« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-09-28 09:05:40
Temat: Re: wbił mi się kleszczPosesjusz <p...@w...pl_spam_> napisał(a)
wnews:1811158127.20040927221639@wp.pl_spam_:
> bo sie pisze Borelioza a nie boLeRioza :)
No wiem, moj blad.
--
Pozdr. Hektor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-09-28 14:57:40
Temat: Re: wbił mi się kleszcz
> > Jakieś 3 dni temu wbił mi się kleszcz. Nie miałem z tym doświadczenia
> > więc wyciąłem go na hama ;) po wyciagnięciu wokół miejsca zrobił mi
> > się leki rumień ale taki że prawie w ogóle go nie było widać (takie
> > zaczerwienienie lekkie może na 3 cm średnicy) dzisiaj już w ogóle go
> > nie mam. Została tylko mała chrosta taka może na 4 mm średnicy, a w
> > okól niej lekkie zaczerwienie ale nie większe niż 1cm. Czy jest sens
> > żeby iść do dermatologa ? Druga sprawa to to że nie wiem czy dobrze
> > wyjąłem tego kleszcza nie sprawdziłem czy po wyjęciu miał głowę ;) Czy
> > da się teraz jakoś stwierdzić czy został dobrze wyjęty ? tzn. czy jego
> > głowa nie została pod skórą ?
>
> Idz lepiej do lekarza! Chyba boleriozy nabawic sie nie chcesz...
Heh :-) no byłem dzisiaj i doktorka kazała mi jeść witaminę C :-) a jak
zaczną mi się pojawiać jakieś okręgi to mam się zgłosić ponownie. Czyli w
sumie tak jak myślałem. Nie zmienia to faktu że kiepsko się czuje :-( no ale
trudno nie można żyć wiecznie ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |