sunni w prawie zabudowy zagrodowej

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2002-04-11 18:40:28

Temat: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Napisala do mnie .... ale odpowiedziec sie nie dalo na priva, wiec pozwolcie
wykorzystac grupe na odpowiedz.
A moze te informacje komus sie przydadza???

Wojtek

Aniu,
ciesze sie, ze moge cos w kwestii zabudowy zagrodowej doradzic.
1. Jest taki przepis, który mówi, ze zabudowa zagrodowa nalezy sie rolnikowi
posiadajacemu ów hektar przeliczeniowy ziemi. Wiesz na pewno, ze hektar
przeliczeniowy ziemi zalezn y jest od jej klasy i np. tam, gdzie ja sie
wybudowalem trzeba miec 2 hektary. ALE uwaga. Nie musisz byc wlascicielem
owych 2 hektarów - wystarczy czesc ziemi kupic a czesc dzierzawic na
podstawie 10 - letniej umowy notarialnej!!!!!!!!!!!!!!! To spowoduje, ze
staniesz sie platnikiem podatku rolnego - a to jest tutaj najwazniejsze.
2. W moim przypadku warunkiem otrzymania zgody na budowe bylo przedstawienie
projektu zgodnego z ogólnymi zalozeniami budownictwa w gminie i projekt,
który odpowiadal kryterium domu calorocznego! - czyli mial w projekcie
ogrzewanie, wysokosc pomieszczen wynosila 2.50 i cos tam jeszcze.
3. W moim przypadku nikt nie oczekiwal programu dzialalnosci rolnej, chociaz
uwierz nikt nie uwierzyl, ze jestem rolnikiem. WSZYSCY wiedzieli, ze to
bedzie letni dom mieszczucha.
4. OGROMNIE DUZO zalezy od stosunku Gminy do takich rolnikow - u mnie
wyraznie powiedzieli, ze chca takich, jak ja. Bo to ziemia bedzie
zagospodarowana, bede przyjezdzal i zostawial pieniadze, a w dodatku bedzie
ladnie.

Moja propozycja - zaprzyjaznij sie sympatycznie z kims w gminie - np.
tamtejszym architektem. U mnie Pani Dorota - architekt gminny - pomogla
sporo.
UWAGA - zabudowa zagrodowa nie wymaga przekfalifikowania gruntu z rolnego na
budolany. Budujesz na swojej ziemi, gdzie chcesz, byle trzymac sie ogolnycj
zasad odleglosci budynku od granic. Od tego roku to nawet nie trzeba planu
usytulowania budynku na dzialce!

Zycze sukcesów.
TO NIE JET TRUDNE ! jeszcze we wrzesniu ub roku ani nawet nie myslalem o
czyms takim. Teraz - 3/4 roku pózniej - mam strop nad parterem i na
wakacje - wierze - pojade na wies.

Wojtek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-04-11 19:53:42

Temat: Re: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: "Jerzy" <0...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

> TO NIE JET TRUDNE ! jeszcze we wrzesniu ub roku ani nawet nie myslalem >
o czyms takim. Teraz - 3/4 roku pózniej - mam strop nad parterem i na
> wakacje - wierze - pojade na wies.

TRUDNE? Wcale.
Przynajmniej papierki i "biurwy".
Nic prostszego tylko jeszcze powiedz, gdzie ta MANNA spada z NIEBA.
;-)))
--
Pozdr. Jerzy Nowak

"Remember that ignorance is expensive."
"Own a good set of encyclopedia."
http://www.wiw.pl/biblioteka/encyklopedia/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-04-12 21:34:39

Temat: Re: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: "miro" <m...@w...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Wojciech P" <d...@p...com.pl> napisał w wiadomości
news:a94lmh$5ff$1@news.tpi.pl...
> Napisala do mnie .... ale odpowiedziec sie nie dalo na priva, wiec
pozwolcie
> wykorzystac grupe na odpowiedz.
> A moze te informacje komus sie przydadza???
>
> Wojtek
>
>
> Aniu,
> ciesze sie, ze moge cos w kwestii zabudowy zagrodowej doradzic.
> 1. Jest taki przepis, który mówi, ze zabudowa zagrodowa nalezy sie
rolnikowi
> posiadajacemu ów hektar przeliczeniowy ziemi. Wiesz na pewno, ze hektar
CIACH !

Potwierdzam w całej rozciągłości, bo sam to przerabiałem właśnie. Do końca
grudnia. Żeby się zdążyć załapać na "wielką ulgę budowlaną". Ale usytuowanie
budynku mieszkalnego musiałem podać do "drugiego wejścia" geodety. Zabudowań
gospodarczych również, choć już tylko orientacyjnie.
Jedno ale. TRZEBA być WŁASCICIELEM gruntu. Tego hektara przeliczeniowego. Co
powyżej - dowolnie (dopóki nie podniosą limitu, a przymierzają się +
obowiązek uprawnień rolniczych !). Ale pozytyw z innej znowu beczki: - ten
hektar przeliczeniowy NIE MUSI wcale znajdować się w jenym kawałku ! Może to
być kilka kawałków w różnych, a pratiwpałożnych rejonach Polski (:-))))... A
"siedlisko" ("zabudowa gospodarcza") na dowolnym z nich (:-)). Ja akurat mam
w jednym kawałku prawie 1,5 ha przeliczeniowego. Potwierdzam zaletę dobrego
życia z Gminą. U mnie, gdy gość wraził powątpiewanie w rentowność mojego
przyszłego "gospodarstwa rolnego" składającego się z niecałych 2 hektarów
chaszczy powiedziałem (za radą "fachowca"), że uprawiał tam będę "SAD I
PSZCZOŁY" (:-)))))))... Rutynowy tekst. Jak przy wniosku o pozwolenie na
wiatrówkę drzewiej, gdy na Komendzie należało wypowiedzieć rutynową
formułkę, że zamiarowana "pneumatyczna broń śrutowa" ma służyć "DOSKONALENIU
UMIEJĘTNOŚCI STRZELECKICH" (:-)))). U mnie też władze Gminy idą na wszystko,
aby tylko przyciągnąć ludzi i aby tylko coś się zaczęło DZIAĆ na ich
terenie...

miro

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-04-12 22:57:01

Temat: Re: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: "Wojciech P" <d...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jedno ale. TRZEBA być WŁASCICIELEM gruntu. Tego hektara przeliczeniowego.
>
> miro
>
> Patrz Pan chiba w roznych krajach zyjemy. Ja, kiedy wystepowalem o
zezwolenie mialem "swojego" okolo 50 arow! + 10 letnia, potwierdzona
notarialnie dzierzawa 1.ha 50 . I tez wystarczylo, bo NAJWAZNIEJSZE jest, by
byc platnikiem podatku rolnego, a ten placi sie tez od takiej dzierzawy.
Sadze, ze to z jednej strony kwestia dobrej woli urzedu, ale z drugiej -
przeciez musi byc oparte o jakis przepis.
Sprawa druga - ow "program rolny". Kiedy chcialem cos takiego napisac (moj
pomysl to szkolka drzew, bo przeciez i tak kupuje male drzewka, a ze ich sie
potem nie udalo sprzedac - no coz taaaki handlowy pech) - no wiec, kiedy
chcialem napisac taki program, to Pani architekt sie usmiechnela - i mowi,
ze nikt nie pisze. No bo popatrzcie - przychodzi chlop - prawdziwy chlop w
gumiakach - milosnik leppera i mowi, ze bedzie sie na swoim budowal - a oni
ptyaja o rolny program - a on co ? po prostu siada do notebooka i w power
poincie wali prezentacyjke ???

Wojtek Pa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-04-16 16:49:49

Temat: Re: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: s...@k...net.pl (Sunnie) szukaj wiadomości tego autora

At 21:53 02-04-11 +0200, you wrote:
> > TO NIE JET TRUDNE ! jeszcze we wrzesniu ub roku ani nawet nie myslalem >
>o czyms takim. Teraz - 3/4 roku pózniej - mam strop nad parterem i na
> > wakacje - wierze - pojade na wies.
>
>TRUDNE? Wcale.
>Przynajmniej papierki i "biurwy".
>Nic prostszego tylko jeszcze powiedz, gdzie ta MANNA spada z NIEBA.
>;-)))

Oj Jerzy, taz wiem, ze to 'wcale' nie jest trudne... ;)

Anka

>----

"Nie rozdziawaj tak geby, bo Ci Nazgul wleci!"
Baron Tangorn ("Ostatni Władca
Pierścienia" Jeskow)
---

---
Gra edukacyjna PHYSICUS. Swiatowy bestseller juz w kioskach!
Kliknij i wygraj aparat cyfrowy: http://www.strefacd.pl
---

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-04-16 16:49:49

Temat: Re: sunni w prawie zabudowy zagrodowej
Od: s...@k...net.pl (Sunnie) szukaj wiadomości tego autora

At 20:40 02-04-11 +0200, you wrote:
>Napisala do mnie .... ale odpowiedziec sie nie dalo na priva, wiec pozwolcie
>wykorzystac grupe na odpowiedz.

Ojej, nie udalo sie na priva :( A niech to.
Wielkie dzieki za informacje, szukam tych 'hektarow' :).

Anka

----
"Nie rozdziawaj tak geby, bo Ci Nazgul wleci!"
Baron Tangorn ("Ostatni Władca
Pierścienia" Jeskow)
---

---
Gra edukacyjna PHYSICUS. Swiatowy bestseller juz w kioskach!
Kliknij i wygraj aparat cyfrowy: http://www.strefacd.pl
---

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody