« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-14 08:33:27
Temat: za duzo sliny w ustach - o co tu lata ?witam
od jakiegos czasu mam dziwny problem, dziwny bo zazwyczaj ludzie uskarzaja
sie na suchosc w ustach i brak sliny - u mnie jest odwrotnie, sliny jest az
nadto. powoduje to trudnosci w komunikacji, w mowieniu. nie jakies duze, ale
zawsze.
slina sie na jezyk sama cisnie, trzeba przelykac, przerywac mowienie, --nic
przyjemnego - zwlaszcza przy wystapieniach publicznych
Czym to moze byc spowodowane ? Moze ubytkami w uzebieniu (jestem w trakcie
leczenia stomatologicznego i jeszcze mam braki w zębach z boku szczęki)
dzieki za pomoc
Pawel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-14 16:39:54
Temat: Re: za duzo sliny w ustach - o co tu lata ?> od jakiegos czasu mam dziwny problem, dziwny bo zazwyczaj ludzie uskarzaja
> sie na suchosc w ustach i brak sliny - u mnie jest odwrotnie, sliny jest
> az
> nadto. powoduje to trudnosci w komunikacji, w mowieniu.
> Czym to moze byc spowodowane ? Moze ubytkami w uzebieniu (jestem w trakcie
> leczenia stomatologicznego i jeszcze mam braki w zębach z boku szczęki)
Powodów może byc mnóstwo.
Raczej nie ubytki, bo piszesz, że za dużo śliny wydziela sie Tobie od
jakiegoś czasu (rozumiem, że od niedawna), a ubytki (czy braki w uzębieniu)
raczej znienacka nie powstały.
Wziął bym pod uwagę czynnik psychogenny (dosyć wygodne i uniwersalne
wytłumaczenie ;-), albo przyjmowane leki (pobudzające układ
przywspółczulny). Jak zwykle trudno cokolwiek orzec na odległość. Można też
myśleć o chorobach ogólnoustrojowych.
Jakbyś chciał wiedzieć coś więcej, to odwiedź lekarza/stomatologa, albo
poszukaj w necie hasła ptyalismus (nadmierne wydzielanie śliny).
Pozdrawiam
RR ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-14 16:54:54
Temat: Re: za duzo sliny w ustach - o co tu lata ?> Można też myśleć o chorobach ogólnoustrojowych.
Dla porządku: ospa, wścieklizna, zatrucia (rtęcią, KI, ołowiem, muchomorem
sromotnikowym). Myślę, że w razie czego byś się zorientował ;-)
Miejscowe: zapalenia aftowe, opryszczka.
Niekiedy w łagodniejszych przypadkach pomaga płukanie płynami ściągającymi
(zaw. łagodne garbniki). Leczenie farmakologiczne wdraża się w zasadzie
tylko w przypadkach ślinotoku prawdziwego, a żeby go stwierdzić potrzebne
jest badanie ilościowe śliny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-03-02 08:11:16
Temat: Re: za duzo sliny w ustach - o co tu lata ?> Dla porządku: ospa, wścieklizna, zatrucia (rtęcią, KI, ołowiem, muchomorem
> sromotnikowym). Myślę, że w razie czego byś się zorientował ;-)
Właśnie doczytałem - w grę wchodzi także autonomiczna diabetyczna neuropatia
(cukrzyca), choroba Parkinsona i porażenie mózgowe.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |