« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-10-03 06:05:24
Temat: wino z węgierekWitam,chcę zrobić wino,mam pytanko jaki kolor bedzie miało wino z węgierek?Pzdr
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-10-03 09:27:27
Temat: Re: wino z węgierekkriss wrote:
> Witam,chcę zrobić wino,mam pytanko jaki kolor bedzie miało wino z
> węgierek?Pzdr
Kolor bedzie mialo czerwono-brazowy, ale trudno je sklarowac.
--
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-07 12:24:17
Temat: Re: wino z węgierekSun, 3 Oct 2004 11:27:27 +0200, na pl.rec.kuchnia, Ania Ladorucka
napisał(a):
>
> Kolor bedzie mialo czerwono-brazowy, ale trudno je sklarowac.
Właśnie to mi pierwsze przyszło do głowy jak przypomniałam sobie moje wino
zrobione z tarniny.Niby super, ale nie do picia, bo cierpkie i mętne.
Umówiłam się z koleżanką i odlałam kilka butelek /2 zmogłyśmy ps.
pozdrawiam Dionizę/ reszte traktowałam jakimiś środkami i chyba
białkami,ale po miesiącu gąsior poszedł do kibla / do dziś nie mogę
odżałować!/
Po jakiś 2 lub 3 latach robiłam porządki w komórce i znalazłam te 3 butelki
z winem.Ponad osadem znajdował się cudownie żółty, słodki, aromatyczny,
gęsty nektar- poprostu nie do wiary, że to to samo wino!Szkoda ze tyle
wylałam!
--
pozdrawiam
MEva :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-07 13:20:38
Temat: Re: wino z węgierek> Witam,chcę zrobić wino,mam pytanko jaki kolor bedzie miało wino z węgierek?
Pzdr
>
czytałam, ze wino ze śliwek nie jest zbyt szlachetne...
ale nie wiem niestety, jak to jest z węgierkami
mój znajomy właśnie jest w trakcie robienia wina, ale z uleny;
wino chodzi od 2 tygodni, ma okropny kolor i smak
znajomy od początku miał jednak całkiem inny "chytry" cel - przepędzić je na
śliwowicę,
60%
myślę, że to jedyne, co można z tym zrobić
pozdrawiam
ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-10-07 13:35:32
Temat: Re: wino z węgierek
> czytałam, ze wino ze ?liwek nie jest zbyt szlachetne...
> ale nie wiem niestety, jak to jest z węgierkami
> mój znajomy wła?nie jest w trakcie robienia wina, ale z uleny;
> wino chodzi od 2 tygodni, ma okropny kolor i smak
> znajomy od pocz?tku miał jednak całkiem inny "chytry" cel - przepędzić je
na
> ?liwowicę,
> 60%
> my?lę, że to jedyne, co można z tym zrobić
> pozdrawiam
> ania
>
>
pilem kiedys wino ze sliwek w japonskiej knajpce...
do wina to sie mialo nijak ale jako ciekawostka alkoholowa owszem....
pozdrawiam
Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |