| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-19 20:00:55
Temat: Re: Recenzja poza konkursem
Użytkownik " Anna" <c...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bmjaqf$4f7$1@inews.gazeta.pl...
> Grzegorz Zochowski napisał(a):
>
>
>
>
> > > 1. mimo iz na podgladzie udalo mi sie wprowadzic napis nie bylo go
>
>
> > > ani na symulacji ani na wzorze;
>
>
> >
>
>
> > Byc moze nie wybrala Pani ostatniej funkcji z menu napisu "Zatwierdz
>
>
> > napis".
>
>
> Nie bylo takiej funkcji! Na prawde, sprawdzilam jeszcze raz.
>
>
>
>
> >(...)
>
>
> > > P.S. A moze napisal by Pan program do rysowania wzorow frywolitek?
>
>
> > > Tu nie byloby, o ile mi wiadomo konkurencji?
>
>
> >
>
>
> > Hmm... Zanim przystapi sie do pisania czegokolwiek trzeba poznac
>
>
> > zagadnienie. Tego akurat nie znam. Frywolitke widzialem raz w
>
>
> > gazecie i tyle :) Jaki bylby cel rysowania wzorow frywolitek w
>
>
> > komputerze?
>
>
> Dla mnie tylko jeden: mam mnostwo wzorow, b. starych, amerykanskich ( i
sadze
> ze juz poza copyright), ktorymi moglabym sie podzielic. Ale one sa
rozpisane
> rzad po rzedzie, skrotami, ktore nie sa konsekwentnie stosowane, i co
gorsza
> pelne bledow. Jedyny sposob to je rozrysowac. Recznie - umiem, ale nie
sposob
> tego komus przeslac (bo musialabym z kolei tlumaczyc, co i jak i czemu to
> takim kolorem etc.). Na forum Hafcikow, Pan Krzysztof, podsunal mi kilka
> sugestii, jak sobie poradzic przy pomocy programu graficznego. Ale to
ciagle
> nie to. Frywolitki to wlasciwie 3 elementy : kolka, luki i pikotki. Ale
> rozmieszczenie ich , tak zeby to bylo ladne i czytelne jest problemem. Pan
> J.S. produkuje swoje wzory na lamach Robotek Recznych (czasopismo z
> Wroclawia), i wszystkie te wzory byly z bledami. Trudno powiedziec, z
czyjego
> powodu, czy on podal zle wzory, czy zawinil grafik/korektor.
>
>
> Faktem jest, ze taki program (do rysowania schematow) chyba by sie wielu
> osobom przydal. Ja jestem gotowa zaplacic - a to bylby juz jeden klient!
>
>
> Wzory z Kramu z Robotkami tez sa czesto z bledami (ale na szczescie nie
> zawsze, bo to juz bylaby totalna kleska!). W nowoczesnych publikacjach
> robotkowych (gl. anglojezycznych) frywolitki sa albo rozpisane w nowszej
> notacji, albo rysowane (czestokroc RECZNIE !!) i skan dolaczany do
ksiazki.
> Czasami jest to tragiczne...
>
>
> Chwalebnym wyjatkiem jest ksiazka wydana po japonsku -mam i korzystam!
>
>
> To tyle, ode mnie,
>
>
> Pozdrawiam,
>
>
> Anna
>
>
> O.C_P
>
>
>
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-19 20:05:32
Temat: Re: Recenzja poza konkursemAnia w sprawach frywolitkowych jest autorytetem. Stwierdzam to, bo widziałam
na własne oczy jakie cuda potrafi zrobić. W dodatku posiada wzory co jest
podstawą do pisania programu.
Pozdrawiam
Dorota (Wrocław)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |