« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-03-03 20:41:00
Temat: zaobrczoscCze!
Z kąd bierze się taka cecha u ludzi jak zaborczosc?Powiem szczerze ze i ja
taka ceche posiadam,i strasznie mnie to meczy(nie mowiac o partnerze).Czy da
sie z tego wyleczyc?A co z zazdroscia?Pozdrawiam.Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-03-03 20:46:26
Temat: Re: zaobrczoscMrowka wrote:
> Z kąd bierze się taka cecha u ludzi jak zaborczosc?
Z kompleksów albo egoizmu. :(
> Czy da sie z tego wyleczyc?A co z zazdroscia?
Jeśli zrozumiesz, że drugi człowiek to DAR i tak go będziesz
traktować to tak.
Ale osobom zaborczym praktycznie się to nigdy nie udaje. :((
pozdrawiam
Arek
--
Używając wyszukiwarki na http://www.eteria.net
popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli zawiera
w sobie ciąg __8888__ to... wygrałeś 100 złotych :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-03 23:02:58
Temat: Re: zaobrczoscUżytkownik "Astec SA" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:3AA15822.795F9821@astec.pl...
<ciach>
> Jeśli zrozumiesz, że drugi człowiek to DAR i tak go będziesz
> traktować to tak.
> Ale osobom zaborczym praktycznie się to nigdy nie udaje. :((
>
> pozdrawiam
> Arek
A co wtedy, gdy czlowiek zrozumie, ze ten DAR to taki dar, który w kazdej chwili moze
zostac mu
odebrany?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-04 11:40:15
Temat: Re: zaobrczosc
> Z kąd bierze się taka cecha u ludzi jak zaborczosc?
Imho z braku pewności siebie, kompleksów, z obawy przed utratą partnera,
niedowartościowania.
Powiem szczerze ze i ja
> taka ceche posiadam,i strasznie mnie to meczy(nie mowiac o partnerze).Czy
da
> sie z tego wyleczyc?A co z zazdroscia?Pozdrawiam.Magda
Tak, da się z tego wyleczyć, podobnie jak z chorobliwej zazdrości - mówię to
z pełnym przekonaniem, bo sama się z tego wyleczyłam. :|
Musisz uświadomić sobie, jak bardzo coś takiego niszczy związek. Jeśli
chodzi o zazdrość - to daj mu trochę wolności - jeżeli porozmawiasz z nim o
kimś kto mu się podoba jak z przyjacielem - to sam Ci wszystko chętnie
opowie - powaga - sprawdzone :|. A jeśli będziesz naciskać, wiercić mu
dziurę w brzuchu i ciągle podejrzewać - to osiągniesz odwrotny skutek.
Powodzenia, uszy do góry :)
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-06 12:14:36
Temat: Re: zaobrczoscMrowa! przciez sama mozesz odpowiedziec sobie na to pytanie...
Facet chcesz isc do kina, Ty zaborczo odpowiadasz "nie, nie pojde".
Wtedy usiadz spokojnie i zastanow sie: dlaczego tak zaborczo
nie chcesz tego-a-tego? Co sie wstrzymuje? Co Cie zmusza zeby byc zaborcza?
Moze czegos nie chcesz/obawiasz sie?
... sama postaw pytania...
Niby proste pytania, ale na odpowiedz na te niktore na ktore udalo mi sie
odpowiedziec
sobie samemu potrzebowalem ... kilku lat!
Zdrowia! Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-08 13:44:13
Temat: Re: zaobrczoscUżytkownik "Duch" <a...@p...onet.pl> napisał:
> Facet chcesz isc do kina, Ty zaborczo odpowiadasz "nie, nie pojde".
> Wtedy usiadz spokojnie i zastanow sie: dlaczego tak zaborczo
> nie chcesz tego-a-tego? Co sie wstrzymuje? (..)
Hmm... a nie pomyliles zaborczosci z upartoscia...?
Melisa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-08 19:22:47
Temat: Re: zaobrczosc
Duch napisał(a) w wiadomości: <982k5g$5tq$1@news.tpi.pl>...
>Mrowa! przciez sama mozesz odpowiedziec sobie na to pytanie...
>Facet chcesz isc do kina, Ty zaborczo odpowiadasz "nie, nie pojde".
>Wtedy usiadz spokojnie i zastanow sie: dlaczego tak zaborczo
Duch!
Ja mysle,ze to wiaze sie z zazdroscia.Wydaje mi sie ze jak on gdzies pojdzie
to od razu pozna jakas panienke i przyjdzie mu jakas glupotka do glowy.A jak
chce gdzies wyjsc sam to sie zastanawiam dlaczego nie chce pojsc ze mna,czy
ma juz dosyc mojej obecnosci.To sa takie przyziemne sprawy,ale strasznie
meczace.Rozumiem ze przez to przechodziles i ze udalo Ci sie to
przezwyciezyc.Mam nadzieje,ze i mnie sie to uda.Caly czas nad tym
pracuje.Dzieki za rady .Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-08 21:15:00
Temat: Re: zaobrczosc"Mrowka" <mrowka19@poczta wp.pl.> writes:
> Ja mysle,ze to wiaze sie z zazdroscia.Wydaje mi sie ze jak on gdzies pojdzie
> to od razu pozna jakas panienke i przyjdzie mu jakas glupotka do glowy.A jak
Zaborczosc moze ale nie musi, IMHO, wiazac sie z zazdroscia.
przeciez starczy jak ktos jest wielkim egotykiem i egocentrykiem plus
egoista, zostal wychowany w domu, gdzie wszyscy wokol niego skakali,
uwazali go za najwazniejsza osobe, gdzie wszystko mu podsuwano pod nos
i usuwano wszelkie problemy.
taka osoba po prostu nie umie zyc w swiecie, gdzie nie wsystko kreci
sie wokol niej; musi byc w centrum i przyzwyczajona jest ze na
jakiekolwiek jej reakcje zaraz jest odpowiedz. Wiec jak zona/maz nagle
bez pytania o zgode gdzies wyjdzie, cos zrobi samodzielnie
etc. zaczyna sie pieklo bo taki ktos zaczyna sie czuc niepewnie,
sznureczki wymykaja sie z rak i reaguje zagubieniem i lekiem, ktory
uzewnetrzniac sie moze w postaci agresji i zaborczosci wlasnie.
--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-03-10 17:58:03
Temat: Re: zaobrczosc
.
>przeciez starczy jak ktos jest wielkim egotykiem i egocentrykiem plus
>egoista, zostal wychowany w domu, gdzie wszyscy wokol niego skakali,
>uwazali go za najwazniejsza osobe, gdzie wszystko mu podsuwano pod nos
>i usuwano wszelkie problemy.
Co dziwne u mnie bylo przeciwnie.Moze dlatego chcialabym aby w koncu przez
chwile wszystko sie krecilo wokol mnie?
. Wiec jak zona/maz nagle
>bez pytania o zgode gdzies wyjdzie, cos zrobi samodzielnie
>etc. zaczyna sie pieklo bo taki ktos zaczyna sie czuc niepewnie,
>sznureczki wymykaja sie z rak i reaguje zagubieniem i lekiem, ktory
>uzewnetrzniac sie moze w postaci agresji i zaborczosci wlasnie.
Kurcze,cos w tym jest.M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |