Strona główna Grupy pl.rec.ogrody samo-lustracja

Grupy

Szukaj w grupach

 

samo-lustracja

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-01-05 09:21:58

Temat: samo-lustracja
Od: Sławomir Siudziński <s...@w...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich.
Chciałbym na Forum Grupy poddać się dobrowolnie samolustracji i
oświadczyć,że:
-nie należę do elity Tej Grupy,nie znam nikogo osobiście,z nikim nie piłem
gorzałki,ani żadnych innych trunków,nad czym bardzo ubolewam.
-Nie zgadzam się z twierdzeniem,że Internet i Grupy Dyskusyjne są dla
leniwych.Myśląc w ten sposób można by powiedzieć,że samochód też jest dla
leniwych-bo się nie chce chodzić,radio i TV też,bo się nie chce czytać
gazet,itd.,itp.
-Nie drażnią mnie żadne pytania-nawet bardzo naiwne bo to jest grupa
dyskusyjna i każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy.Lubię napisać na temat na
który coś niecoś wiem (albo mi się wydaje,że wiem).Grupa wymarła by śmiercią
naturalną gdyby nie było pytań i odpowiedzi.
-Drażni mnie tylko trochę brak odpowiedzi pytającego,który otrzymał w miarę
wyczerpującą informację na zadane pytanie(zdarza się
często-zauważyłem).Wystarczy "dziękuję"lub-jesteś głupi nie masz racji(takie
jest moje zdanie).
-Chciałbym jeszcze przeprosić Józefa Z.za to,że uraziłem Jego uczucia do
sztucznej roślinności(może nie tylko Jego?)i naruszyłem zasady
tolerancyjności.
Przepraszam także za projekt ogrodu botanicznego na 4m2 pod dachem-to był
żart.Mam nadzieje,że się nie obraziłeś?
-Na razie nic mi więcej nie przychodzi do głowy,ale zostawiam tu miejsce dla
Was.Napiszcie co Wam się podoba na Tej Grupie,a co nie,coWas drażni?
-
....................................................
........................
.......................................
....................................................
........................
.........................................
--
Pozdrawiam
s...@w...com.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-01-05 11:13:01

Temat: Re: samo-lustracja
Od: Krzysztof Koterba <k...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sławomir Siudziński wrote:
> Chciałbym na Forum Grupy poddać się dobrowolnie samolustracji i
> oświadczyć,że:
> -nie należę do elity Tej Grupy,nie znam nikogo osobiście,z nikim nie piłem
> gorzałki,ani żadnych innych trunków,nad czym bardzo ubolewam.

Po pierwsze: tez nad tym ubolewam :-) Nalezy jak najszybciej zmienic ten
stan rzeczy.
Po drugie: uwazaj zebys nie zostal klamca lustracyjnym :-) Nalezaloby
chyba spytac Dorote Nowicka co rozumie przez nazwe "elitarna grupa
znajomych". Obawiam sie, ze Ty Slawku juz do niej nalezysz - czy Ci sie
to podoba czy nie. I musze powiedziec, ze szybko do niej doszlusowales
:-) Mi sie wydaje, ze ta "elitarna grupa znajomych" to ludzie, ktorzy z
odwaga pisza na grupe, zadaja pytania i w miare posiadanych wiadomosci
odpowiadaja i dyskutuja, ci co do tej "elity" nie naleza, to ci co sie
tak czuja, tylko czytaja, rzadko sie wtraca i boja sie wypowiadac. Ta
znajomosc "elity" powstala na bazie czytania swoich wypowiedzi, dyskusji
na grupie i potem tez listow wysylanych na priva, i w koncu spotkan na
zywo.

> -Nie zgadzam się z twierdzeniem,że Internet i Grupy Dyskusyjne są dla
> leniwych.Myśląc w ten sposób można by powiedzieć,że samochód też jest dla
> leniwych-bo się nie chce chodzić,radio i TV też,bo się nie chce czytać
> gazet,itd.,itp.

Ksiazki sa tez dla leniwych - nie chce sie komus dochodzic do wlasnych
doswiadczen tylko w ksiazce szuka jak ciac drzewa albo rozmnazac rosliny
przez sadzonki. Be. ;-)

> -Nie drażnią mnie żadne pytania-nawet bardzo naiwne bo to jest grupa
> dyskusyjna i każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy.

Chcialbym zauwazyc, ze grupa ta jest "rec" a nie "sci" wiec i poziom
pytan ma prawo byc taki a nie inny.

> Lubię napisać na temat na
> który coś niecoś wiem (albo mi się wydaje,że wiem).Grupa wymarła by śmiercią
> naturalną gdyby nie było pytań i odpowiedzi.

Howgh! A za odpowiedzi wielkie Ci dzieki.

> -Drażni mnie tylko trochę brak odpowiedzi pytającego,który otrzymał w miarę
> wyczerpującą informację na zadane pytanie(zdarza się
> często-zauważyłem).

To juz chyba kwestia kultury osobistej.

--
Pozdrawiam serdecznie :-)
Krzysztof Koterba e-mail: k...@r...pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 12:04:06

Temat: Re: samo-lustracja
Od: d...@n...gov.pl (Dorota Nowicka) szukaj wiadomości tego autora

Mowiac o elitarnosci grupy, mam na mysli wlasnie podzial na "starych", (w domysle
doswiadczonych ) uczestnikow listy i nowych, (w domysle zielonych) ktorzy zadaja
glupie pytania. pewnie, w kazdej sprawie mozna odeslac do literatury, choc jak
wiadomo, literatura czasem podaje informacje czysto teoretyczne, natomiast nie ma
to jak informacja z pierwszej reki. bardzo mnie tamten tekst zezloscil i dlatego
napisalam w tym tonie. zreszta naprawde, czy jest to zamierzone czy nie, ta grupa
jest w pewien sposob...hermetyczna. chcialabym zeby w tym miejscu wypowiedzieli
sie uczestnicy mniej aktywni lub nowi na liscie. byc moze to jest tylko moje,
czysto subiektywne wrazenie i nie ma nic wspolnego z rzeczywistoscia.
Dorota


> Nalezaloby
> chyba spytac Dorote Nowicka co rozumie przez nazwe "elitarna grupa
> znajomych".

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 13:22:51

Temat: Re: samo-lustracja
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Sławomir Siudziński napisał(a) w wiadomości:
<84v2mn$ik1$1@aquarius.webcorp.com.pl>...
>Napiszcie co Wam się podoba na Tej Grupie,a co nie,coWas drażni?


Juz w watku internetowym przeprosilem za zbyt jednoznaczne oceny. Jesli
jednak mam byc szczery to na grupie podoba mi sie wszystko, oprocz dyskusji
o tym jak np. ulozyc trzy polne kamienie lub zagospodarowac 4 m w salonie ze
sztucznym drzewem i bluszczem. Jesli bedziemy popierac takie watki wkrotce
zajmiemy sie wyzszoscia krasnala "Dziadka" nad krasnalem "Milczkiem".
Oczywiscie zawsze mozna nie brac w niej udzialu. Ale czy nie lepiej pobudzac
uczestnikow do kreatywnosci i samodzielnosci w przygodzie z roslinami?
Przeciez samodzielne dochodzenie do pewnych spraw i rozwiazan daje wiecej
satysfakcji, ale moze sie myle. Mnie "rajcowalo" by ustawianie wspomnianych
kamieni, ich przemieszczanie, ogladanie z roznych miejsc itd. To jest
dopiero frajda...

Gdyby na grupe medycyna.rec zadano pytanie: "Co mam robic - zawsze rano boli
mnie zoladek" najrozsadniejsza odpowiedzia bylo by : "Isc do lekarza".
Dlatego kol. Jozef powinien zwrocic sie do architekta krajobrazu, a
niektorzy naprawde zaczac troche czytac...

Jeszcze raz przepraszam tych, ktorych rozdraznilem. Skladam samokrytyke ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 14:01:13

Temat: Re: samo-lustracja
Od: "Józef Zubik" <z...@b...wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora


Sławomir Siudziński napisał(a) w wiadomości:
<84v2mn$ik1$1@aquarius.webcorp.com.pl>...
>Witam wszystkich.
>Chciałbym na Forum Grupy poddać się dobrowolnie samolustracji i
>oświadczyć,że:
>-nie należę do elity Tej Grupy,nie znam nikogo osobiście,z nikim nie piłem
>gorzałki,ani żadnych innych trunków,nad czym bardzo ubolewam.
>-Nie zgadzam się z twierdzeniem,że Internet i Grupy Dyskusyjne są dla
>leniwych.Myśląc w ten sposób można by powiedzieć,że samochód też jest dla
>leniwych-bo się nie chce chodzić,radio i TV też,bo się nie chce czytać
>gazet,itd.,itp.
>-Nie drażnią mnie żadne pytania-nawet bardzo naiwne bo to jest grupa
>dyskusyjna i każdy ma prawo wyrażać swoje poglądy.Lubię napisać na temat na
>który coś niecoś wiem (albo mi się wydaje,że wiem).Grupa wymarła by
śmiercią
>naturalną gdyby nie było pytań i odpowiedzi.
>-Drażni mnie tylko trochę brak odpowiedzi pytającego,który otrzymał w miarę
>wyczerpującą informację na zadane pytanie(zdarza się
>często-zauważyłem).Wystarczy "dziękuję"lub-jesteś głupi nie masz
racji(takie
>jest moje zdanie).
>-Chciałbym jeszcze przeprosić Józefa Z.za to,że uraziłem Jego uczucia do
>sztucznej roślinności(może nie tylko Jego?)i naruszyłem zasady
>tolerancyjności.
>Przepraszam także za projekt ogrodu botanicznego na 4m2 pod dachem-to był
>żart.Mam nadzieje,że się nie obraziłeś?
>-Na razie nic mi więcej nie przychodzi do głowy,ale zostawiam tu miejsce
dla
>Was.Napiszcie co Wam się podoba na Tej Grupie,a co nie,coWas drażni?
>-
>...................................................
........................
.
>.......................................
>...................................................
........................
.
>.........................................
>--
>Pozdrawiam
>s...@w...com.pl

>Kolego- lepiej później przyznać się do błędu niż wcale- przeprosiny
przyjmuję, chociaż przyznam, że trudno mi się otrząsnąć po takim
lekceważącym potraktowaniu mojego problemu, a tym samym i mnie.
Ale możesz /przeszedłeś na per Ty, więc mogę chyba też tak się do Ciebie
zwrócić/ się całkowicie "wykupić" z winy i otrzymasz rozgrzeszenie, gdy
za karę poważnie potraktujesz mój problem i udzielisz mi mądrej rady.
Jeszcze raz przybliżę szerzej temat i opiszę powierzchnię do
zagospodarowania.
Patrząc z góry, powierzchnię stanowi kwadrat 1,8 na 1,8 m
ograniczony z trzech stron murkiem o wysokości 60 cm /murek chcę obniżyć/
Całość usytuowana jest w środkowej części dużego pomieszczenia /3 m wys/,
wschodnią część kwadratu stanowi ściana nośna długości 2,2 m. W suficie nad
powierzchnią jest otwór o identycznych rozmiarach jak na dole. Całość nie
jest zbyt dobrze oświetlona światłem naturalnym. W obrębie
kwadratu, przy ścianie nośnej, mniej więcej w środkowej części ściany,
w odległości od niej o około 40 cm usytuowane jest sztuczne drzewo, które
sięga sufitu pomieszczenia na drugim piętrze. Drzewo wygląda jak wyschnięte,
w rozgałęzieniach ma wykonane gniazda na ewentualne posadzenie roślin. To
cały opis.
Mniej więcej wyobrażam sobie jak ma wyglądać to miejsce po zagospodarowaniu,
chciałbym zrobić to sam, lecz nie mam w tym przedmiocie doświadczenia.
Nie wiem jakie rośliny będą odpowiednie do tych warunków, jak rozwiązać
sprawę ewentualnego skalniaka, czym wyłożyć maleńkie oczko wodne,
gdzie i jak usytuować spływ wody i jak go podświetlić? Problemem jest
też dla mnie wystrój tego drzewa- myślałem o ewentualności zagospodarowania
go na wzór wierzby płaczącej? Potrzebuję w tym temacie konsultacji lub
zrobienia małego projektu- oczywiście nie całkiem za darmo.
Nie wiem czy to uda się zrobić korespondencyjnie.
W razie czego służę dodatkowymi informacjami, może zdjęćmi?
Mam nadzieję, że tym razem nie będę wykpiony, a Ty i może także inni
grupowicze
wczytają się dokładnie w problem i mi pomogą. Jak będzie to już ładnie
zrobione,
zaproszę projektodawców na beczkę zimnego piwa w małym ogrodzie
botanicznym, przy poszumie wody /nie z muszli a ze strumyka/.
Czekam na sugestie pod z...@b...wroc.pl




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 14:13:53

Temat: Re: samo-lustracja
Od: p...@n...com.pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora


----- Wiadomooć oryginalna -----
Od: Dorota Nowicka <d...@n...gov.pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 5 stycznia 2000 13:04
Temat: Re: samo-lustracja


> Mowiac o elitarnosci grupy, mam na mysli wlasnie podzial na "starych", (w
domysle
> doswiadczonych ) uczestnikow listy i nowych, (w domysle zielonych)

wrote:
Przeciez Ci nowi wcale nie musza byc zieloni,nikt z nas tak naprawde do
konca nie wie jaka wiedza dysponuje poszczegolny uczestnik grupy.
Ja naleze do grupy od 7 pazdziernika 1999r czyli naleze do grona nowych,ale
tak sie nie czuje wypowiadam sie na tematy dla mnie wiadome,czasami mniej i
w razie potrzeby siegam do literatury , w ten sposob umacniajac swoja
wiedze.
Nie mam zadnych kompleksow ze ktos jest dluzej uczestnikiem grupy i nie
sadze zeby ktos z naszych uczestnikow takowe posiadal.
Pozdrawiam, nie calkiem zielony uczestnik grupy
Boguslaw Radzimierski :-))

--
Newsy przez www ? Sprawdz http://www.newsgate.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 14:41:31

Temat: Odp: samo-lustracja
Od: "basia" <b...@p...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Józef Zubik <z...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:J8Ic4.19664$N...@n...tpnet.pl...

Mnie w Twojej wypowiedzi (nawiasem mówiąc, ze zwracaniem się na Ty to
konwencja, po pewnym czasie człowiek się przyzwyczaja) razi hasło "ogród
botaniczny". Myślę, że będzie to raczej zbiorowisko pięknych roślin -
kilkanaście gatunków to trochę za mało na ogród botaniczny. Skoro nie masz
doświadczenia w uprawie roślin, to jednak chyba najlepiej zwrócić się do
profesjonalistów. Eksperymentowanie na własną rękę oczywiście sprawi Ci
ogromną frajdę, ale efekty mogą być niezamierzone. No i jeszcze pozwolę
sobie dwie rzeczy podpowiedzieć: primo, trzeba zacząć od przemyślenia
doprowadzenia wody i światła, a secundo, że na tym niestety sztucznym
drzewku prosiłyby się różne bromeliady.

Pozdrawiam, Basia.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 15:33:01

Temat: Re: samo-lustracja
Od: "Rafal Wolski" <r...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Nie moge sie powstrzymac, zeby nie wtracic swoich trzech groszy.
Od jakiegos czasu pisuje juz na te grupe i wiem, ze rozne pytania zadawane
byly. Nie ma glupich pytan, sa tylko zle odpowiedzi - maksyma zaczerpnieta z
pouczajacych filmow amerykanskich ;-)
Juz nie raz na grupie pomagano projektowac roznego rodzaju przestrzenie i
nie mowiono wtedy, ze Internet rozleniwia. Ciekawe, skad ten wniosek??
Nie znam sie na projektowaniu ogrodow, a na pewno tego typu ogrodow, ale
jesli nikt nie zechce wypowiedziec sie w tej kwestii to radze kontakt ze
Stanislawa Caban http://www.ogrody.w.pl . Projkt zapewne wykona odplatnie,
ale zanim do tego dojdzie na pewno mozna liczyc na konsultacje i mile slowo.

--
Pozdrawiam.
Rafal Wolski
Wirtualny Sklep Ogrodniczy
http://www.wolski.com.pl/sklep



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 17:05:13

Temat: Re: samo-lustracja
Od: "Grzegorz Karolczak" <v...@l...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Rafal Wolski napisał(a) w wiadomości: ...
>Nie ma glupich pytan, sa tylko zle odpowiedzi - maksyma zaczerpnieta z
>pouczajacych filmow amerykanskich ;-)

Niestety, to tylko efekt filmowy. Zdaje się że pozczuł byś się co najmniej
niestosownie zadając mi pytanie kiedy wreszcie zmądrzeję (nawet jeśli nie,
to też się nie obrażę)? Głupich i niestosownych pytań jest więcej niż
nieprzemyślanych odpowiedzi.

>Juz nie raz na grupie pomagano projektowac roznego rodzaju przestrzenie i
>nie mowiono wtedy, ze Internet rozleniwia. Ciekawe, skad ten wniosek??

Nigdy jednak nie zrobiono projektu w formie opisowej. Co najwyżej były to
luźne porady.

>Nie znam sie na projektowaniu ogrodow, a na pewno tego typu ogrodow, ale
>jesli nikt nie zechce wypowiedziec sie w tej kwestii to radze kontakt ze
>Stanislawa Caban http://www.ogrody.w.pl . Projkt zapewne wykona odplatnie,
>ale zanim do tego dojdzie na pewno mozna liczyc na konsultacje i mile
slowo.

Miłego słowa nie należy nikomu szczędzić. Za fachowowe porady trzeba jednak
pałcić.
Pozdrawiam
Grzegorz
P.S. na marginesie - wybieram się do Ciebie w maju po wrzosy.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-01-05 19:51:01

Temat: Odp: samo-lustracja
Od: Sławomir Siudziński <s...@w...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Józef Zubik <z...@b...wroc.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:J8Ic4.19664$N...@n...tpnet.pl...
>
> >Kolego- lepiej później przyznać się do błędu niż wcale- przeprosiny
> przyjmuję, chociaż przyznam, że trudno mi się otrząsnąć po takim
> lekceważącym potraktowaniu mojego problemu, a tym samym i mnie.
> Ale możesz /przeszedłeś na per Ty, więc mogę chyba też tak się do Ciebie
> zwrócić/ się całkowicie "wykupić" z winy i otrzymasz rozgrzeszenie, gdy
> za karę poważnie potraktujesz mój problem i udzielisz mi mądrej rady.
(ciach)

Józiu! Serce Ty Moje!
Nie dam rady!Jestem za głupi! Przyznam Ci się nieskromnie,że projektowałem
kilka różnych ogrodów,ale w Twoim przypadku nie dam rady.Poddaje się.
Tego nie da się zrobić drogą pisania przez Internet!!!!!!!!
Musielibyśmy się spotkać-wypić tą beczkę piwa i może razem byśmy coś
wymyślili.Ty mieszkasz w okolicy Wrocławia,ja w okolicy W-wy. Było by to
trudne.Przykro mi.

> Jak będzie to już ładnie
> zrobione,
> zaproszę projektodawców na beczkę zimnego piwa w małym ogrodzie
> botanicznym, przy poszumie wody /nie z muszli a ze strumyka/.
(ciach)

Brzmi obiecująco.Żałuję,Ze nie będę mógł skorzystać. :-(
--
Pozdrawiam
s...@w...com.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Cięcie jałowców
Odp: Agawa - problem
pomocy
Re: projekt zagospodarowania
Re: Cięcie jałowców

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test
jeszcze raz - co za roślina

zobacz wszyskie »