[szycie] Poszukuje linkow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-26 11:10:39

Temat: [szycie] Poszukuje linkow
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasciwie nie wiem o co konkretnie mi chodzi :)
Najogolniej mowiac, poszukuje inspiracji obrazkowych (mile widziane z opisem
wykonania !) jakis toreb, plecakow pikowanych (chociaz niekoniecznie), czy
innych pomyslow na szycie czegos, co nie jest ciuchem a da sie nosic,
wykorzystac, czy ozdobic dom :-)
Czasami lazac po necie niechcacy sie rozne rzeczy trafiaja, a ja mam chec na
'cos', tyle tylko, ze to jest blizej nieokreslone :((( Ehhh... Jakas niemoc
.... oby tworcza....

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-26 13:13:20

Temat: Re: [szycie] Poszukuje linkow
Od: "kroowka" <k...@o...pl_NOSPAM> szukaj wiadomości tego autora

> Najogolniej mowiac, poszukuje inspiracji obrazkowych (mile widziane z
opisem
> wykonania !) jakis toreb, plecakow pikowanych (chociaz niekoniecznie), czy
> innych pomyslow na szycie czegos, co nie jest ciuchem a da sie nosic,
> wykorzystac, czy ozdobic dom :-)
Cześć
Ja napiszę jaką torbę kiedyś szyłam. Najpierw sobie, później zaraz musialam
drugą mamie :)
Szyłam z czarnego śliskiego materiału (takiego jaki w domu znalazłam).
Najpierw produkowałam 2 prostokąty z warstwy materiału, warstwy watoliny
(chyba nawet podwójnej) i warstwy byle jakiego materiału (w drugiej chyba
dałam jakieś sztywne dosyć płótno, żeby cała torba była nieco sztywniejsza).
Prostokąty były wymiaru boku torby + ze wszystkich stron dodane na szerokość
(grubość właściwie, no coś około 5 cm)i + na szwy. Prostokąty pikowałam na
ukos co jakieś 5 cm. Jakoś tak: \ \ \ \ \ \ \. Tylko w jedna stronę. 2
takie zszywałam z 3 stron, później rogi zaszywałam żeby sie zrobila "grubosć
torby" i obcinałam to co było zbędne na rogach, bo to dosyć grube było i
przeszkadzało. Do tego podszewka z jakąś kieszonką do środka. No i ja idąc
na łatwiznę nie robiłam zapinania. Robiłam rączki takiej średniej długości,
żeby torbę pod pachą przycisnąć i przez to z niej nic nie wysypać. Możesz
wymyślić jakieś zamykani, może zamek wszyć. Ja tylko obszyłam brzeg
przyszywajac podszewkę, i jak wywróciłam wszystko razem na dobrą stronę, to
przestebnowałam jakiś 1-1,5 cm od brzegu. Rączki naszyłam na wierzchu.
Torba fajnie wyglądała, taka pasująca do puchowej kurtki, bo podobnie
puchata. Nosiłam ją długo, później mama jak znosiła swoją, to donosiła do
końca moją.
Pozdówki i życzę ciekawych pomysłów.
No i jak coś baaardzo zagmatwanie napisąłam, to obiecuję wyjaśnić dokładniej
:)

, ,
()'.".'() Olcia - kroowka
((o o)) Olsztyn
(..) ^ (..) www.kroowka.prv.pl
('")__('") jeśli chcesz do mnie napisać, wyrzuć NOSPAM z adresu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 13:25:38

Temat: Re: [szycie] Poszukuje linkow
Od: "JotHa" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pozdówki i życzę ciekawych pomysłów.
> No i jak coś baaardzo zagmatwanie napisąłam, to obiecuję wyjaśnić
dokładniej

To jest mniej wiecej to, o czym sama mysle.... :-)))
Tlumaczenie jasne, zrozumialam :-)

Mam jeszcze kilka jakis niejasnych wizji (to chyba przez ta mgle :-))) ),
ale chetnie poslucham, cyz poogladam cos jeszcze.

Pozdrawiam
Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-26 18:44:34

Temat: Re: [szycie] Poszukuje linkow
Od: "Aniteczka" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja raz uszylam taka firanko-zaslonko-roletke. Mialam bialy material
przezroczysty (taki polyskliwy troszke kupiony w IKEI - sa w roznych
kolorach, takze bardzo zywych). Na prostokat wielkosci oczekiwanej
firanko-zaslonki naszylam "kieszenie" z tego samego materialu. Potem w te
kieszenie powkladalam powycinane z innych tkanich listki, kwiatki, gwiazdki
i inne "gupotki". Wersje kieszeni byly dwie - zwykla kieszen, tak, ze mozna
bylo wymieniac zawartosc, a potem wymyslilam, ze te kieszeniowe prostokaty
przyszywalam na stale (z czterech stron) i od razu wszywalam zawartosc.
Obszywalam zygzakiem tak 1,5-2cm od brzegow, a potem te wystakace brzegi
wystrzepilam. Wisialo troche w moim oknie - powieszone bez marszczen (jakby
opuszczona roletka). Zachwycilo sasiadki a potem wynioslam do pracy i tam
zachwyca innych do dzis... chociaz nie, ostatnio przeprowadzalam sie na inne
pietro i cudo firankowo-zaslonkowe lezy w szafce...
Pozdrawiam, Ania
Ps. sama tez poszukuje inspiracji...

Użytkownik "JotHa" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bq21oo$d22$1@news.onet.pl...
> Wlasciwie nie wiem o co konkretnie mi chodzi :)
> Najogolniej mowiac, poszukuje inspiracji obrazkowych (mile widziane z
opisem
> wykonania !) jakis toreb, plecakow pikowanych (chociaz niekoniecznie), czy
> innych pomyslow na szycie czegos, co nie jest ciuchem a da sie nosic,
> wykorzystac, czy ozdobic dom :-)
> Czasami lazac po necie niechcacy sie rozne rzeczy trafiaja, a ja mam chec
na
> 'cos', tyle tylko, ze to jest blizej nieokreslone :((( Ehhh... Jakas
niemoc
> .... oby tworcza....
>
> Pozdrawiam
> Asia
>
>