej nie rosna w lasach ;). Ale jak chcesz zrobic
cos dobrego to kup gdes zawilce sasanki i wsadz je z powrotem do lasu. A
moze nawet proboj wychodowac nowe roslinki np. z nasion: ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |