« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-17 15:52:45
Temat: widok z okna (psychologia podwórkowa)co takiego fascynującego jest w wygladaniu przez okno?
...która to czynnośc namiętnie uprawiają zwłaszcza dojrzalsze kobiety,
jak równiez psy, rzadziej koty (bo raczej nie patrzą tylko drzemia) ?
gapiłem sie chwile, ale nie wciaga.. moze jestem za młody jeszcze?
bo nuda? tylko? forma medytacji? pociag do zycia ale ograniczone
mozliwosci?
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-05-17 18:41:30
Temat: Odp: widok z okna (psychologia podwórkowa)Użytkownik Marsel <M...@p...onet.pl>:
> co takiego fascynującego jest w wygladaniu przez okno?
Hmm... ja patrze za okno kiedy chce choc na chwile, chocby wzrokiem oderwac
sie od miejsca, w ktorym jestem.
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-17 23:15:40
Temat: Re: widok z okna (psychologia podwórkowa)Marsel wrote:
>
> co takiego fascynującego jest w wygladaniu przez okno?
> ...która to czynnośc namiętnie uprawiają zwłaszcza dojrzalsze kobiety,
> jak równiez psy, rzadziej koty (bo raczej nie patrzą tylko drzemia) ?
>
> gapiłem sie chwile, ale nie wciaga.. moze jestem za młody jeszcze?
> bo nuda? tylko? forma medytacji? pociag do zycia ale ograniczone
> mozliwosci?
>
> Marsel
A co ciekawego widza wedkarze w gapieniu sie godzinami na splawik? A co
ciekawego mozna zobaczyc siedzac na murku (bylo na grupie) ?
Pewnie rodzaj nieuswiadomionej medytacji wyciszajacej.
Flyer
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-20 19:27:46
Temat: Re: widok z okna (psychologia podwórkowa)> co takiego fascynującego jest w wygladaniu przez okno?
tam jest 'wolność', jakiś inny świat, niż po tej stronie okna
z okna można wszystko szerzej dostrzec, z innej perspektywy
mela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-05-24 18:39:56
Temat: Re: widok z okna (psychologia podwórkowa)Użytkownik "ManGa"
> tam jest 'wolność', jakiś inny świat, niż po tej stronie okna
> z okna można wszystko szerzej dostrzec, z innej perspektywy
Cóż wedle twoich słów z okna można zobaczyć własne "ciasne" horyzonty
w myśleniu może w odczuwaniu, zamknięcie się w sobie i w swoich czterech
ścianach itd. Jeśli tak to patrzmy .... czyżby to okno na świat?
Widok z okna ciągnie ludzi, którzy już nie mogą wyrwać się z domu
z wielu powodów lub zwykłych plotkarzy-podglądaczy :)))
Tak naprawdę widok jest ograniczony tylko postaci zmieniają się.
Pozdrawiam Masoneczka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |