Witam,
dwa tygodnie temu siostra mocno uderzyla sie w palec (od reki). To bylo
wieczorem, na drugi dzien byl juz sliczny siniak - prawie na caly palec od
strony srodka dloni (tam sie uderzyla) i troche spuchniete. Przeswietlenie
nie wykazalo zlamania. Po jakims czasie siniak zszedl (smarowanie mascia
arnikowa). Caly czas palec jest usztywniony, ale nie w gipsie. Wydaje sie,
ze od wczoraj wrocilo opuchniecie (bo wydaje sie, ze wczesniej zeszlo...),
palec tez caly czas boil przy probach zginania (bardzo delikatnie probuje),
a od wczoraj boli jeszcze wiecej.... Nie zgina sie w ogole w stawie blizszym
konca palca...
Co z tym mozna jeszcze zrobic? Czy tak ma byc? Czy jednak isc do lekarza?
Chirurga czy rehabilitanta?

Pozdrawiam,
Joanna