| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-02-26 11:23:15
Temat: Re: skręcone kolano> Nie wiem czy było slychać trzask, bo leciałam na plecy. Stało się to w
> moment więc nie zarejestrowałąm nic. Po prostu idę i myk już leżę.
> Hmm płyn zbierał się raczej powoli. Jakoś doszlam do domu,
> posmarowałam kolano jakimś żelem i nawet stwierdziłam do męża, że już
> miałam gorzej (w sensie bólu), więc chyba uda mi sie iść tak jak
> zaplanowałam na drugi dzień na basen i tam rozruszać to nieszczęsne
> kolano. Dopiero wieczorem zauwazyłam, że z kolana zrobila się bania.
> Najśmieszniejsze, że po powrocie do domu _w ogóle_ nie czułam bólu. I
> nadal nie czuję. Jedynym dyskomfortem jest lekkie "uciekanie" kolana jak
> jestem bez
> gipsu, no i jego wielkość.
Z tego co opisujesz + jesli kolano wg Ciebie ucieka ale nie potrafisz podac
w ktora strone (lub do przodu) to wskazuje troche na ACL, ale oczywioscie
moze byc inna przyczyna. Gdyby uciekalo na boki/do srodka to mogly by byc
poboczne - jak ucieka ?
Na grupie pojawia sie sie czasami osoboba podpisujaca sie "deberg" (o ile
pamietam) i zna sie na kolanach ale oczywiscie bez badania nie rozwiaze
Twoich problemow.
> Nie wiem czy podpowiedzią może być to, że już kilka lat temu lekarz
> sugerował mi zabieg z powodu problemów z łąkotkami. Co jakiś czas
> doznawałam urazów, ale zawsze mnie to spuchnięte kolano pobolewało
> jakiś czas, ale nie "uciekało". Teraz jest na odwrót. Nie boli, a
> "ucieka".
Uszkodzenia łakotek daja przede wszystkim dolegliwosci bolowe i to duze +
czasami blok, przeskakiwanie kolana itp.
Zabieg to artroskopia ktora wyjasnia co jest tam uszkodzone i ewentualnie
daje mozliwsoc usuniecia uszkodzonych elementow, blizn nie ma (tylko male
naciecia) i w sumie zabiem malo inwazyjny.
Mozna jeszcze dosc dobrze zdiagnozowac kolano robiac MRI ale z tym moze byc
problem zeby to zrobic z NFZ prywantnie bez problemu tylko sporo kosztuje.
Generalnie trzeba by nakluc kolano (jesli to rzeczywiscie plyn) i zbadac co
i jak i pomyslec o MRI albo artroskopii.
--
Pozdrawiam
Łukasz
http://lukiphoto.of.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-02-26 12:49:54
Temat: Re: skręcone kolano> Serię szczepień na żółtaczkę miałam zrobioną w 2002 roku przed zabiegiem
> usunięcia cial obcych ze stawu łokciowego.
> Jak sobie pomyślę o tym, to mnie śmiech przez łzy zbiera. Znowu problem ze
> stawami. Ehhh..
pomysl o tym pozytywnie ;) wiekszosc stawow masz ok, na razie tylko
z dwoma byl problem :)
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-02-26 12:55:45
Temat: Re: skręcone kolano> Dlatego jutro wybieram sie do chirurga ortopedy, żeby przede wszystkim
> odciągnął płyn i powiedział co mam dalej z tym fantem robić.
> A testy... cóż... sam pisałeś, że lekarze na pogotowiu to.... lekarze ba
> pogotowiu.
tak wogole to tez mnie czeka zabiag kolana, mialem kontuzje,
i mam teraz dosc spore "cialo obce" w kolanie, tylko nikt
poki co nie wie skad ono sie odlamalo, bo to lekotka nie jest,
zabieg pewnie pokaze
ale do tematu, kiedy kolano mialem strasznie napuchniete,
pomaszerowalem do ortopedy NFZ, zobaczyl, powiedzial,
ze nie widzi opuchlizny !!!! i powiedzial, ze mam przyjsc
za 2 tygodnie to da zastrzyk ze sterydow !!!!!!!!!!!
krotko mowiac trafilem na jakiegos kretyna i przestrzegam
innych, oczywiscie nie zjawilem sie u niego wiecej, ale
znowu pomaszerowalem (raczej pojechalem :) do prywatnego
ten porzadnie zbadal, zrobil proste w sumie testy wykrecajac
noge, i stwierdzil co jest, odeslal do USG, i wszystko
bylo jak nalezy
wracajac do tego z NFZ, to mu mowi, ze zrobie sobie na swoj koszt
USG, MRI cokolwiek, a on, ze nie trzeba; dobrze, ze go nie posluchalem
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |