wiersz niepospolity

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2017-09-30 01:08:48

Temat: wiersz niepospolity
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

i tak to jest po trosze warczeć
i nie wrzeć w sobie jednocześnie.

całe te sprawy, ten świat jedyny
przełknąć i wypluć. za nadgodziny.

ze szkorbut bierze, bo brak marchewek?
ze groch na ścianie ma milion krzewek?

się podróżuje, to się ima,
wszystko i nic.
zapałki w trzcinach.

pozdrawiam,
jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2017-10-02 00:20:14

Temat: Re: wiersz niepospolity
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
>
> i tak to jest po trosze warczeć
> i nie wrzeć w sobie jednocześnie.
>
> całe te sprawy, ten świat jedyny
> przełknąć i wypluć. za nadgodziny.
>
> ze szkorbut bierze, bo brak marchewek?
> ze groch na ścianie ma milion krzewek?
>
> się podróżuje, to się ima,
> wszystko i nic.
> zapałki w trzcinach.
>
> pozdrawiam,
> jacek
>
>

Jacku, szkorbut to wynik braku witaminy C, nie A - więc może zamienisz
"marchewki" na cytryny, czarne porzeczki czy nać pietruszki ;-)

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2017-10-15 03:45:43

Temat: Re: wiersz niepospolity
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu poniedziałek, 2 października 2017 00:20:15 UTC+2 użytkownik XL napisał:
> <j...@o...pl> wrote:
> >
> > i tak to jest po trosze warczeć
> > i nie wrzeć w sobie jednocześnie.
> >
> > całe te sprawy, ten świat jedyny
> > przełknąć i wypluć. za nadgodziny.
> >
> > ze szkorbut bierze, bo brak marchewek?
> > ze groch na ścianie ma milion krzewek?
> >
> > się podróżuje, to się ima,
> > wszystko i nic.
> > zapałki w trzcinach.
> >
> > pozdrawiam,
> > jacek
> >
> >
>
> Jacku, szkorbut to wynik braku witaminy C, nie A - więc może zamienisz
> "marchewki" na cytryny, czarne porzeczki czy nać pietruszki ;-)
>
>
> --
> XL

pewnie masz ikselkus racje, ale w marchwi jest calkiem sporo witaminy C:)
jednak chodzilo mi raczej o zachecania przez dawanie marchewki, podobnie jak
przy grochu, o rzucanie nim o sciane.
zreszta pewnie wiesz:)

pozdrawiam,
jacek