« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-01 18:27:23
Temat: tanie obiadkiProszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-01 21:31:04
Temat: Odp: tanie obiadki
Użytkownik Ewcia <e...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b8rvv9$l1$...@n...onet.pl...
> Proszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
>
>
Goracy kubek x n
n-liczba czlonkow rodziny
Mirek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-01 21:58:11
Temat: Re: tanie obiadkiOn Thu, 1 May 2003 20:27:23 +0200 I had a dream that Ewcia <e...@p...onet.pl>
wrote:
>Proszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
Na pl.rec.kuchnia wielokrotnie był wałkowany temat taniego gotowania,
poszukaj w archiwum, a znajdziesz dziesiątki przepisów.
--
Grzegorz Janoszka odpowiadając POPRAW adres
UWAGA, mam specyficzne poczucie humoru! Na newsach wyrażam swoje prywatne
specyficzne poglądy, a nie moich byłych, obecnych i przyszłych pracodawców.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-05-02 06:10:30
Temat: Re: tanie obiadkiDnia Thu, 1 May 2003 20:27:23 +0200 Ewcia wyklawiaturzyl(a):
> Proszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
*Wodzionka*
Wysuszony chleb kroisz w kosteczki i wrzucasz do talerza
posypujesz wedle uznania przyprawami, pieprz, wegeta, starty czosnek,
podsmazany boczek, cebulka
I zalewasz gotowana woda
A tak do rzeczy, jest taka grupa o kuchni, poszukaj.
--
% Bischoop | LRU: #260447 %
% bischoop(at)o2.pl | GG:1002333 |ICQ:159794827 %
% Szanuj siebie i blizniego swego, zielen i netykiete %
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-05-02 11:02:16
Temat: Re: tanie obiadkiBischoop wrote:
> Dnia Thu, 1 May 2003 20:27:23 +0200 Ewcia wyklawiaturzyl(a):
>
>> Proszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
>
> *Wodzionka*
> Wysuszony chleb kroisz w kosteczki i wrzucasz do talerza
> posypujesz wedle uznania przyprawami, pieprz, wegeta, starty czosnek,
> podsmazany boczek, cebulka
> I zalewasz gotowana woda
>
Naszło mnie na wspomnienia. Mieszkaliśmy w spokojnym bloku, mieliśmy
sympatycznych sąsiadów. Na naszym piętrze mieszkała rodzina składająca
się z Babci, rodziców i dziecka. Babci na pisałam specjalnie wielką
literą, bo osoby tak wielkiego serca to chyba już potem nie spotkałam.
Wszystkie dzieci na naszym piętrze mówiły do niej "Babciu" (moje babcie
mieszkały daleko) Oni mieli krewnych za granicą, babcia często dostawała
paczki i zawartością obdzielała wszystkie blokowe dzieci. Zawsze mówiła
"ja dam, a za chwilę znów mam". gdy wychodziliśmy do szkoły i zdarzyło
się nam ją spotkać na klatce schodowej to robiła nam krzyżyk na czole.
Mam jednak jedno wspomnienie związane z nią, które nie utkwiło mi miło w
pamięci- otóż poczęstowała mnie wodzionką. Strasznie mi to nie
smakowało, nigdy w życiu więcej nie jadłam tej zupy. Pamiętam, że potem
nie chciałam tam za bardzo chodzić, żeby nie zostać poczęstowaną taką
zupą.
Ciekawe czy teraz by mi smakowała, chyba spróbuję ugotować. Dobrze
kojarzę, że to "brout zupa", nie wiem czy dobrze napisałam, ale tak
jakoś chyba nazywa się gwarowo.
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-05-02 13:34:40
Temat: Re: tanie obiadki
> Ciekawe czy teraz by mi smakowała, chyba spróbuję ugotować. Dobrze
> kojarzę, że to "brout zupa", nie wiem czy dobrze napisałam, ale tak
> jakoś chyba nazywa się gwarowo.
> Elżbieta
W moim rodzinnym domu, mówiło sie, tak jak Ty nazwałaś -"wodzianka". Mój
Tato pochodzi z Chorzowa i właśnie stąd znam ta zupkę. Zresztą mój Tato do
dzisiaj ją bardzo lubi. Robi sie ja trochę inaczej niż napisał Bischoop. Do
gotujacej wody wrzuca sie masło, magii, rozdrobniony czosnek, sól. Chleb -
najlepiej pszenny, kroi sie w kostę i podpieka na patelni, tak aby chrupał.
Grzanki dojada sie do zupy. Moze w takiej wersji bedzie Ci smakować. Zreszta
jak sie lubi smak czosnku, to tą zupke tez sie polubi.
Pozdrawiam Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-05-02 18:24:39
Temat: Re: tanie obiadkiAgati(Aga) wrote:
>> Ciekawe czy teraz by mi smakowała, chyba spróbuję ugotować. Dobrze
>> kojarzę, że to "brout zupa", nie wiem czy dobrze napisałam, ale tak
>> jakoś chyba nazywa się gwarowo.
>> Elżbieta
>
>
> W moim rodzinnym domu, mówiło sie, tak jak Ty nazwałaś -"wodzianka".
nie wodzi_a_nka tylko wodzi_o_ nka
Elżbieta
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.rodzina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-05-02 20:41:46
Temat: Re: tanie obiadki
> nie wodzi_a_nka tylko wodzi_o_ nka
ano tak, po śląsku wodzionka, po mojemu, rodzinnemu wodzianka
pozdrowka
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-05-03 14:57:43
Temat: Re: tanie obiadki
Użytkownik "Ewcia" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8rvv9$l1$1@news.onet.pl...
> Proszę o przepisy na tanie obiadki dla całej rodziny. Ewa
>
> nastawiasz mleko na zsiadłe. W wodzie z solą gotujesz ziemniaki gdy są
miękkie, zalewasz roztrzepanym zsiadłym mlekiem, można dodatć czosnek,
majeranek, zesmażoną cebulkę
podpobie tzw zarzutka. Gotujesz ziemniaki gdy są prawie miękkie dodajesz
posiekana kiszoną kapustę, smażona cebulka i można życzyć smacznego
Naprawdę dobre.
I jeszcze jedno - główkę kapusty (niezbyt ogromną) sztkujesz, gotujesz do
miękkości, pod koniec gotowania dodajesz pokrojone ziemniaki. Wszystko
gotujesz w tzw krótkiej wodzie, ale tak żeby nie przpalić. sól pieprz,
smazona cebula, ugniatasz wszystko tłuczkiem do ziemniaków. No jesli jeszcze
to tego dodasz skawrki to już nic lepszego nie ma.
Joj teraz widzę że wszystki pyszne rzeczy są u mnie ze smażoną cebulką :-)
Ale to wsyztko przepisy mojej babci, a nikt nie goował tak dobrze jak babcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |