| « poprzedni wątek | następny wątek » |
231. Data: 2006-11-22 12:09:55
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???
Użytkownik "Agnieszka Krysiak" :
> Mnie rusza to, że Axel, wspierany przez DeJotPe, nie mając zielonego
> pojęcia o stanie majątkowo-możliwościowym osób piszacych na tą grupę,
> wysnuwa radosne i stanowcze wnioski, że ich sytuacja jest wynikiem ich
> niechciejstwa i lenistwa, deprecjonując przy okazji i ujmując wagi ich
> poczynionym wyborom, wychodząc najwyraźniej z założenia, iż każdy
> powinien mieć podobne warunki wyjściowe do niego.
>
Otóż to.
Agnieszko zgadzam się w całości.
Po prostu niektórzy mają zupełnie inne priorytety i wolą spędzić weekend z
rodziną w górach niż zapie... w robocie w sobotę i niedzielę, wolą kupić
całej rodzinie rowery i porządne górskie buty niż samochód i np. nie chcą
zmieniać pracy z tego powodu, że w innej zarobiliby nawet o 1000 zł więcej
ale za to musieliby stracić na dojazd 2 godz.
Sama sobie niedawno stawiałam takie pytania, bo akurat niestety znalazłam
się w bardzo nieciekawej sytuacji finansowej (utrata dodatkowej pracy, na
którą mocno liczyłam).
Dlaczego od lat 30 (bo tyle już pracuję) nie dorabiam się (i nie dorobiłam
kompletnie niczego), ale wolę poświęcić więcej czasu rodzinie i swoim
zainteresowaniom ?
Ale tak sobie myślę, że jedną pracę straciłam, za jakiś czas znajdę inną, a
chwil spędzonych z moimi dziećmi w górach nikt mi nie odbierze. I oni to w
pełni doceniają. Nie czują się ani na troszkę "gorsi" od kolegów ze szkoły
przez to, ze noszą ciuchy z "lumpexów" i że nie mamy samochodu. Ale za to
Michał był już nad Bajkałem i na Kaukazie i nadal obaj chcą spędzać wakacje
z nami.
Pozdrowienia.
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
232. Data: 2006-11-22 13:23:29
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:ek1edr$1v8s$1@news2.ipartners.pl...
> Agnieszko zgadzam się w całości.
> Po prostu niektórzy mają zupełnie inne priorytety i wolą spędzić weekend z
> rodziną w górach niż zapie... w robocie w sobotę i niedzielę, wolą kupić
> całej rodzinie rowery i porządne górskie buty niż samochód i np. nie chcą
> zmieniać pracy z tego powodu, że w innej zarobiliby nawet o 1000 zł więcej
> ale za to musieliby stracić na dojazd 2 godz.
Mialem sie juz nie odzywac w tym watku, ale zrobie dla Ciebie wyjatek (x2),
bo widze ze dopiero sie wlaczylas):
Wlasnie caly czas mi o to chodzi, ze wszystko jest kwestia wyboru, czego sie
chce w zyciu, a mierzi mnie narzekanie np. ze daleko do pracy. I od tego sie
to zaczelo. Caly czas tlumacze - wybralas dom za miastem - nie narzekaj na
dojazdy, mieszkanie w centrum - nie narzekaj na halas. A jak Ci to
przeszkadza - zmien (dom, prace, meza ;-) itp.) A tu sie dopiero zaczely
krzyki, ze "niedasie" i tyle.
Odpowiem jeszcze na drugi Twoj post i juz mnie nie ma ;-)
--
Axel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
233. Data: 2006-11-22 13:29:08
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???X-No-Archive:yes
Użytkownik "Axel" <a...@p...BEZSPAMU.com> napisał
> Wlasnie caly czas mi o to chodzi, ze wszystko jest kwestia wyboru, czego
sie
> chce w zyciu, a mierzi mnie narzekanie np. ze daleko do pracy. I od tego
sie
> to zaczelo. Caly czas tlumacze - wybralas dom za miastem - nie narzekaj na
> dojazdy, mieszkanie w centrum - nie narzekaj na halas.
To ja też się jeszcze włączę, bo widzę, że po drodze parę rzeczy Ci się
zapomniało ;-)
Sęk w tym, że nie chodziło o kwestię wyboru ("wybrałeś, to nie narzekaj"),
lecz o kwestię zastanych już "okoliczności przyrody". Okoliczności, których
zmienić faktycznie albo się nie da albo się nie opłaca albo zmienia się je
baaardzo długo i idąc baaardzo wyboistą drogą.
I czyjś wybór naprawdę niewiele tu może mieć do rzeczy.
N.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
234. Data: 2006-11-22 13:47:36
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???"Basia Z." <bjz_@_(prosze_usun_podkreslenia)_poczta.onet.pl> wrote in
message news:ek1bq9$1tnu$1@news2.ipartners.pl...
> Ja też mam uprawnienia pilota wycieczek, a dodatkowo przewodnika
> górskiego. Ale tylko od czasu do czasu dorabiam sobie w ten sposób i to
> w sumie od kilku lat (od czasu kiedy młodszy syn skończył około 10 lat),
> bo IMHO to nie jest dobra praca dla kobiety, bo jest się ciągle w
> rozjazdach.
A gdzie rownouprawnienie? ;-P
> W pełni sezonu muszę sporą część ofert odrzucać, bo byłabym
> poza domem prawie bez przerwy, pozwalam sobie na wyjazdy na 2-3 dni w
> każdym tygodniu.
Moja zona tez wybiera, bo przeciez oprocz tego pracuje na etacie (glownie w
domu), ale wyjezdza raczej na nie krocej niz tydzien.
> Co robicie z dziećmi, kiedy żona jest poza domem ?
Jak to co?
Przeciez ja jestem... (BTW: ostatnio panie z przedszkola podziwialy nowa
fryzure mlodej - potrojny ogonek, schodzacy w dol z dobieranych wlosow).
Mlodsza jest w przedszkolu (odbieram ja po 16), a starsza to juz sama sobie
daje dobrze rade...
> A na dodatek pisałeś że Ty bywało wracałeś z pracy po północy.
> Kto w tym czasie się zajmował Waszymi dziećmi ?
To byl, jak pisalem, dawno temu przez miesiac, moze poltora - dluzej bym tak
nie wyrobil ;-) i wtedy zona nie jezdzila, bo starsza corka byla malutka.
> Mój mąż tez pracuje jako przewodnik i pilot wycieczek, w pełni sezonu
> prawie nie ma go w domu, ale teraz dzieci są już duże i na te 2-3 dni
> zostawiamy ich samych w domu.
Moja zona wyjezdza zwykle na tydzien-dwa kilka razy do roku, poza sezonem,
kiedy potrafila i na prawie 3 miesiace zniknac (ale mysmy sie pojawiali na
jakies 2-3 tygodnie u niej ;-) - ale juz ma takich wyjazdow dosc (zwlaszcza,
ze wcale nie sa lepsze finansowo, niz pare krotszych wyjazdow).
Mloda wtedy zazwyczaj spedza duzo czasu na dzialce (ze mna, albo z
opiekunka, ktora juz mamy "zaklepana" na wakacje od kilku lat) no i
czesciowo w domu (przedszkolu).
--
Axel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
235. Data: 2006-11-22 14:03:48
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???Użytkownik wyklikał(a):
> Nixe napisał(a):
>> Ale jaka frajda dla dzieciaków takie taplanie się w glince :)
>
> ......w listopadzie....... :)
Przy tych temperaturach ?? No problem ;)
Ciepłe rajtki, bluza, wodoszczelny strój, kalosze i hejda w kałuże ;-D
--
Pozdrawiam *gdaMa* (Magda)
Marek (27.02.2000) i Majka (22.04.2005)
AKTUALNE FOTO http://picasaweb.google.com/MMMMKi/Bachorki2006
adres nadawczy to spampułapka - odbieram z mmmki(małpa)wp(kropka)pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
236. Data: 2006-11-22 14:28:30
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???gdaMa napisał(a):
> krys wyklikał(a):
>
>> No, trochę;-)
>> Nie pocieszę Cię, jak Ci powiem, że glina na działce to przekleństwo?
>
> Sobie humor przez to poprawiłaś ? ;-)
E tam, poprawiłaś - uprzedzam, żeby nie było jakby co;-).
> Wiesz co - wolę glinę niż korek samochodowy pod oknami :)
Zwłaszcza, że glinę da się przykryć trawnikiem, w przeciwieństwie:-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
237. Data: 2006-11-22 14:28:30
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???gdaMa napisał(a):
> krys wyklikał(a):
>
>> No, trochę;-)
>> Nie pocieszę Cię, jak Ci powiem, że glina na działce to przekleństwo?
>
> Sobie humor przez to poprawiłaś ? ;-)
E tam, poprawiłaś - uprzedzam, żeby nie było jakby co;-).
> Wiesz co - wolę glinę niż korek samochodowy pod oknami :)
Zwłaszcza, że glinę da się przykryć trawnikiem, w przeciwieństwie:-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
238. Data: 2006-11-22 14:28:30
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???gdaMa napisał(a):
> krys wyklikał(a):
>
>> No, trochę;-)
>> Nie pocieszę Cię, jak Ci powiem, że glina na działce to przekleństwo?
>
> Sobie humor przez to poprawiłaś ? ;-)
E tam, poprawiłaś - uprzedzam, żeby nie było jakby co;-).
> Wiesz co - wolę glinę niż korek samochodowy pod oknami :)
Zwłaszcza, że glinę da się przykryć trawnikiem, w przeciwieństwie:-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
239. Data: 2006-11-22 15:29:04
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???P...@o...pl napisał(a):
> Idę o zakład, że sąsiedzi wcześniej czy później zaczną nawozić hurtowo
> ziemię na swoje działki. Albo zrobisz to, albo bedziesz pływać :)
Iiii tam - idzie się przyzwyczaić :-)
My mamy tylko jakieś dwa tygodnie potopu wiosną*, ale za to susza nie
czyni spustoszeń, bo pod gliniana skorupą trochę wody zostaje.
*i 8 lat "odwadniania" przez gminę.
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
240. Data: 2006-11-22 15:30:38
Temat: Re: 18 lat - koniec wywiadowek???Nixe napisał(a):
> Ale jaka frajda dla dzieciaków takie taplanie się w glince :)
A jaka frajda opłukiwanie z błota wężem na podworku:-)
Jak nie opluczesz, to masz potwora błotnego ;-)
--
Pozdrawiam
Justyna
GG 6756000
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |