« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2004-10-31 21:22:07
Temat: Re: zwyczaje w apteceW wiadomości: cm3519$2dg7$...@m...aster.pl ,
której nadawcą było Ruua <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> zostało
napisane:
> co o tym sadzicie? czesto ludzie wykupuja leki na "bardzo osobiste"
> czy tez wstydliwe choroby. obecnosc obcych ludzi stojacych zbyt
> blisko moze peszyc. ja jestem za takim napisem, jak w banku, ze przy
> okienku moze przebywac tylko 1 osoba. ciekawa jestem waszych opinii,
> czy tylko ja jestem taka przewrazliwiona.
poprostu zachowalas sie normalnie, ale wiesz - kultury osobistej nie mozna
kupic na bazarze, ja trzeba poprostu miec. i tepic takie ryjace sie babole
;)
--
pozdrowienia
adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2004-11-01 14:21:04
Temat: Re: zwyczaje w apteceW: cm37bv$2fn6$...@m...aster.pl,
Od: Ruua <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl>
Było:
> Użytkownik "Sławek SWP" <s...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:cm3719$fj3$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Jeśli chodzi o wstydliwe ... choroby, recepty, rozmowy to ja nic nie
>> wiem o nich. ;-)
>
> no nie wiem, mi przychodza na mysl choroby weneryczne, psychiczne,
> leczenie nieplodnosci, rozne przypadlosci dermatologiczne, leki na
> potencje - jest wiele chorob, przy ktorych niestety jest u nas
> przyjete, zeby lepiej sie do nich nie przyznawac. nie znam faceta,
> ktory by poszedl do apteki i poprosil na glos o cos na klopoty z
> potencja, czy na za maly testosteron:)
>
> znam kobiety (szczegolnie te mlode), dla ktorych wlasnie problemem
> jest kupienie testu ciazowego, gdy inni sluchaja.
No i dla tego ktoś powiedział, że człowiek się uczy do końca życia :-) Nie
to że w aptece szepczę ale już nie podnoszę głosu gdy ktoś się przysuwa i
zagląda przez ramię albo wsłuchuje się z natężeniem.
Niestety ;-) w dalszym ciągu nie odczuwam stresu przy zakupie _TYCH_ rzeczy.
Teraz tylko pilnuję się żeby kogoś nie stresować.
Nie bardzo wiem jak można by udowodnić te moje przechwałki ;-) jak ktoś ma
pomysł to proszę napisać :D
--
----------------------------------------------------
--------
Przy odpowiedzi na priv proszę usunąć oczywiste 2 nadwyżki tekstu
----------------------------------------------------
--------
Sławek SWP
---------------------------------------------------
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
Zajrzyj na : http://teampoland.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2004-11-01 22:00:36
Temat: Re: zwyczaje w apteceUzytkownik "vpw" <v...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1loxfwcwitz3.1duc219p2ku0u$.dlg@40tude.net...
> Czy farmaceutow nie obowiazuje tajemnica lekarska. Przeciez miedzy innymi
> dla tego w gabinecie jest jeden pacjent i gabinet jest zamkniety aby mozna
> bylo ta tajemnice zachowac. Jesli lekarz poinformowal by o lekach
> przepisywanych lub informacja ta zostala by przez niego udostepniona to
> bylby dym.
madre slowa, zreszta farmaceutom byloby latwiej tak bezstronnie pilnowac
"porzadku", tak jak to robia bankowcy.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2004-11-02 09:27:44
Temat: Re: zwyczaje w aptece
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cm3519$2dg7$1@mamut.aster.pl...
> paniusia zachnela sie i mnie przepuscila,
> oczywiscie stajac 10 cm za mna i zagladajac mi w recepty.
Najważniejsze to zwracać uwagę takim osobom, aby wiedziały, że kolejka
obowiązuje wszystkich (tak, jak to Ty zrobiłaś). Oczywiście można przepuścić
starszą panią, ale to już od naszej dobrej woli zależy, nie można natomiasty
każdemu pozwalać na wymuszanie kolejności, czy za przeproszeniem
wpier*alanie się w kolejkę...
> co o tym sadzicie? czesto ludzie wykupuja leki na "bardzo osobiste" czy
> tez
> wstydliwe choroby. obecnosc obcych ludzi stojacych zbyt blisko moze
> peszyc.
To zależy chyba od osoby. Mnie tam nie peszy. Mam prawo kupować co chcę, co
mi jest potrzebne i szczerze powiedziawszy mam gdzieś, co sobie pomyślą na
ten temat ludzie z kolejki. Jeśli to zaspokaja ich chorą ciekawość, to niech
sobie przez ramie zaglądają. Zawsze można takiej osobie dogadać na głos i
wtedy to ona wyjdzie na dziwadło ;)
> ja jestem za takim napisem, jak w banku, ze przy okienku moze przebywac
> tylko 1 osoba.
Ja też. Ale wątpię, aby Panie farmaceutki dbały o przestrzeganie takich
zasad i pouczały każdą babcię w kolejce, gdzie i jak należy stać.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2004-11-02 16:11:04
Temat: Re: zwyczaje w apteceUżytkownik "Dorota D." <potforrrek@USUŃBLABLA.gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:cm7jvo$u78$1@opal.icpnet.pl...
> Najważniejsze to zwracać uwagę takim osobom, aby wiedziały, że kolejka
> obowiązuje wszystkich (tak, jak to Ty zrobiłaś). Oczywiście można
przepuścić
> starszą panią, ale to już od naszej dobrej woli zależy, nie można
natomiasty
> każdemu pozwalać na wymuszanie kolejności, czy za przeproszeniem
> wpier*alanie się w kolejkę...
to nie bylo dla mnie problemem. problemem dla mnie jest, jak pani mi dyszy w
szyje i zaglada w recepty:( dla eksperymentu zwroc kiedys grzecznie uwage i
zobacz reakcje:(
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2004-11-02 16:16:45
Temat: Re: zwyczaje w aptece
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:cm8big$fcu$1@mamut1.aster.pl...
> dla eksperymentu zwroc kiedys grzecznie uwage i
> zobacz reakcje:(
Zwróciłam kiedyś i to nie Pani, a Panu. Był obudzony, więc zwróciłam mu
uwagę po raz drugi, że jego oburzenie jest nieuzasadnione :)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |