| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-06 16:37:26
Temat: Re: spagetti carbonara
"> O Boze .........
zamiast wzywac Opatrznosc moze podaj jakis przepis skoro ten Cie tak
przerazil...
ja go nie wymyslilem- znalazlem go tutaj pod spaghetti carbonara i
zacytowalem zamiast odsylac do archiwum jak wiekszosc...
moze to i nie carbonara ale proste, szybkie i naprawde dobre...
pozdrawiam
marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-06 16:43:09
Temat: Re: spagetti carbonaraUżytkownik <p...@a...net> napisał (a):
> ja go nie wymyslilem- znalazlem go tutaj pod spaghetti carbonara
Ktoś Cię niecnie wprowadził w błąd.
> zacytowalem zamiast odsylac do archiwum jak wiekszosc...
Odsyłanie do archiwum nie jest takie głupie. Zresztą przed zadaniem
pytania pytający powinien właśnie w archiwum poszukać.
> moze to i nie carbonara ale proste, szybkie i naprawde dobre...
Wierzymy. :-)
--
Konrad J. Brywczyński "ZUS z pewnością jest instytucją
k...@b...tk przestepczą, ale nie można nazwać
www.brywczynski.tk jej zorganizowaną."
GG:1528179 Marek A. Salwa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-07 11:11:56
Temat: Re: spagetti carbonaraMarcin wrote:
> "> O Boze .........
>
> zamiast wzywac Opatrznosc moze podaj jakis przepis skoro ten Cie tak
> przerazil...
> ja go nie wymyslilem- znalazlem go tutaj pod spaghetti carbonara i
> zacytowalem zamiast odsylac do archiwum jak wiekszosc...
> moze to i nie carbonara ale proste, szybkie i naprawde dobre...
>
> pozdrawiam
> marcin
>
> Dobra, sorry, zemdlilo mnie, ale to nie ma nic wspolnego z Toba tylko z
tworca tego przepisu, ktory osmielil sie podlaczyc ja pod carbonare. Oby
jadl serki topione do konca zywota swego ...
Generalnie w carbonarze sa dwa "tryndy"
trynd numero uno:
200 g spaghetti
2 lyzki oliwy
100g pancetty (w warunkach plskich wedzony boczek, ale bez tluszczu)
troche wina bialego (mozna pominac w ostatecznosci, tyle ze co sie
bedzie pic do spaghetti?)
1 zoltko
1 jajko
parmezan
pieprz
ew. galka muszkatalowa
Gotujesz makaron w osolonej wodzie. W tym czasie kroisz boczek na
pasemka drobne, wrzucasz na patelnie z podgrzana uprzednio oliwa
(sredniowysoki ogien), maja sie zrobic lekkie skwarki. Dodajesz wino,
redukujesz (czyli czekasz az wyparuje alkohol, ma zostac gestawy syropek).
Miszasz w misce jajko, zoltko, ser, pieprz, galke (soli ew. dodajesz,
ale zalezy to od zasolenia boczku/pancetty).
Jak makaron gotowy wrzucasz (po odsaczeniu rzecz jasna : - jak chcesz
miec "al dente" czyli lekko twardawy, to pamietaj aby go wyjac ok.
minuty wczesniej niz zazwyczaj, dojdzie z boczkiem)) do cieplego boczku
(ja dodaje wczesniej na patelnie jeszcze troche masla), mieszasz
dokladnie. Zdejmujesz z ognia (inaczej zetniesz jajka) i wrzucasz paste
jajeczna. Mieszasz. Jak lubisz (ja lubie :) posypujesz jeszcze dodatkowo
parmezanem. Done.
Trynd numero due (moj preferowany)
Jak wyzej, tyle ze zamiast jajka i zoltka bierzesz dwa - trzy zoltka i
mieszasz ze smietana 36%. Zamiana niby niewielka, ale bardzo istotna.
UWAGA: powyzszymi proporcjami mozna manipulowac wedle uznania.
Z powazaniem,
V.
P.S> Ewo z mista nad Sekwana, staram sie !!!!!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-07 11:44:26
Temat: Re: spagetti carbonara"Vefour" <v...@p...pl> a écrit dans le message de news:
alcmtu$q0l$...@n...tpi.pl...
>
> P.S> Ewo z mista nad Sekwana, staram sie !!!!!
>
No wlasnie mi szczeka opada :-)
A Twoje carbonare do zeszycika wkleilam !
Ewcia
--
Niesz !
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-08 13:18:07
Temat: Re: spagetti carbonara
chyle czola- przepisy brzmia smakowicie i faktycznie przeze mnie przytoczony
to jakis ubogi krewny carbonary albo tylko sasiad z sutereny...
nie omieszkam skorzystac z tych przepisow
pozdrawiam
marcin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |