« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-14 22:38:04
Temat: [spam] ogrodniczy sklep internetowyhttp://www.ogrodniczy.eu/
Sklep jest w fazie uruchamiania. Pojawił się w sieci wczoraj i jeszcze nie
jest widoczny przez google. Proces rejestracji w google trwa trzy, cztery
tygodnie. Dlatego pozwoliłem sobie napisać ten spam. Wszelkie krytyczne
uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. Nie wszystkie (np. brak opisów) bedę
mógł poprawić, czy uzupełnić teraz z braku czasu. Zima jest długa, to
nadrobię.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-15 06:22:26
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
. Wszelkie krytyczne
> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. >
Nie NARCYZE tylko NARCYZY !!!
Pozdrawiam Waldek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-15 07:59:03
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
Użytkownik "Leszek Serdyński" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eeclkc$an7$1@news.dialog.net.pl...
> http://www.ogrodniczy.eu/
>
> Sklep jest w fazie uruchamiania. Pojawił się w sieci wczoraj i jeszcze nie
> jest widoczny przez google. Proces rejestracji w google trwa trzy, cztery
> tygodnie. Dlatego pozwoliłem sobie napisać ten spam. Wszelkie krytyczne
> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. Nie wszystkie (np. brak opisów)
bedę
> mógł poprawić, czy uzupełnić teraz z braku czasu. Zima jest długa, to
> nadrobię.
Oferta spora i ciekawa. Przy liliach sobie popraw klasyfikację, m.in. Orania
to nie orientalna. I to nie jest czepianie się, bo uprawia się nieco
inaczej:)
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-15 09:41:33
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
Użytkownik "waldek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:eedgrr$ipm$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> . Wszelkie krytyczne
>> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. >
>
> Nie NARCYZE tylko NARCYZY !!!
Dzięki mistrzu!
Już poprawione.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-15 09:49:27
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:eedmos$qu0$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Oferta spora i ciekawa. Przy liliach sobie popraw klasyfikację, m.in.
> Orania
> to nie orientalna. I to nie jest czepianie się, bo uprawia się nieco
> inaczej:)
Zadzwonię do producenta. Na zdjęciu (zauważ) etykiety jest oznaczenie "OT."
Przyjęłem, że to "orientalna".
Dzięki za uwagę.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-09-15 10:25:34
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowyLeszek Serdyński wrote:
> Sklep jest w fazie uruchamiania. Pojawił się w sieci wczoraj i jeszcze nie
> jest widoczny przez google. Proces rejestracji w google trwa trzy, cztery
> tygodnie. Dlatego pozwoliłem sobie napisać ten spam. Wszelkie krytyczne
> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. Nie wszystkie (np. brak opisów) bedę
> mógł poprawić, czy uzupełnić teraz z braku czasu. Zima jest długa, to
> nadrobię.
Na te różne rodzaje czosnków chyba się skuszę po urlopie.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-09-15 10:33:58
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
> Zadzwonię do producenta. Na zdjęciu (zauważ) etykiety jest oznaczenie "OT."
> Przyjęłem, że to "orientalna".
OT oznacza,że jest to orienpet, czyli krzyżówka orientalnej z trąbkową.
Oriental x Trumpet.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-09-15 13:35:44
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowyDnia Fri, 15 Sep 2006 00:38:04 +0200, Leszek Serdyński napisał(a):
> http://www.ogrodniczy.eu/
>
> Sklep jest w fazie uruchamiania. Pojawił się w sieci wczoraj i jeszcze nie
> jest widoczny przez google. Proces rejestracji w google trwa trzy, cztery
> tygodnie. Dlatego pozwoliłem sobie napisać ten spam. Wszelkie krytyczne
> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. Nie wszystkie (np. brak opisów) bedę
> mógł poprawić, czy uzupełnić teraz z braku czasu. Zima jest długa, to
> nadrobię.
>
Spory wybór.
Ja bym popracowała jeszcze nad poprawnością nazw i dodała łacińskie tam
gdzie ich brakuje.
No i zdjecia - np krokus Wiktor Hugo...
Ale ja się czepiam bo lubię, generalnie fajnie że powstał kolejny sklep w
sieci, nie ma to jakz drowa konkurencja;)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-09-15 13:47:58
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowyDnia Fri, 15 Sep 2006 00:38:04 +0200, Leszek Serdyński napisał(a):
> http://www.ogrodniczy.eu/
>
> Sklep jest w fazie uruchamiania. Pojawił się w sieci wczoraj i jeszcze nie
> jest widoczny przez google. Proces rejestracji w google trwa trzy, cztery
> tygodnie. Dlatego pozwoliłem sobie napisać ten spam. Wszelkie krytyczne
> uwagi przyjmę z pokorą i wdzięcznością. Nie wszystkie (np. brak opisów) bedę
> mógł poprawić, czy uzupełnić teraz z braku czasu. Zima jest długa, to
> nadrobię.
>
To ja jeszcze dwie uwagi.
Poczytałam regulamin - dla mnie niezbyt jasna jest wysokość kosztów wysyłki
- IMHO to powinno być czarno na białym. Mnie osobiście to zniechęca w
sklepach internetowych czy na allegro.
No i reklamacje... Rozumiem, że jeśli np cebule dotrą spleśniałe to można
liczyć na wymianę lub zwrot kosztów, ale co w przypadku niezgodności
odmian? Szukać producenta po pół roku? To jak szukanie wiatru w polu...
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-09-15 14:15:46
Temat: Re: [spam] ogrodniczy sklep internetowy
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:1twbtr97ep6h0$.ai68dajp967x.dlg@40tude.net...
> No i reklamacje... Rozumiem, że jeśli np cebule dotrą spleśniałe to można
> liczyć na wymianę lub zwrot kosztów, ale co w przypadku niezgodności
> odmian? Szukać producenta po pół roku? To jak szukanie wiatru w polu...
Dlaczego producenta? to sprzedawca odpowiada za zgodność cech towaru z
ofertą. Ale wtedy musi być możliwość złożenia reklamacji nawet po kilku
miesiącach od chwili zakupu. Tak z pewną nieśmiałością przypomnę, że w
Anglii oferuje się dwuletnią gwarancję na żywe rośliny i wydaje mi się, że
powinniśmy również do tego dążyć!
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |