uzaleznienie od psychotropow

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27

1. Data: 2009-08-30 21:07:12

Temat: uzaleznienie od psychotropow
Od: STranger <p...@n...ue> szukaj wiadomości tego autora

Witam!

Czy jeżeli pacjent przyjmuje wiele lat leki typu benzodiazepiny to
istniej jakaś szansa, żeby kiedyś mógł żyć bez nich?

--
pozdrawiam
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2009-08-30 21:20:53

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

STranger pisze:
> Witam!
>
> Czy jeżeli pacjent przyjmuje wiele lat leki typu benzodiazepiny to
> istniej jakaś szansa, żeby kiedyś mógł żyć bez nich?
>
>
>
>
>
>
>
>
Tak, nie raz to widziałem.Oczywiście najpierw detoks, potem
psychoterapia. Wszystko oczywiście podlane dużą ilością chęci.

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2009-08-31 07:33:56

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 30 Sie, 23:20, Makro <m...@g...pl> wrote:
> STranger pisze:> Witam!
>
> > Czy jeżeli pacjent przyjmuje wiele lat leki typu benzodiazepiny to
> > istniej jakaś szansa, żeby kiedyś mógł żyć bez nich?
>
> Tak, nie raz to widziałem.Oczywiście najpierw detoks, potem
> psychoterapia. Wszystko oczywiście podlane dużą ilością chęci.
>
> Makro
>
> --http://www.mam-efke.plPortal i forum o
psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

Makro, wspanialy człowieku. Chylę się nisko.Dzięki
-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2009-08-31 14:01:07

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2009-08-31 20:00:07

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

aszheri pisze:
> On 30 Sie, 23:20, Makro <m...@g...pl> wrote:
>> STranger pisze:> Witam!
>>
>>> Czy jeżeli pacjent przyjmuje wiele lat leki typu benzodiazepiny to
>>> istniej jakaś szansa, żeby kiedyś mógł żyć bez nich?
>> Tak, nie raz to widziałem.Oczywiście najpierw detoks, potem
>> psychoterapia. Wszystko oczywiście podlane dużą ilością chęci.
>>
>> Makro
>>
>> --http://www.mam-efke.plPortal i forum o psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.pl
Blog o zakręcie
>
> Makro, wspaniały człowieku. Chylę czoła nisko. Dzięki
> -aszheri-

A jakiej odpowiedzi się spodziewałaś?

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2009-09-01 05:29:43

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 31 Sie, 22:00, Makro <m...@g...pl> wrote:
> aszheri pisze:
>
> > On 30 Sie, 23:20, Makro <m...@g...pl> wrote:
> >> STranger pisze:> Witam!
>
> >>> Czy jeżeli pacjent przyjmuje wiele lat leki typu benzodiazepiny to
> >>> istniej jakaś szansa, żeby kiedyś mógł żyć bez nich?
> >> Tak, nie raz to widziałem.Oczywiście najpierw detoks, potem
> >> psychoterapia. Wszystko oczywiście podlane dużą ilością chęci.
>
> >> Makro
>
> >> --http://www.mam-efke.plPortali forum o
psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.plBlog o zakręcie
>
> > Makro, wspaniały człowieku. Chylę czoła nisko. Dzięki
> > -aszheri-
>
> A jakiej odpowiedzi się spodziewałaś?
>
> Makro
>
> --http://www.mam-efke.plPortal i forum o
psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

Otóż widzisz...źle mnie zrozumiałeś, wyraziłam Ci uznanie.
Powinieneś to dostrzec, ale cóż taki "urok" słowa pisanego i
anonimowości. Pozory, przypuszczenia,podejrzenia, domysły - o
rozszyfrowanie intencji itede
Co do uniezależnienia się od benzodiazepin, jak zwykle mam swoje
zdanie, lecz nie z autopsji więc się nie wypowiadam.

* nie jestem uzależniona od benzodiazepiny,

pozdrawiam ciepło
-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2009-09-01 10:42:06

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

aszheri pisze:
>
> Otóż widzisz...źle mnie zrozumiałeś, wyraziłam Ci uznanie.
> Powinieneś to dostrzec, ale cóż taki "urok" słowa pisanego i
> anonimowości. Pozory, przypuszczenia,podejrzenia, domysły - o
> rozszyfrowanie intencji itede
> Co do uniezależnienia się od benzodiazepin, jak zwykle mam swoje
> zdanie, lecz nie z autopsji więc się nie wypowiadam.
>
> * nie jestem uzależniona od benzodiazepiny,
>
> pozdrawiam ciepło
> -aszheri-
Rzeczywiście - przekaz w tej formie jest mało precyzyjny.

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2009-09-01 13:07:33

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Wrz, 12:42, Makro <m...@g...pl> wrote:
> aszheri pisze:
>
> > Otóż widzisz...źle mnie zrozumiałeś, wyraziłam Ci uznanie.
> > Powinieneś to dostrzec, ale cóż taki "urok" słowa pisanego i
> > anonimowości. Pozory, przypuszczenia,podejrzenia, domysły - o
> > rozszyfrowanie intencji itede
> > Co do uniezależnienia się od benzodiazepin, jak zwykle mam swoje
> > zdanie, lecz nie z autopsji więc się nie wypowiadam.
>
> > * nie jestem uzależniona od benzodiazepiny,
>
> > pozdrawiam ciepło
> > -aszheri-
>
> Rzeczywiście - przekaz w tej formie jest mało precyzyjny.
>
> Makro
>
> --http://www.mam-efke.plPortal i forum o
psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

Taaa... na przyszłość proszę nie nad interpretuj ;)
Zapewne zdążyłeś zauważyć ,że piszę co myślę więc
jak zechce Cie objechać to zrobie to tak wymownie ,że na pewno tego
nie przeoczysz :))
W sumie to ciekawi mnie jakie jest prawdopodobieństwo wyjścia z tegoż
uzależnienia.
Wiesz takie tam % itede, warto by było (pytającemu) dać jakiś większy
bodziec do działania dla swego dobra
niż typowo męskie " kwadratowe słowa "- ' detoks i duzo chęci' ;)
I wiadomo nie mam tu na myśli mydlenia świadomości, ale jakieś
pozytywy, prawdopodobieństwa, pomyślne przypadki. Może sie mylę , ale
dla świadomych ludzi to ważne zanim się zdecydują na taki krok-
nieprawdaż?

-aszheri-

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2009-09-01 14:27:35

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: Makro <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

aszheri pisze:

>
> Taaa... na przyszłość proszę nie nad interpretuj ;)
> Zapewne zdążyłeś zauważyć ,że piszę co myślę więc
> jak zechce Cie objechać to zrobie to tak wymownie ,że na pewno tego
> nie przeoczysz :))
> W sumie to ciekawi mnie jakie jest prawdopodobieństwo wyjścia z tegoż
> uzależnienia.
> Wiesz takie tam % itede, warto by było (pytającemu) dać jakiś większy
> bodziec do działania dla swego dobra
> niż typowo męskie " kwadratowe słowa "- ' detoks i duzo chęci' ;)
> I wiadomo nie mam tu na myśli mydlenia świadomości, ale jakieś
> pozytywy, prawdopodobieństwa, pomyślne przypadki. Może sie mylę , ale
> dla świadomych ludzi to ważne zanim się zdecydują na taki krok-
> nieprawdaż?
>
> -aszheri-
Postaram się nie nadinterpretować ;)
Uważam, że krótka odpowiedź starczy. Jak w każdym uzależnieniu główny
nacisk jest na jego chęć leczenia. Nie warto pisać o
prawdopodobieństwie, bo to jest straszliwie indywidualna kwestia.

Makro

--
http://www.mam-efke.pl Portal i forum o psychiatrii
http://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2009-09-01 15:31:02

Temat: Re: uzaleznienie od psychotropow
Od: aszheri <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 1 Wrz, 16:27, Makro <m...@g...pl> wrote:
> aszheri pisze:
>
>
>
>
>
>
>
> > Taaa... na przyszłość proszę nie nad interpretuj ;)
> > Zapewne zdążyłeś zauważyć ,że piszę co myślę więc
> > jak zechce Cie objechać to zrobie to tak wymownie ,że na pewno tego
> > nie przeoczysz :))
> > W sumie to ciekawi mnie jakie jest prawdopodobieństwo wyjścia z tegoż
> > uzależnienia.
> > Wiesz takie tam % itede, warto by było (pytającemu) dać jakiś większy
> > bodziec do działania dla swego dobra
> > niż typowo męskie " kwadratowe słowa "- ' detoks i duzo chęci' ;)
> > I wiadomo nie mam tu na myśli mydlenia świadomości, ale jakieś
> > pozytywy, prawdopodobieństwa, pomyślne przypadki. Może sie mylę , ale
> > dla świadomych ludzi to ważne zanim się zdecydują na taki krok-
> > nieprawdaż?
>
> > -aszheri-
>
> Postaram się nie nadinterpretować ;)
> Uważam, że krótka odpowiedź starczy. Jak w każdym uzależnieniu główny
> nacisk jest na jego chęć leczenia. Nie warto pisać o
> prawdopodobieństwie, bo to jest straszliwie indywidualna kwestia.
>
> Makro
>
> --http://www.mam-efke.plPortal i forum o
psychiatriihttp://blogozakrecie.blox.pl Blog o zakręcie- Ukryj cytowany tekst -
>
> - Pokaż cytowany tekst -

Jeśli już masz nad interpretować ;) to tak, żeby zawsze moje było
na wierzchu ;)

A co do reszty no tak, cały Ty Makro - asekurant.
Czy nie sądzisz ,że detoks to nie wakacje nad turkusowym morzem
do ,których
nie ma potrzeby zachęcać zdeklarowanego?
Stąd więc mój wniosek do Ciebie Panie doktorze, żeby człowieka
upewnić, podtrzymać
w celowości potencjalnego zamiaru. Czy sprawa dotyczy jego czy kogoś z
bliskich. Każda wiedza się w takich okolicznościach przydaje. Skoro
pyta tutaj, to być może żywi nadzieję,że otrzyma
rzeczowych, obiektywnych, autopsyjnych odpowiedzi od każdego kto wie
co to odwyk i z czym sie wiąże.
Przy czym wiem, że odwyk w stanie chorobowym w/w może nieść ze sobą
innego rodzaju perturbacje niż taki pwiedzmy od hazardu. Rozumiesz co
mam na myśli.
W zasadzie to i można by spytać o to samo własnego konsultanta
krajowego od (sp.pch), ale czy tenże
o doznaniach również go realnie poinformuje?

-aszheri-