Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: "remi" <k...@o...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: wyrazanie uczuc nie jest proste ?
Date: Sun, 12 Oct 2003 19:47:10 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 20
Sender: k...@o...pl@gwardii-gw.bmj.net.pl
Message-ID: <bmc42q$rbi$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: gwardii-gw.bmj.net.pl
X-Trace: news.onet.pl 1065980826 28018 195.82.160.150 (12 Oct 2003 17:47:06 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 12 Oct 2003 17:47:06 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:233628
Ukryj nagłówki
Niby jestem niesmaly ale jakos tak dziwnie?
Mam duzo znajomych (nie ma chyba osoby zeby mnie nie lubiala), pelno
kolezanek ktore mnie uwielbiaja z wszystkimi moge sie dogadac i znalesc
wspolny jezyk i w ogole wszystko jest OK . Niestety jak mam wyznac jakies
dziewczynie moje uczucia wzgledem jej(albo w ogole inne uczyciowe sprawy) to
w tym momecie pojawia sie problem! Poprostu mnie zatyka. Wymowienie np slow:
czy pujdziesz ze mna na randke itp. jest poprostu prawie nie mozliwe, nie
moowiac juz o "kocham Cie".
I o co chodzi ?
Co mam robic zeby "mnie nie zatykalo"?
bardzo mocno sie obawiam powiedziec cos co czuje do tej osoby
juz nie mowie o jakis blizszych sprwach calowaniu itd.
jakos brak mi wiary w siebie zeby sie przelamac
moze ktos cos wie na temat wstydzenia przy wyrazniu uczuc
juz nawet uslyszalem "remi zagadac to ty umiesz ale pozniej..."
albo "ty we wszystkim jestes taki smialy tylko w tym jednym nie..."
|