Strona główna Grupy pl.soc.rodzina rozpad zwiazku

Grupy

Szukaj w grupach

 

rozpad zwiazku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 55


« poprzedni wątek następny wątek »

41. Data: 2002-05-09 08:03:19

Temat: OT Odp: rozpad zwiazku
Od: "Anyia => Madzik" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik didziak <d...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:abcai7$iuf$...@z...polsl.gliwice.pl...

> Jestem ogrodnikiem-hobbystą: lubię wsadzać korzenia, zwilżać rolę,
> którą zamierzam przeorać i ... pozbywać się nasienia :->

a czy masz cos wspolnego z psem ogrodnika??? ;->

(to taki co sam nie zje, ale i innym ne da sprobowac ;-)


--
Pozdrawiam jak zwykle niezwykle cieplutko,
Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


42. Data: 2002-05-09 22:01:37

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




>
> | didziak napisała >
>
> I nie chodzę w staniku! :-D
O przepraszam Ciebie bardzo. Sprostowanie: - Didziak nie chodzi w staniku.
( Kto go tam wie?) :-)))

> Wszystko Ci się pomyliło - tą końcową kwestię ja miałem wygłosić..
> ale to się wytnie :-))
A tam - wycinaj - byle nie bolało.

> Zacznę zatem oficjalnie:
> Hm... a teraz..................??????? :-)))
Teraz to hmmmm.................. :-))

> A to ja Cię też!
> didziak :-))))))
I ja Cię :-))
Olaś



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


43. Data: 2002-05-09 22:32:08

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




didziak <_...@g...pl> napisał > >
>
> No jak to nie? Jej wysycha, a Jemu - opada (no on wtedy oDpada,
> ale to nie to samo :-)) :->>>>
Jak już zagłębiamy się w szczegóły, to przyznam, że o wyschniętych dolinach
czytałam, ale żeby żywej istocie "coś" odpadło z powodu nieużywania?........
;-))

> (To jak z różnicą pomiędzy nauczycielem a nauczycielką: On drapie
> się po dzwonku, Ona - po przerwie ;->)
..............no właśnie, przecież musi się podrapać....... ;-)) a to już
używanie

> Poza tym to tego porównania 'podniecić' (ognisko i
> siebie/partnera) chyba bardziej pasuje ;-))))
A ja napisałam: "nie podsycane - wygasa". Czy można podsycić
siebie/partnera? Chyba prędzej nasycić np. dobrym obiadkiem.
Ale podniecanie to już inna sprawa. ;-)) ;->

> Jestem ogrodnikiem-hobbystą: lubię wsadzać korzenia, zwilżać rolę,
> którą zamierzam przeorać i ... pozbywać się nasienia :->
To dopiero orka..A dużo masz hektarów? O!przepraszam za ciekawość :-)
Uwielbiam się śmiać przed snem. Dzięki za poprawienie nastroju. :-)))))

> | A może lubisz pogadać o "duperelach"? :-)))
> A to to samo co 'dupeczki', że tak sznobistycznie się spytam
> (fetyszystki, nie kąsać :->)? :-)
Lubisz!!! A jak lubisz to może być to samo, choć ja nie koniecznie tak
myślę (może to przez inną orientację?)

> Pozdrawiam (zawsze z głupim uśmiechem :-)),
> didziak :-)
To żebyś nie był osamotniony w głupich minach ja pozdrawiam
z głupawym uśmiechem -- Olaś


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


44. Data: 2002-05-11 00:55:45

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisała Perełka moja, Aleksandra <a...@i...pl>, odpisuję
zatem co następuje:

| > | didziak napisała >
| > I nie chodzę w staniku! :-D
| O przepraszam Ciebie bardzo. Sprostowanie: - Didziak nie
chodzi w staniku.
| ( Kto go tam wie?) :-)))

Dobrze, że w końcu poprawnie zidentyfikowany płciowo :-))
Zaczęliśmy od 'napisałA' :-))
A co do stanika: oki oki, masz mnie. Ale i tak tylko jak podrywam
chłopców z liceum ;-))))

(o apetycie na picie)
| > Hm... a teraz..................??????? :-)))
| Teraz to hmmmm.................. :-))

Znaczy się, męczy pragnienie? :-)


Pozdrawiam,
didziak :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


45. Data: 2002-05-11 01:00:41

Temat: Re: OT Odp: rozpad zwiazku
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisała Perełka moja, Anyia => Madzik
<a...@p...onet.pl>, odpisuję zatem co następuje:

| > Jestem ogrodnikiem-hobbystą: lubię wsadzać korzenia, zwilżać
rolę,
| > którą zamierzam przeorać i ... pozbywać się nasienia :->
| a czy masz cos wspolnego z psem ogrodnika??? ;->
| (to taki co sam nie zje, ale i innym ne da sprobowac ;-)

Tak, tak, znam to określenie :-)
Hm... coś w tym jest... ale to jak kogoś lubię i gołembiu-stem
Go/Ją zasłaniam :-) Znaczy się, sam nie skosztuję i jeszcze
umoralniać w chwilach kryzysowych zacznę, że to fe i w ogóle :->

A poza tym? No chyba jestem pies na wolne kobiety (wolne szybkie -
nadal mnie rozumiesz? :-DD) :-)

Hm, mam nadzieję, że preczzespamem =/= preczzogrodnictwem? :-)
Bo zaciekawiło mnie Twoje zainteresowanie tematem, może...
pozasadzamy tu i ówdzie na łonie natury? :-))P


Pozdrawiam (m-) nocnie,
nocnik-didziak :-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


46. Data: 2002-05-11 01:08:00

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisała Perełka moja, Aleksandra <a...@i...pl>, odpisuję
zatem co następuje:

| > No jak to nie? Jej wysycha, a Jemu - opada (no on wtedy
oDpada,
| > ale to nie to samo :-)) :->>>>
| Jak już zagłębiamy się w szczegóły, to przyznam, że o
wyschniętych dolinach
| czytałam, ale żeby żywej istocie "coś" odpadło z powodu
nieużywania?........
| ;-))

Sama to D dołożyłaś - ja mówiłem tylko o opadaniu :-)

| > Poza tym to tego porównania 'podniecić' (ognisko i
| > siebie/partnera) chyba bardziej pasuje ;-))))
| A ja napisałam: "nie podsycane - wygasa". Czy można
podsycić
| siebie/partnera? Chyba prędzej nasycić np. dobrym obiadkiem.
| Ale podniecanie to już inna sprawa. ;-)) ;->

Czyli przyznajesz się do błędu, że moje 'podniecanie' bardziej
pasuje niż Twoje karmie... znaczy się, podsycanie? :-)
Chociaż zależy - czasem jedno oznacza drugie (hint: Rourke i
Basinger przy lodówce, tuż po kawałku Cockera bodajże :->)

| > Jestem ogrodnikiem-hobbystą: lubię wsadzać korzenia, zwilżać
rolę,
| > którą zamierzam przeorać i ... pozbywać się nasienia :->
| To dopiero orka..A dużo masz hektarów? O!przepraszam za
ciekawość :-)
| Uwielbiam się śmiać przed snem. Dzięki za poprawienie nastroju.
:-)))))

Orka? Walenie :-) To te większe ssaki i pod ochroną :-)
Hektarów? :-) Niestety, na razie hektolitrów ("ropy" do mojego
napala... odpalającego znaczy się od dotyku - odpowiedniego rzecz
jasna ;-> - ciągnika i pługu :->)... ale mam nadzieję, że wysiew
będzie dobry :-) Żeby nie powiedzieć - opylanie ;-) (tutaj że o
pszczółkach wspomnę... i znowu come back do tematu :->)

| > | A może lubisz pogadać o "duperelach"? :-)))
| > A to to samo co 'dupeczki', że tak sznobistycznie się spytam
| > (fetyszystki, nie kąsać :->)? :-)
| Lubisz!!! A jak lubisz to może być to samo, choć ja nie
koniecznie tak
| myślę (może to przez inną orientację?)

Nie ma to jak zadać odpowiednie pytanie i kobieta sama odpowie
sobie na swoje, zadane wcześniej :-)))


Pozdrawiam (zróbmy coś z tym - na priva idziemy o detalach orki
czy waleni czy jak? Bo nas zaraz antyrolnicy pogonią :->)
didziak :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


47. Data: 2002-05-11 17:38:50

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



--
Pozdrawiam Olaś
Użytkownik didziak <d...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napis
ał:abhpom$mvm$...@z...polsl.gliwice.pl...
> Napisała Perełka moja, Aleksandra <a...@i...pl>, odpisuję
> zatem co następuje:
>
> | > | didziak napisała >
> | > I nie chodzę w staniku! :-D
> | O przepraszam Ciebie bardzo. Sprostowanie: - Didziak nie
> chodzi w staniku.
> | ( Kto go tam wie?) :-)))
>
> Dobrze, że w końcu poprawnie zidentyfikowany płciowo :-))
> Zaczęliśmy od 'napisałA' :-))
> A co do stanika: oki oki, masz mnie. Ale i tak tylko jak podrywam
> chłopców z liceum ;-))))
A w którym? Mogę popatrzeć jak to się robi? Stanik noszę. ;-))

> (o apetycie na picie)
> | > Hm... a teraz..................??????? :-)))
> | Teraz to hmmmm.................. :-))
>
> Znaczy się, męczy pragnienie? :-)
Yeeessss........ :-))
> Pozdrawiam,
> didziak :-)
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


48. Data: 2002-05-11 17:41:05

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam za niechlujstwo - miało być tak:
> > A co do stanika: oki oki, masz mnie. Ale i tak tylko jak podrywam
> > chłopców z liceum ;-))))
> A w którym? Mogę popatrzeć jak to się robi? Stanik noszę. ;-))
>
> > (o apetycie na picie)
> > | > Hm... a teraz..................??????? :-)))
> > | Teraz to hmmmm.................. :-))
> >
> > Znaczy się, męczy pragnienie? :-)
> Yeeessss........ :-))

--
Pozdrawiam Olaś



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


49. Data: 2002-05-11 17:55:53

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "Aleksandra" <a...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora




Sympatyczny didziak <_...@g...pl> napisał:.
>
> Sama to D dołożyłaś - ja mówiłem tylko o opadaniu :-)
Oczywiście - Twoja racja (historia o tym jak jedna litera zmienia sens dysk
usji). :-))

> Czyli przyznajesz się do błędu, że moje 'podniecanie' bardziej
> pasuje niż Twoje karmie... znaczy się, podsycanie? :-)
> Chociaż zależy - czasem jedno oznacza drugie (hint: Rourke i
> Basinger przy lodówce, tuż po kawałku Cockera bodajże :->)
Mistrzu! Naucz mnie jak zrobić, żeby zawsze wyszło na moje. :-)) Kurcze wym
iękam.

> Orka? Walenie :-) To te większe ssaki i pod ochroną :-)
> Hektarów? :-) Niestety, na razie hektolitrów ("ropy" do mojego
> napala... odpalającego znaczy się od dotyku - odpowiedniego rzecz
> jasna ;-> - ciągnika i pługu :->)... ale mam nadzieję, że wysiew
> będzie dobry :-) Żeby nie powiedzieć - opylanie ;-) (tutaj że o
> pszczółkach wspomnę... i znowu come back do tematu :->)
Podoba mi się Twój sposób postrzegania świata :-)) Ha ha ha ......

> Nie ma to jak zadać odpowiednie pytanie i kobieta sama odpowie
> sobie na swoje, zadane wcześniej :-)))
A jak zadać pytanie mężczyźnie?

> Pozdrawiam (zróbmy coś z tym - na priva idziemy o detalach orki
> czy waleni czy jak? Bo nas zaraz antyrolnicy pogonią :->)
A może zrobimy uprawę z innego wątku? Może nas nie wyrzucą?
--
Olaś



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


50. Data: 2002-05-12 00:41:56

Temat: Re: rozpad zwiazku
Od: "didziak" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisała Perełka moja, Aleksandra <a...@i...pl>, odpisuję
zatem co następuje:

| > Znaczy się, męczy pragnienie? :-)
| Yeeessss........ :-))

To idziemy na p(r)iwa :-)))))P

Pozdrawiam serdecznie,
didziak ;-))))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nauka gry na pianinie dla najmłodszych
Poszukujemy bardzo mlodych osob do pracy zdalnej w nowo powstaja
WSZYSTKO DLA MANIAKOW PSX:PELNE GRY, DEMA, SPRZET ZA GROSZE !!!
szwagier
OT: dla uzywajacych Outlook Express, cos fajnego!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »