« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-06-30 20:06:06
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenie"Dirko" <d...@w...pl> writes:
> Hejka. Należą Ci się Michale dotacje na rekultywację terenu. :-)
Ale to musiałby o numer wystąpić a potem podanie o dotację złożyć
:-). No i wcześniej przyłączyć Hamerykę do unii :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
kiedy w gettcie już zamieszkasz
z drogą się z przystanku streszczasz
swojski brooklyn tu szaleje
hiphopowcy i złodzieje
piją wino - ale nie z czasz
(C) Gaga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2004-06-30 20:38:34
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenie"Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> writes:
> Czy w Polsce gospodarz ponosi odpowiedzialnosc jak na jego terenie
> gosc zlamie noge?
Tak. Chociażby z kodeksu cywilnego.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Letycja co noc w Singapurze
Tańczyła dla forsy na rurze.
Gdy majtki ściągała,
To zawsze umiała
Orgazmów spowodować burzę.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2004-07-01 06:02:55
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenie"Basia Kulesz" <b...@i...pl> wrote in
news:cbuksm$q0h$1@atlantis.news.tpi.pl:
> No to ja jestem ten 1%:-) Doceniam czas, energię i podziwiam
> umiejętności Wojtka wkładane w pielęgnację trawnika, wiedząc
> jednocześnie, że sama nigdy się na to nie zdobędę. Inne priorytety.
> Wolę mój chwastnik i kwitnące wokół byliny, a Wojtek woli pewnie swój
> wypielęgnowany trawnik i iglaki, rododendrony itp. Moim zdaniem to
> całkiem niezły stan równowagi - że nie wszyscy mamy takiego samego
> hopla;-)
Swiete slowa, panie dziejku :-)
A zazdrosc to mnie momentami podgryza, moge sie przyznac, ale jeszcze
nigdy w zyciu nie zdazylo sie to z powodu trawnika!
Pozdrowienia - Ewa Sz. wielbicielka koniczyny w trawie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2004-07-01 06:09:02
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenieDirko wrote:
> W wiadomości news:cbukj9$1lkh$2@news2.ipartners.pl Marx
> <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> napisał(a):
>
>>> Po co brać jak się nie utrzyma?
>>>
>>
>>a co mozna stracic?
>>
>
> Hejka. Twarz. :-(
wyrosnie ci trawa na twarzy?
Marx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2004-07-01 07:32:23
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenieEwa Szczę?niak wrote:
(...)
> A zazdrosc to mnie momentami podgryza, moge sie przyznac, ale jeszcze
> nigdy w zyciu nie zdazylo sie to z powodu trawnika!
> Pozdrowienia - Ewa Sz. wielbicielka koniczyny w trawie
Ja jeszcze i stokrotek, które specjalnie wykopałam z innej łąki
i "zapuściłam" u siebie. Tak samo jak koniczynie koszenie im nie
przeszkadza.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2004-07-01 11:47:04
Temat: Re: trawnik - pierwsze koszenieWitam serdecznie
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> napisał w
wiadomości news:gLAEc.175824$DG4.38375@fe2.columbus.rr.com...
> "Marx" <m...@s...too.much.spam.write.to.newsgroup> wrote in message
news:cbuh6u$1jkd$1@news2.ipartners.pl...
> Moj trawnik (chwastnik) na wiosne wyglada tak:
> http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/kwiecien03/tarax
acum_officinale_1.jpg
>
Cóż.....
To wolny kraj, ale uważaj, bo jek Cię ktoś zadenuncjuje to złapią i
ciupasem do Polski odstawią ;)
pozdrawiam Halina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |