Zbliża się kolejny letni sezon urlopowy, słońce, plaża i ... no właśnie -
uczulenie. Corocznie w tym okresie a dokładnie po pierwszych próbach
opalania się na mojej skórze pojawia się bardzo dokuczliwe uczulenie
umiejscowione zwłaszcza na szyi, dekoldzie i ramionach. Z wyglądu przypomina
skórę po zetknięciu z pokrzywą (mam na myśli oczywiści roślinę). Utrzymuje
się ono bardzo długo na skórze i pozostawia maleńkie blizny (odbarwienia).
Wszelkie próby leczenie nie dawały zbytnich rezultatów. Ostatnio dotarła do
mnie informacja, że tego typu przypadłość została już "zdiagnozowana" i
nazwano ją trądzikiem "Majorka". Nie mam pojęcia czy są to informacje
prawdziwe.

Drodzy grupowicze, jeżeli ktoś z was miał z podobnym uczuleniem do czynienia
i wie jak sobie z nim radzić to za każdą informację będę wdzięczna (to, że
mam unikać słońca już wiem, ala to przecież nie rozwiązanie ma dłuższą metę)

Pozdrawiam
Beti