Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: tren R <t...@n...sieciowy>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: rozmowa z bugajem
Date: Thu, 21 May 2009 20:53:00 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 45
Message-ID: <gv47uj$jvn$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: cpd164.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1242931987 20471 83.31.209.164 (21 May 2009 18:53:07 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 21 May 2009 18:53:07 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.18 (Windows/20081105)
X-Antivirus: avast! (VPS 090520-0, 2009-05-20), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:457311
Ukryj nagłówki
To myśli pan o takim uregulowaniu statusu byłych prezydentów, by ich
publiczne wystąpienia lub zaangażowanie za granicą wpisywało się w
politykę państwa, by były one konsultowane np. z MSZ?
Nie, to wolny kraj i tak powinno pozostać. Powinniśmy sobie powiedzieć
wyraźnie: niestety Lech Wałęsa nie jest żadnym polskim kapitałem.
To dlaczego oglądają go te wycieczki, dlaczego Ganley płaci duże
pieniądze, by pokazać się z nim w Europie?
Dzieje się tak tylko dlatego, bo tak, a nie inaczej potoczyła się
historia, bo w Polsce upadł komunizm, bo tutaj powstała "Solidarność".
Jeśli będziemy go lansować na wszelkie możliwe sposoby, a on będzie
jeździł pokazywać się turystom z wycieczkowców jak zwierzę w klatce, to
nic z tego i tak nie będziemy mieli.
To można pisać krytyczne książki historyczne na jego temat, badać jego
młodość, dzieciństwo czy historię z lat 90.?
Oczywiście, że można, bo to jest wolny kraj. Zresztą powstała książka
Cenckiewicza i Gontarczyka, która nie jest książką jego przyjaciół, ale
z całą pewnością wypełnia ona standardy historyczne. Proszę sobie
przypomnieć -- Lech Wałęsa zapowiadał przed rokiem, że jeśli książka się
ukaże, to on pójdzie z nią do sądu. Ale tego nie zrobił, bo musiałby tę
sprawę przegrać. Tylko dlatego że jest solidną i udokumentowaną pracą
historyczną. Najgorszą sprawą, która teraz będzie się toczyć, jest nie
tyle jego uwikłanie we współpracę z SB, ale to, w jaki sposób zacierał
ślady z tego uwikłania, gdy był prezydentem. Znamienne jest to, co Lech
Wałęsa powiedział o pułkowniku Hodyszu, esbeku, który podjął współpracę
z "Solidarnością": że jeśli już raz zdradził, to znaczy, że znów będzie
zdradzał. Tak ocenił zdradę komunistycznego reżimu zależnego do Moskwy.
Czyn człowieka, który podejmując ogromne ryzyko, podjął się współpracy z
opozycją demokratyczną, z tym ruchem narodowym, jakim była
"Solidarność", utożsamił ze zdradą własnej osoby. To była dla mnie
wstrząsająca wypowiedź. Dlatego w sprawie Lecha Wałęsy powiedziałbym po
prostu -- ciszej nad tą postacią.
http://www.dziennik.pl/opinie/article383992/Bugaj_Wa
lesa_to_destrukcyjny_megaloman.html
--
Tu i Teraz. 16 minut. Enjoy!
http://www.lastfm.pl/music/Tu+i+Teraz/16+Minut
http://www.youtube.com/user/zespoltuiteraz
|