| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-07 13:34:10
Temat: wicher czyli OTCzy uw as tez tak nieziemsko wieje i huczy???? i czy to pobudza apetyt czy
wrecz przeciwnie?:-)
K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-07 13:50:34
Temat: Re: wicher czyli OTKatarzyna Nowak napisala:
> Czy uw as tez tak nieziemsko wieje i huczy???? i czy to pobudza apetyt czy
> wrecz przeciwnie?:-)
Wieje i leje. Pobudza to raczej pragnienie ;-)
Krycha z miniaturką brandy w biurku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 13:56:04
Temat: Re: wicher czyli OT
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:3C87702A.B6FA0A9A@people.pl...
> Wieje i leje. Pobudza to raczej pragnienie ;-)
>
> Krycha z miniaturką brandy w biurku
Moje tez:-) K
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 14:10:23
Temat: Re: wicher czyli OT
"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:3C87702A.B6FA0A9A@people.pl...
> Katarzyna Nowak napisala:
>
> > Czy uw as tez tak nieziemsko wieje i huczy???? i czy to pobudza apetyt
czy
> > wrecz przeciwnie?:-)
>
> Wieje i leje. Pobudza to raczej pragnienie ;-)
>
> Krycha z miniaturką brandy w biurku
>
Mnie wlasnie moja starsza nadzieja do wscieklizny doprowadzila a wychowanka
w kindersztubie mowila, ze to przez wiatr dzieci tak rozrabiaja. Ja
rzeczywiscie chodze jakis naladowany. Wlasnie zjechalem jakiegos folksdojcza
z Kazachstanu, ktory pewnie przedtem gruzawikiem po stepie jezdzil... i
troche mi przeszlo. Chyba zamiast kawy zaparze sobie melissy a przed
treningiem usciskam i ucaluje Waltera, bo jak nadal bede miala taki
wisielczy nastroj, to moge mu wkopac klejnoty rodzinne w trzewia.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 14:28:47
Temat: Re: wicher czyli OT> Moje tez:-) K
>
I moje tez, ale raczej w kierunku kawy.
Mapet
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 15:22:36
Temat: Re: wicher czyli OT
"Irek Zablocki" <i...@w...de> wrote in message
news:a67tp7$pq1$05$1@news.t-online.com...
>
> Mnie wlasnie moja starsza nadzieja do wscieklizny doprowadzila a
wychowanka
> w kindersztubie mowila, ze to przez wiatr dzieci tak rozrabiaja.
kurcze, powiem Ci, że jakiś czas się zastanawiałem co to znaczy "Mnie
wlasnie moja starsza nadzieja do wscieklizny doprowadzila", szukałem
pogubionych polskich znaczków albo co ;-)
rozumiem, że chodziło Ci o strasze dziecko?
--
duzia buzia,
Michal
prezentowane przeze mnie poglądy są moimi prywatnymi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 15:23:13
Temat: Re: wicher czyli OTUżytkownik imbissbudenfreund <q...@c...de> w wiadomości
do grup dyskusyjnych napisał:
> rozumiem, że chodziło Ci o strasze dziecko?
Chyba dobrze zrozumiales, to jest straszne dziecko ;-))
Pozdrawiam
Lilla
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 15:33:17
Temat: Re: wicher czyli OT
"Lilla" <l...@f...krasnik.pl> wrote in message
news:a680pb$m33$1@news.lublin.pl...
> Chyba dobrze zrozumiales, to jest straszne dziecko ;-))
miało być starsze ;-)
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 15:40:46
Temat: Re: wicher czyli OT
>
>> Chyba dobrze zrozumiales, to jest straszne dziecko ;-))
>
>miało być starsze ;-)
>
>Michal
>
to i tak na to samo wyjdzie...
Krysia
K.T. - starannie opakowana
____________________________________________________
__________________________
Posted Via Binaries.net = SPEED+RETENTION+COMPLETION = http://www.binaries.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-07 18:31:20
Temat: Re: wicher czyli OTGdzie Wam wszystkim o wichrach, sztormach i orkanach rozmawiac. Jeszcze
zycia nie znacie.... tzn. takiej prawdziwej Vikingowej 7-dmio dniowki 11 w
skali Bfta na przemian z 6-cio dniowka 9 w skali Bfrta.
Ja jestem z tych co po scianach wtedy laza...(((
******
m-gosia
******
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |