| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-03 12:14:22
Temat: Re: (szydelko) Wloczki, nitki itp...> Długość nici mówi o grubości nitki, w ppisach swetrów podają ilość
> potzrebną do wykonania w dekagramach oraz w metrach, przy zakupie łatwo
> porównać.
Eeee... nie zawsze jest tak dokladnie ;-(
A poza tym... mnie sie czesto zdarza nie robic wg modelu, tylko wg wlasnego
pomyslu, ktorego motywacja wielokrotnie sa jakies gotowce, czy to w
gazetkach, czy gdzies tam.... Stad tak dopytuje o ilosci wloczek, nitek,
itp...
Nie słyszałam o żadnych barierach:)), 200 m w 100 g to moim
> zdaniem średnia ( ku grubej) włoczka na druty nr 4, może nawet grubsze.
Z tym 200m to troche moze niefortunnie sie wyrazilam :-)
Chodzi mi raczej o to, ze taka wloczka, ktorej 200m daje 100 gram, to
sredneij wydajnosci wloczka. Jesli tych metrow jest znacznie wiecej, to
mozna spokojnie kupic mniej niz podaja wlasnie gdzies tam w gazetach...
Gdzies to kiedys uslyszalam i jak dotad mi sie sprawdzalo z drutami. Metoda
byla totalnym fiaskiem przy szydelkowej bluzeczce i gdyby nie Mruwa, ktora
mi dokupila potrzebny motek, to... :-)))
Pozdrawiam
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-03 14:58:11
Temat: Re: (szydelko) Wloczki, nitki itp...
Użytkownik "Joanna Huzarska" <a...@...pl> napisał w wiadomości
news:av408q$m3u$1@news.tpi.pl...
> Gdzies to kiedys uslyszalam i jak dotad mi sie sprawdzalo z drutami.
Metoda
> byla totalnym fiaskiem przy szydelkowej bluzeczce i gdyby nie Mruwa, ktora
> mi dokupila potrzebny motek, to... :-)))
>
Jest na to sposób, dla mnie niewykonalny:)) Wybrać (wymyślić) model, kupić
włóczkę i natychmiast zrobić - łatwiej dokupić:))) U mnie najpierw cos wpada
w oko, częściej włoczka:)), potem długo nic, potem pomysł, potem długo nic,
a potem albo starcza albo nie:)))
Elżbieta (i oby w sklepach na nas zawsze czekały brakujące motki:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 15:13:54
Temat: Re: (szydelko) Wloczki, nitki itp...To ja mam chyba lepiej... Z racji wieku i doświadczenia ;-)
Tyle razy zabrakło mi włóczki czy nici, że teraz ZAWSZE kupuję ...za dużo!
Nigdy chyba nie kupowałam włóczki DO modelu. Zawsze najpierw włóczka mi się
podoba, potem dopiero wymyślam, co z niej zrobić. Przy tej metodzie nie da
się opracować racjonalnego wyliczania ilości, niestety ...
Na szczęście mały Antek (lat 6) nie protestuje i nosi wydziergane przez mamę
"resztkowe" sweterki, rękawiczki, szaliki.... A przy takich ilościach, jak u
mnie, czasami efekty tego łączenia resztek są ciekawsze, niż sweterki
"mono".
Pozdrowienia!
- Wiesia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 18:00:25
Temat: Re: (szydelko) Wloczki, nitki itp...On Mon, 30 Dec 2002 10:01:27 +0100, "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
wrote:
>Zastanawiam sie nad sposobem wstepnego policzenia ilosci zuzytej wloczki
>(nitki, itp) na bluzeczke, sweterek, itp. Da sie jakos orientacyjnie ? Ot
>chociazby, tak jak na druty ?
Ciężko... kiedyś sprułam wielką długą sukienkę robioną na drutach, aby
zrobić sweterek z łączonych kwiatków - starczyło na przód, tył i jeden
rękaw :-)))
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |