« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2004-09-17 08:57:50
Temat: Re: różeDirko wrote:
>
> Hejka. Nie wiewiórki tylko ''surogatki'' (surikatki). :-)
One są śliczne, a po angielsku nawet się "kocio" nazywają.
> Gwidonkowa pozycja ''surogatka'' dzieli się na ,,normalną,, i
> ,,bardzo,, z proszeniem łapkami, czyli jakby dyrygowaniem. ;-)
No własnie takiego dyrygującego pieska widziałam kiedyś w RL :-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2004-09-17 11:45:34
Temat: Re: róże - netykietaDnia 16.09.2004, o godzinie 22.40.02, na pl.rec.ogrody, Dirko napisał(a):
> Hejka. Nie zapomniałem. Zostawiłem celowo, bo myślałem, że może nie
> widziałaś, co wysyłasz. :-)
Nie musiałeś zostawiać. Rozumiem treść zdań za pierwszym razem po ich
przeczytaniu (chyba, że są zawile napisane, a to upomnienie takie nie
było).
> Masz rację. Netykieta obowiązuje wszystkich, a kultura nakazuje
> przepraszać za postępowanie niezgodne z regułami, nawet nieumyślne.
Masz rację. Na przeprosiny (na szczęście) nigdy nie jest za późno. :)))
_Przepraszam_ wszystkich. Nie będę zapominać.
> Chyba inną, niż Ty. ;-) Zresztą, ja tylko zapytałem. :-)
No... cóż! ;)))
P.S. Co do pytania, to chyba było retoryczne? ;-)
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2004-09-17 21:18:17
Temat: Re: róże"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:414aa5ec@news.home.net.pl...
>>>
>>> :-))) Też mam obrazowy sposób myślenia. Jak chcesz dalej,
>>> to jamnik siedzi w pozycji wiewiórki i dyryguje, a chór
>>> ratowników śpiewa "sto lat".
>>
>> To ta baryleczka musiala byc duza!
>>
> Myślisz, ze ratownicy nie śpiewają na trzeźwo?
A czy widzialas jamnika, ktory by na trzezwo siedzial w pozycji
wiewiorki i dyrygowal?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2004-09-18 19:05:15
Temat: Re: róże> Nawiasem mówiąc, Seneta w tejże "Dendrologii" podaje, że perukowiec nie
lubi
> cięcia. Mój lubi:-))))
>
> Pozdrawiam, Basia.
Mój też lubi i to bardzo. Odrzucam 2/3 pędy zeszłorocznego a on i tak
kwitnie jak szalony :-D
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |