Strona główna Grupy pl.sci.psychologia uleczalny homoseksualizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

uleczalny homoseksualizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1370


« poprzedni wątek następny wątek »

1191. Data: 2015-06-14 16:45:55

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jun 2015 16:02:24 +0200, Fragi napisał(a):

> Dnia Sun, 14 Jun 2015 11:25:59 +0200, FEniks napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-14 o 00:14, Fragi pisze:
>>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 00:02:17 +0200, FEniks napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2015-06-13 o 23:57, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 23:36:18 +0200, FEniks napisał(a):
>>>>>
>>>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:20, Fragi pisze:
>>>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 20:34:15 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Dnia 2015-06-13 20:04, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
>>>>>>>>> Dnia Fri, 12 Jun 2015 20:59:21 +0200, Qrczak napisał(a):
>>>>>>>>>> Dnia 2015-06-12 20:41, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
>>>>>>>>>>> W dniu 2015-06-12 o 11:58, Chiron pisze:
>>>>>>>>>>>> Użytkownik "krys"<w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>>> news:557961ef$0$27529$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>> albo że 30 lat temu mogłam na dalsze życie wybrać Staśka, zamiast
>>>>>>>>>>>>> jego?
>>>>>>>>>>>> Przecież to kłamstwo. Nie wiesz, co by było, gdyby było. Bo_nie_było.
>>>>>>>>>>>> Nigdy się więc tego nie dowiesz. Czemu zakładasz, że ten dziś bogaty
>>>>>>>>>>>> Stasiek, ktory się wtedy w Tobie kochał- dziś byłby nadal bogaty i w
>>>>>>>>>>>> Tobie zakochany?
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> Dlaczego akurat taki atrybut Staśkowi przypisałeś, że bogaty?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Bo się nie ożenił?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>> Jeśli np przychodzi do żony koleżanka, której nie
>>>>>>>>>>>> toleruję- to jest tego jakaś przyczyna. Jak o tym porozmawiam z
>>>>>>>>>>>> małżonką- to zapewne do czegoś wspólnie dojdziemy. Coś się wyjaśni.
>>>>>>>>>>>> Będziemy mogli z tym cokolwiek zrobić. Przecież to nie jest zdrowa
>>>>>>>>>>>> sytuacja.
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>> A to nie można odrobinę dla małżonki się poświęcić i np. wyjść z domu na
>>>>>>>>>>> okoliczność wizyty koleżanki, jeśli aż tak bardzo nieznośna? Czy też to
>>>>>>>>>>> obowiązek jest lubić tych samych ludzi?
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Kochające się ludzie lubią to samo.
>>>>>>>>>> Inaczej to się nie kochają jak trzeba.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nono, a jak nie trzeba, to się kochają.
>>>>>>>>> Za ludźmi nie nadążysz...
>>>>>>>>
>>>>>>>> Nie mam takiej potrzeby.
>>>>>>>> Poza tym biorę ślub z Ewą.
>>>>>>>> Życzenia (kondolencje) kiedy składać, podamy, jak ustalimy terminy.
>>>>>>>>
>>>>>>> A party rozwodowe już było?
>>>>>>
>>>>>> A nie mówiłam!
>>>>>>
>>>>> O czym? Czegoś mogłam nie doczytać, bo napłodziliście kilkaset postów :)
>>>>
>>>> Że na imprę chcecie się załapać.
>>>>
>>> Ale to na weselną! :) Rozwodowe mnie nie rajcują :)
>>
>> To dlaczego o tę właśnie pytałaś?
>>
> Ponieważ chciałam wiedzieć, ile mniej więcej jeszcze czasu so
>
* do
>
> ślubu.
>
jw

M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1192. Data: 2015-06-14 17:10:20

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:08, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:00:59 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-13 o 16:12, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 01:24:56 +0200, gazebo napisał(a):
>>>
>>>> widac nie tylko na oczach macie klapki, sprobuj mu potrzymac przy
>>>> sikaniu, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja i twoja, brak reakcji tez
>>>> bedzie ciekawa informacja, daj znac :)
>>>
>>> Nie jara nas asysta przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
>>>
>> a w ogole cos was jara?
>>
>
> Nie znasz tego dopalacza.
>
>
los byl dla mnie laskawy

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1193. Data: 2015-06-14 17:11:01

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:28, Fragi pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:00:59 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-13 o 16:12, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 01:24:56 +0200, gazebo napisał(a):
>>>
>>>> widac nie tylko na oczach macie klapki, sprobuj mu potrzymac przy
>>>> sikaniu, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja i twoja, brak reakcji tez
>>>> bedzie ciekawa informacja, daj znac :)
>>>
>>> Nie jara nas asysta przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
>>>
>> a w ogole cos was jara?
>>
> Twoja żarówka.
>
a co bedzie jak otworze lodowke?!

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1194. Data: 2015-06-14 17:12:22

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:05, Fragi pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:43:49 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-14 o 10:35, Qrczak pisze:
>>> Dnia 2015-06-14 09:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mli7df$i99$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>
>>>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>>>
>>>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>> Czy fqurza? Za dużo powiedziane. No ale to naprawdę uwala każdą
>>>> dyskusję- zamiast odpowiadać (pisać) zgodnie ze swoją wiedzą- piszesz
>>>> tak, żeby poprzeć koleżankę
>>>
>>> Nawet jeśli ta wiedza jest właśnie taka jaka jest?
>>> A ktoś tu niedawno pisał, że go wkurzało, jak się ktoś na trzeciego
>>> wpychał między dobrze współżyjącą parkę...
>>>
>>>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>>>
>>>>> To nie kłam więcej, że to miłe.
>>>>>
>>>> Ajaj! Jak to zrobisz wszystko niemal, byle nie zauważyć swoich własnych
>>>> kłamstw. Tyle, że często inni je widzą
>>>
>>> Wszyscy, powiem więcej.
>>>
>>> Q
>> bez kozery powiem pincet
>>
> Czym mierzyłeś?
> Swoją miarą?
>
chcialas zebym z przylozenia?

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1195. Data: 2015-06-14 17:15:43

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 15:14, Chiron pisze:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:557d55db$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>
>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie
>>>>>>> oboje
>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>
>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>>> nad
>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta
>>>> może
>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>> piesek
>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>> odczucia-
>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>
>>>>
>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>
>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>
>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>>> tak
>>>>> mi nie zależy.
>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>
>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu :
>>>>>> "wygrana_
>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>>> romowie.
>>>>>
>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>> napisałem.
>>>>
>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>
>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>
>>>>
>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>
>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>
>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w
>> swoje kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać
>> więc nakręcasz sprężynę.
>>
> Właśnie o coś takiego chodzi: jak się przyczepił do literówki Fra- to
> nie zareagowałąś. Jak wytknąłem jego literówkę- to już lecisz z pazurami
>
> --
>
> Chiron
powiedzial ten co bluzga innych w obcych jezykach mdlejac na polskie
kurwa nie obrazajace nikogo

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1196. Data: 2015-06-14 17:16:21

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 12:22, Qrczak pisze:
> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>
>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>
>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>> nad
>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>> piesek
>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>> odczucia-
>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>
>>>
>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>
>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>
>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>> tak
>>>> mi nie zależy.
>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>
>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu :
>>>>> "wygrana_
>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>> romowie.
>>>>
>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>> napisałem.
>>>
>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>
>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>
>>>
>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>
>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>
> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w
> swoje kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać
> więc nakręcasz sprężynę.
>
> Q
o widzisz, ty tez zdanzasz

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1197. Data: 2015-06-14 17:17:12

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:14, Fragi pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 15:14:16 +0200, Chiron napisał(a):
>
>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>> news:557d55db$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
>>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>>>
>>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>
>>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>>
>>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>>>> nad
>>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>>> piesek
>>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>>> odczucia-
>>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>>
>>>>>
>>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>>
>>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>>
>>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>>>> tak
>>>>>> mi nie zależy.
>>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>>
>>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu :
>>>>>>> "wygrana_
>>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>>>> romowie.
>>>>>>
>>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>>> napisałem.
>>>>>
>>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>>
>>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>>
>>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>>
>>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w swoje
>>> kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać więc
>>> nakręcasz sprężynę.
>>>
>> Właśnie o coś takiego chodzi: jak się przyczepił do literówki Fra- to nie
>> zareagowałąś. Jak wytknąłem jego literówkę- to już lecisz z pazurami
>>
> By te "zawiłości" zauważyć, potrzebna jest ta, no... EQ.
>
mam winampa

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1198. Data: 2015-06-14 17:17:48

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:09, Fragi pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 12:22:19 +0200, Qrczak napisał(a):
>
>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>>
>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>
>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>
>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>>> nad
>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>> piesek
>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>> odczucia-
>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>
>>>>
>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>
>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>
>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>>> tak
>>>>> mi nie zależy.
>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>
>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu : "wygrana_
>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>>> romowie.
>>>>>
>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>> napisałem.
>>>>
>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>
>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>
>>>>
>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>
>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>
>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w
>> swoje kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać
>> więc nakręcasz sprężynę.
>>
> Taaa, jak nie na jaja, to tylko na cytaty Cię stać...
>
dolewki ciagle za darmo

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1199. Data: 2015-06-14 17:18:33

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 16:07, Fragi pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:45:28 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>
>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>
>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>
>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się nad
>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że piesek
>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety odczucia-
>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>
>>>
>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>
>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>
>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż tak
>>>> mi nie zależy.
>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>
>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu : "wygrana_
>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>> romowie.
>>>>
>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>> napisałem.
>>>
>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>
>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>
>>>
>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>
>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>
> Bądź sobą.
>
mogie? dzisiaj mogie? zajebiaszczo

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1200. Data: 2015-06-14 17:19:21

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: gazebo <g...@...bo> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-06-14 o 14:01, Ikselka pisze:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 09:45:01 +0200, gazebo napisał(a):
>
>> W dniu 2015-06-13 o 16:24, Ikselka pisze:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 09:37:22 +0200, krys napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka wrote:
>>>>
>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 11:49:42 +0200, krys napisał(a):
>>>>>
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>
>>>>>>> Dnia Wed, 10 Jun 2015 13:17:31 +0200, Chiron napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "krys" <w...@n...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:55781b3c$0$27510$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>>>>>> Fragi wrote:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Niekoniecznie, chociaż dlaczego nie :) Czasami mężczyzna chce
>>>>>>>>>> porozmawiać o swoich problemach w pracy.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Fragi, naprawdę znasz faceta, który chce z żoną rozmawiać o problemach
>>>>>>>>> w pracy?
>>>>>>>>> Ja znam tylko takich, którzy uważają, że o problemach w pracy się nie
>>>>>>>>> rozmawia, tylko je rozwiązuje, a już uchowaj Panie żonę tym martwić.
>>>>>>>>> W końcu żona jest po to, żeby było się przed kim puszyć przyniesieniem
>>>>>>>>> najlepszego mamuta, a nie do przyznawania się do porażek i narazaznia
>>>>>>>>> na brak podziwu w jej oczach...
>>>>>>>>>
>>>>>>>> IMO- potężny, kardynalny błąd. Małżeństwo powinno rozmawiać ze sobą o
>>>>>>>> wszystkim. Nie oznacza to, że należy przynosić problemy z pracy do domu
>>>>>>>> (czytaj: non stop nadawać, co tam się wydarzyło w firmie). Jednak jeśli
>>>>>>>> sobie z czymś nie poradziliśmy- wtedy trzeba zwrócić się do najbliższej
>>>>>>>> osoby. Co to za związek, jeśli tego nie robią?
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Koleżanka nie wyobraża sobie zapewne nawet, jak można wraz mężem RAZEM
>>>>>>> pracować... :-)
>>>>>>
>>>>>> Wypowiadaj się o swoich wyobrażeniach.
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Właśnie to robię. Generalnie rzadko odbiegają od rzeczywistości - tak juz
>>>>> mam.
>>>>
>>>> "koleżanka nie wyobraża sobie" to nie jest wypowiedź o twoich wyobrażeniach,
>>>> tylko koleżanki.
>>>>
>>>
>>> Nie, kotku - to jest wypowiedź o MOICH wyobrażeniach na temat wyobrażeń
>>> koleżanki 3-]
>>>
>>>
>> ale czy on wie, ze ty wiesz, ze on wie, ze ty wiesz?
>>
>
> Szkoda, że Ty nie wiesz, że g... wiesz...
>
>
potarzajac coby kiedys dotarlo do cie - czyli cos wiem

--
gazebo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 70 ... 110 ... 119 . [ 120 ] . 121 ... 130 ... 137


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawe co z CBnetem?
Czy polska przeżywa rewolucje seksualną?
Pislamiści
Nielubiani
Na stos, na stos, czarownica!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »