(zoo)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-07-28 08:28:43

Temat: Re: (manifest)
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl> napisał w wiadomości
news:ce5npc$h76$1@news.onet.pl...
> Panowie, czy nie wydaje się wam, że rola faceta wobec kobiety jest
> przynajmniej idiotyczna? Oglądałem wczoraj w telewizji facetów starających
> się o względy kobiet. Było to wręcz żałosne; wiecie, Ci kolesie zagadujący
> zmyślnymi tekstami, wyżelowani, taktowni - tacy jesteśmy, chcemy tacy być,
> czy tacy być musimy?

Jaka rola? Jaka idiotyczna? Czy *musisz* używać tego żelu?
Czy spoleczenstwo Cie do tego zmusza? :)
Pamietaj! Zawsze mozesz wybrac alternatywe - jak zajedziesz pod dyske
BuMWą, i pokażesz paski w markowym dresie to bedziesz
miał lepsze branie niż jakieś tam żele :)
Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-28 10:31:37

Temat: Re: (manifest)
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora

Redart w news:ce6om3$8pb$1@news.onet.pl...
/.../

> Sorry, stary. Sensowne laski na chaos nie lecą, choć może moda dziś taka ...
>

Nie doceniasz potęgi chaosu.

A już szczególnie w wydaniu wooki'ego Ł...;))

All
psik. a swoją drogą lasek sensownych tez nie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-28 21:35:53

Temat: Re: (manifest)
Od: "Redart" <r...@w...op.to.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał w wiadomości
news:ce8acr.3vs4f9f.1@hr6k.h7586b7ef.invalid...
>
> Redart w news:ce6om3$8pb$1@news.onet.pl...
> /.../
>
>
> > Sorry, stary. Sensowne laski na chaos nie lecą, choć może moda dziś taka
...
> >
>
> Nie doceniasz potęgi chaosu.
>
> A już szczególnie w wydaniu wooki'ego Ł...;))

Otóż to ... Chaos w wydaniu wookiego nie jest chaosem ...
"O ostatnim drwalu"
http://www.wookie22.republika.pl/miejskie_legendy/in
dex.html
Ostatni drwal ani przez chwilę nie pomyślał, że jego cechą
jest chaos. Jego cechami była: wrażliwość, prostolinijność,
serce na dłoni itp itd ...
No i oczywiście przedmiotowe traktowanie kobiet ... ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-28 22:18:21

Temat: Odp: (manifest)
Od: "wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Otóż to ... Chaos w wydaniu wookiego nie jest chaosem ...
> "O ostatnim drwalu"
> http://www.wookie22.republika.pl/miejskie_legendy/in
dex.html
> Ostatni drwal ani przez chwilę nie pomyślał, że jego cechą
> jest chaos. Jego cechami była: wrażliwość, prostolinijność,
> serce na dłoni itp itd ...
> No i oczywiście przedmiotowe traktowanie kobiet ... ;)

Sorry, ale muszę się wtrącić, bo to w sumie gatka jest o mnie. Więc śpieszę
wytłumaczyć, że mój chaos jest chaosem, ale nie takim rozbabranych chaosem,
jaki był na początku stworzenia, tylko takim twóczym chaosem, jaki toważyszy
np. artystom (broń Boże nie porównuje siebie do artysty, tylko mój chaos do
jego chaosu). Zresztą co tam... żeby poczuć chaos, trzeba się w nim znaleźć,
a jak pozostając sobą (żeby móć go poczuć) znaleźć się w chaosie ?

Ł.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-29 22:25:57

Temat: Re: (manifest)
Od: "Kasia" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl> wrote in message
news:ce5npc$h76$1@news.onet.pl...
> Panowie, czy nie wydaje się wam, że rola faceta wobec kobiety jest
> przynajmniej idiotyczna? Oglądałem wczoraj w telewizji facetów starających
> się o względy kobiet. Było to wręcz żałosne; wiecie, Ci kolesie zagadujący
> zmyślnymi tekstami, wyżelowani, taktowni - tacy jesteśmy, chcemy tacy być,
> czy tacy być musimy?

a programow o tym ze babki staraja sie o wzgledy faceta nie ma w Polsce? w
hameryce to telewizja sra (sorli za wyrazenie) takimi reality shows, gdzie
na przemian to faceci staraja sie o jakas panne, to stado kobie stara sie o
jakiegos goscia.
> Dziwne, że w większości gatunków na ziemi jest to normalne: samica daje
> sygnał o swojej gotowości, a samiec zaczyna się popisywać, tańcem, rykiem
> albo bijąc się z innym samcem. Kobiety już od dawna pobrzdękują coś tam o
> równouprawnieniu; mogłyby więc zacząć od zmiany tego głupiego zwyczaju, że
> to chłopak zaprasza dziewczynę do tańca życia.

a ty zes skad sie urwal :) masz troche bledne obserwacje, albo obracas sie w
takim towarzystwie.

> No, może trochę przesadzam, ale chyba nie za dużo. Ja tam bym się wcale
źle
> nie czuł, gdyby to mnie podrywały kobiety. Bo co niby w tym złego?

wlasnie nic i kobiety podrywaja facetow, na serio:)
...A może
> jednak w sumie to nie jest najlepsze rozwiązanie... No wiecie, czuć się
jak
> duża parówka na wystawie w mięsnym, to chyba nie jest szczyt marzeń.
Lepiej
> więc chyba być konsumentem - szkoda tylko, że można być jedynie takim
> PRL'owskim kosumentem: no wiecie, niby forsa i chęci są, ale w sklepach
nic
> nie ma.

zmien otoczenie. na serio:)
--
"When fortune smiles at something
as violent and ugly as revange,
it seems proof like no other,
that not only does God exist,
your doing his will" - The Bride

http://f2.pg.photos.yahoo.com/mopek21

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-30 19:34:08

Temat: Odp: (manifest)
Od: "wookie" <wookie@[cut_this]konin.lm.pl> szukaj wiadomości tego autora

> a programow o tym ze babki staraja sie
> o wzgledy faceta nie ma w Polsce?

Są; najstarszy: Rykowisko; ostatnio widziany: Kawaler do wzięcia - ale to
jest tylko program telewizyjny, a nie życie.

> hameryce to telewizja sra (sorli za wyrazenie)
> takimi reality shows, gdzie na przemian to faceci
> staraja sie o jakas panne, to stado kobie stara sie o
> jakiegos goscia.

Wiem, widziałem: najpopularniejszy: Dissmissed (obserwacje prowadzone na
wersji amerykańskiej i niemieckiej) - ale to też jest sztuczne.

> a ty zes skad sie urwal :) masz troche bledne obserwacje, albo obracas sie
w
> takim towarzystwie.

Te obserwacje to całe moje życie, a towarzystwo, to wszystkie kobiety, które
spotkałem.

> wlasnie nic i kobiety podrywaja facetow, na serio:)

Nie na moim osiedlu niestety.

> zmien otoczenie. na serio:)

Tak, może coś w tym jest, że dobrze by było zmienić otoczenie, ale w sumie
już teraz zmieniam je dość często. Lato spędzam na prowincji, rok akademicki
w mieście; znajomych mam więc różnych; od wiejskich ćpunów, po doktorantów
germanistyki. Jest w tym otoczeniu prawie wszystko; brakuje w nim trochę
zboczeńców seksualnych i pieniędzy, ale z grubsza przekrój przez polskie
społeczeństwo jest.
Myślałem o ucieczce pod przykrywką podróży; najlepiej w góry, połazić sobie
po stokach, napić się piwka w dolinie, albo zapalić skręta na szczycie. Taka
ucieczka od wszystkiego; od wsi, od miasta, od rzeczywistości i fikcji, od
przyjaciół i wrogów. Wziąłbym jednak ze sobą jakiegoś kumpla, a najlepiej
trzech - trzech podróżników to jest wersja najlepsza (zawsze któryś chce coś
powiedzieć, ale nikt się nie przekrzykuje, no i oczywiście każdy musi mieć
inny charakter). Może, gdybym choć przez chwilę spojrzał na mój świat z
boku, zaśmiałbym się z niego, i coś w nim poprawił...

pozdrawiam serdecznie
Ł.