« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-28 09:11:31
Temat: szarlotka Mojej Tesciowej [P]
2 szkl. maki (250 ml kazda)
3/4 szkl. cukru
1 b. plaska lyzeczka proszku do pieczenia
pol kostki masla roslinnego
2 lyzki smietany
1 jajko + 1 zoltko
wszystko wrzucic do michy i krajac nozem, az bedzie sypkie. Szybko zagniesc,
czubkami palcow nieomal, wsadzic do lodowki. Jak stezeje, wylozyc dno
tortownicy, podpiec na zloto. Wylepic brzezek ciasta. Na to wylozyc jablka
(3 jablka rozprazyc w garnuszku z odrobina wody, dodac 1 lyzeczke cukru
jesli bardzo kwasne. Jednak nie slodzic bardzo, bo ciasto slodkie) Jak sie
rozpraza, wkroic pol lub cale jablko w malych plasterkach, zeby zostaly w
tej pulpie jablkowej. Posypac odrobinka cynamonu, ot tak, dla smaku. Reszte
ciasta w bardzo cienkich plasterkach wylozyc na wierzch. Piec w temp. 250
st. przez ok. pol godziny (wbijam zapalke w brzeg ciasta, zeby sprawdzic,
czy sie jeszcze klei) Wuala! Robilam piec razy, za kazdy razem wychodzi mi
inna ;))))
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-08-28 16:51:03
Temat: Re: szarlotka Mojej Tesciowej [P]
Użytkownik "margola&zielarz" <m...@n...panda.bg.univ.gda.pl> napisał w
wiadomości news:aki518$gpm$1@news.tpi.pl...
> Piec w temp. 250
> st. przez ok. pol godziny (wbijam zapalke w brzeg ciasta, zeby sprawdzic,
> czy sie jeszcze klei)
Wlasnie upieklam :-) Bardzo dobre.
Chociaz uwazam, ze 250 st. to stanowczo za duzo. Gybym nie czuwala to raz
dwa moje ciasto by sie zweglilo.
Czyzby w przepisie byl blad???
Funia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-28 20:16:25
Temat: Re: szarlotka Mojej Tesciowej [P]
Uzytkownik "Funia" <e...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:akiv1o$52j$01$1@news.t-online.com...
>
> Wlasnie upieklam :-) Bardzo dobre.
> Chociaz uwazam, ze 250 st. to stanowczo za duzo. Gybym nie czuwala to raz
> dwa moje ciasto by sie zweglilo.
> Czyzby w przepisie byl blad???
zaufalam Tesciowej ;)
a tak serio, to pieklysmy w prodizu, tylko wspomniala, ze kiedys wypiekala
te szarlotki w piekarniku i ze w takiej wlasnie temperaturze.
ciesze sie, ze smakowala :)
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-08-29 11:10:35
Temat: Re: szarlotka Mojej Tesciowej [P]
>
> zaufalam Tesciowej ;)
> a tak serio, to pieklysmy w prodizu, tylko wspomniala, ze kiedys wypiekala
> te szarlotki w piekarniku i ze w takiej wlasnie temperaturze.
Piekarnik piekarnikowi nie rowny, moze tamten zawyzal remperature...?
Na szarlotke 180, no gora 200 stopni w zupelnosci wystarczy.
pozdrawiam serdecznie
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |