Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "wojus" <w...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: torbiel u noworodka
Date: Sun, 29 Jun 2003 10:30:16 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 62
Message-ID: <bdm843$7s5$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: uq94.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1056875459 8069 80.55.146.94 (29 Jun 2003 08:30:59 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 29 Jun 2003 08:30:59 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:111915
Ukryj nagłówki
proszę o radę
będąc w ciąży na żądanie chciałam mieć zrobione dokładne usg
w 28 tyg. wykazano torbiel u dziecka - nie mogąc określić dokładnie, gdzie
ona jest
prawdopodobnie jajnik, nie jelito ani nerki
torbiel miała 3 cm - o charakterze wodnym
przed urodzeniem dziecka 1,5 cm
lekarze uspokajali - zniknie po urodzeniu dziecka
to się często zdarza
urodziłam 18 czerwca br.
pierwsze "pourodzeniowe" usg zrobiono 23.06.br
oto opis choroby:
"w prawym dole biodrowym, bocznie od naczyń zbiornik płynowy o grubej
ścianie wym. 2/1,5 cm przylegający do pętli jelita cienkiego z wyraźnym
przepływem w ścianie w badaniu Dopplera, co budzi podejrzenie z zdwojenie
przewodu pokarmowego (strach i przerażenie - co za nazwa). Międzypętlowo
niewielki ślad płynu. Wątroba, układ żółciowy, śledziona i nerki bez zmian".
Trzy dni później zrobiono tomografię brzucha,
opis
"TK jamy brzusznej zw wzmocnieniem wykazujetorbielowy zbiornik płynu wśród
pętli jelitowych po stronie prawej nad talerzem biodrowym średnicy 2,3 cmi
gęstości 27 j.H (? co to ?)
Dziecko konsultowane chirurgicznie - przekazane do chirurgi dziecięcej celem
dalszego leczenia"
(na szczęście wykluczone zdwojenie przewodu pokarmowego - to brzmiało
strasznie)
W poniedziałek o godz. 9.00 - konsylium lekarzy chce oglądną Olę i podjąć
decyzję.
Ja wysiadam już psychicznie - wchodząc do szpitala płaczę bez powodu, słyszę
tylko pierwsze słowa lekarzy.
Ogólnie dziecko jest bardzo zdrowe (lekarz pediatra powiedziała, że gdyby
nie to usg w ciąży - dziecko by wypisano jako 100% zdrowe).
Są różne opcje - jedni krzyczą, dziecko chirurgiczne i pod nóż.
Inni - to pryszcz, nie denerwować się, ludzie żyją z takimi rzeczami nawet
o tym nie wiedząc.
Już nie wiem co robić.
Z jednej strony może zgodzić się na operację (lub laparoskopię - a gdyby
pewnego dnia torbiel pękła - jakie mogłyby być powikłania?)
czy czekać, aż dziecko podrośnie (jak myślę o operacji u 11 dniowego dziecka
:-(((
i poprosić o obserwację?
Poradzcie
- jak rozmawiać z lekarzami i o co ich zapytać (ja nie mam do nich zaufani -
ostatnio dziecko oglądał podobno baaaaardzo dobry pediatra z toną brudu pod
paznokciami)
- może ktoś zna podoby przypadek
- w szpitalu nie ma warunków na przebywanie matki z dzieckiem - a ja karmię
piersią i nie pozwolę odstawić - za każdym razem brac przepustę (teraz
jesteśmy na przepustce)
z góry dzięki za jakąkolwiek podpowiedź
Paulina
|