Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.internetia.
pl!news.astercity.net!newsfeed.atman.pl!not-for-mail
From: "R.A.M." <r...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: zmysł wzroku i marnowanie pieniędzy
Date: Fri, 05 Dec 2008 06:13:19 +0100
Organization: ATMAN
Lines: 60
Message-ID: <gha78l$24k$3@node1.news.atman.pl>
NNTP-Posting-Host: nat.spray.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=utf-8
Content-Transfer-Encoding: 8Bit
X-Trace: node1.news.atman.pl 1228447830 2196 83.143.40.15 (5 Dec 2008 03:30:30 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Fri, 5 Dec 2008 03:30:30 +0000 (UTC)
User-Agent: KNode/0.10.5
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:430625
Ukryj nagłówki
"Wzrok jest dla wi?kszo?ci ludzi najsilniej rozwini?tym zmys?em, dlatgo
powoduje wi?kszo?? przywi?za?, co z kolei jest przyczyn? marnotrastwa.
Reklama - kampania perswazji - jest jednym z g??wnych ?rodk?w, dzi?ki
kt?remu oczy zmuszaj? umys? do przywi?zania si? do tego, co odbiraj? jako
atrakcyjne z wielkiej ilo?ci prezentowanych nam d?br. W gazetach i
magazynach, katalogach i ulotkach wysy?anych poczt?, na plakatach
reklamowych wzd?u? autostrad i jeszcze bardziej w przekonuj?co w
telewizyjnych programach komercyjnych producenci reklamuj? swoje towary
przedstawaij?c je tak atrakcyjnie, ?e odbiorcy daj? si? przekona? o ich
niezb?dno?ci i spiesz? do sklep?w, by je naby? bez wzgl?du na to, czy ich
naprawd? potrzebuj?, czy nie. Te komercyjne programy w du?ym stopniu
finansuj? programy po?wi?cone rozrywce i innym tematom, nadzoruj?c i
trzymaj?c r?kach w?adz? nad technikami reklamy. Dzia?a tu wi?c jeszcze
dodatkowe ?r?d?o zniewolenia poza atrakcyjno?ci? prezentowanych towar?w, a
wi?c kontrolowanie i w?adza producent?w nad publiczno?ci?, lud?mi, kt?rzy
to ogl?daj? i kt?rych zmuszaj? w ten spos?b do wydawania pieni?dzy na ich
produkty, cz?sto zupe?nie niepotrzebnie. Mog? to by? atrakcyjne ubrania,
pi?kna bi?uteria, najnowsze modele b?yszcz?cych samochod?w, smakowicie
wygl?daj?ca ?ywno??, kosmetyki gwarantuj?ce op??nienie procesu starzenia
si?, sprz?t elektroniczny i mn?stwo innych kusz?cych zmys?y przedmiot?w.
Wykaz ich jest niesko?czony i zr??nicowany, by m?c przyci?gn?? ludzi
wszelkiego pokroju.
W tej bezlitosnej kampanii nie oszcz?dza si? nawet dzieci. Sta?y si? one
najnowszym obiektem zainteresowa? spec?w od reklamy, kt?rzy usilnie my?l?
nad tym, jak najskutecznie skusi? je r??nego rodzaju towarami i wyrobami.
Dzieci potem b?agaj?, przymilaj? si?, a nawet w niekt?rych przypadkach
terroryzuj? rodzic?w, by kupili im rzeczy, kt?ych nie potrzebuj?, a mo?e
nawet wcale nie pragn? posiada?. W ten spos?b wywiera si? na nie presj?,
gdy? uwa?aj?, ?e ich znajomi, kt?rzy te? s? ci?gle bombardowani tymi samymi
reklamami, przekonaj? swoich rodzic?w, by im kupili reklamowane towary.
Dzieci zazwyczaj nie chc? by? inne od swoich r?wie?nik?w, nie chc? by?
odrzucone czy te? w jaki? spos?b gorsze, o czym specjali?ci od reklamy
bardzo dobrze wiedz?. I tak dzieci bywaj? zaprogramowane od bardzo
wczesnego wieku, by uwa?a?, ?e powinny mie? wszystko, co tylko zobacz?. Ten
zwyczaj bezustannego zaspokajania wszelkich zachcianek cz?sto trwa a? do
wieku doros?ego, kiedy du?o trudniej jest go wykorzeni?. Lecz reklama, mimo
?e ma bardzo wielk? moc przekonywania, nie jest jedynym sposobem, dzi?ki
kt?remu oczy mog? przekona? umys?, by zapragn?? tego, co one postrzegaj?.
Domy towarowe, supermarkety, a tak?e ma?e sklepy s? nast?pnym ?r?d?em
wabi?cym ludzi do wydaania pieni?dzy bez potrzeby. Nasz wzrok o?lepiaj?
ogromne wystawy towar?w u?o?onych tak artystycznie, by przyci?ga?y uwag?.
Spos?b, w jaki s? przedstawione oraz wielki wyb?r wprawia konsumenta w
jeszcze wi?ksze zak?opotanie, prawie go hipnotyzuj?c. Mn?stwo towar?w
eksponuje si? na wystawach jedynie po to, by sk?ania? ludzi do kupowania,
oboj?tnie czy ich potrzebuj? i czy si? im podobaj?, czy te? nie. Wyprzeda?e
s? czym? w rodzaju hazardu dla tych ludzi, dla kt?rych kupowanie sta?o si?
na?ogiem, poniewa? oferuj? dodatkow? atrakcj? w postaci mo?liwo?ci zakupu
towar?w po ni?szej cenie. Smutne jest to, ?e ludzie ulegaj? pokusie tej
wabi?cej przyn?ty wierz?c, i? oszcz?dz? sum? pieni?dzy, o kt?r? obni?ona
jest cena towaru. Ale nie zwracaj? uwagi na fakt, ?e zamiast oszcz?dzi? -
strac?, je?li towar oka?e si? bezu?yteczny. Poza tym jeste?my dos?ownie
zalewani obrazami - zar?wno przyjemnymi jak i tymi mniej przyjemnymi - za
ka?dym razem, gdy wychodzimy na ulic?, jedziemy samochodem, autostrad?,
idzimy do supermarketu czy do sklepu, b?d?c w pracy, gdy odwiedzamy
przyjaci??, wyje?d?amy za miasto, czy wtedy, gdy wykonjemy jakiekolwiek
czynno?ci zwi?zane z naszymi codziennymi obowi?zkami. We wszystkich tych
sytuacjach postrzegamy mn?stwo rzeczy, na kt?e przyjemnie jest popatrze? i
dlatego mog? sta? si? dla nas przedmiotem po??dania."
("Jak poskromi? ma?pi umys?", Phyllis Krystal)
|