:) - 3 STADIA NERWICY - w przedszkolu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-18 16:52:18

Temat: :) - 3 STADIA NERWICY - w przedszkolu
Od: "Jacek B." <d...@...pl> szukaj wiadomości tego autora

KOCHANE PRZEDSZKOLACZKI!
Usiądźcie sobie na dywaniku i posłuchajcie.
Uczylliśmy się, że nerwica NIE jest chorobą psychczną i pewnie to
pamiętacie. Należy do zaburzeń niepsychotycznych.
Przypominacie sobie, kochane dziciaczki, jak mówiliśmy jak można
pieska doprowadzić do nerwicy na przykładzie eksperymentu z elipsą. I
wiecie też, że niektóre mądre głowy uważakją, że nerwica dotyka 3/4
populacji - nie wiem, nie znam 3/4 populacji.

-Nowakowski, robaki masz? - usiądź wreszcie!

Nerwica więc, maluszki, ma przebieg stadialny (początek, środek i
koniec). Rozwija się przez 3 stadia, ale sama ma stadia dwa. Do
stadiów zaliczono stadia wstępne, czyli I-sze stadium reakcji
nerwicowej.

- No ty chyba naprawdę masz owsiki. Siadaj i słuchaj, bo ciebie też to
spotka przy ojcu pijaku i matce neurotyczce.!

Pierwsze stadium
Reakcja nerwicowa - to reakcja drogie dzieci nieadekwatna do żadnego z
boźców konfliktowych i jest to inna jakościowo trzecia reakcja (czyli
ani hamowanie, ani pobudzenie --> zjeść, nie zjeść i inna reakcja
absurdalna). Reakcje nerwicowe (niepatologiczne) są zdrowe (chodzi o
redukcję stresu, lęku) - reakcja nerwicowa pozwala odreagować napięcie
stresowe psychiczne i fizyczne, no i kochani jest korzystna.

_Malinowska, nie dłub w nosie; przed chwilą był obiad. Nowakowski,
marsz do kąta klęczeć z rękami do góry twarzą do ściany!

A pod względem psychologicznym stanowi (prawda, że poronną) próbę
doraźnego poradzenia sobie z konfliktem, który w danym momencie
jednostce wydaje się nierozwiązywalnym.
Popatrzcie dzieci na szczura w klatce - skacze, bo wie, że i tak nic z
tego nie wyjdzie; nasz szczuruń nie wiedząc co robić wybiera coś
trzeciego. JEŚLI NIE WIADOMO CO ROBIĆ, TO WAŻNE ABY ROBIĆ COKOLWIEK.

-A ty, Kowalska jak nie wiesz co robić to sieź spokojnie i słuchaj, bo
po łapach dostaniesz. Nowakowski, wracaj ślimoku spod tej ściany i
sieź spokojnie. No nie rycz już, bo nie ma w przedszkolu husteczek! No
siadaj dziecko, siadaj i nie przeszkadzaj.

To reakcje różne, somatyczne, behawioralne, poznawcze, emocjonalne
itd... np. trzaskanie drzwiami, rzucanie przedmiotami, rozbijanie
talerzy. Tłumienie jest gorsze.

-Nowakowski, ty tłumoku, chcesz znowu wylecieć do kąta? No.!

Ale reakcja jest już utrwalona, to już jest o b j a w e m i wtedy
wchodzimy w pierwsze właściwe stadium, a drugie stadium g e n e r a l
i z a c j i n e r w i c o w e j i tu jest kilka podstadiów.

-Nowakowski !!!!!!!! Ty mnie wykończysz, przez ciebie dostanę
nerwicy.! Przestań gadać sam do siebie.

Drugie stadium
Stadium generalizacji nerwicowej - to stadium polega na uogólnianiu,
rozlewaniu, hgeneralizowaniu do objawów somatycznych i psychicznych.
(Nerwica jest w ośrodku emocjonalnym - daje objaw o b w o d o w y
[skutek]).

Somatyczne objawy mają dwa źródła:
1. objawy odpowiedzialny jest mechanizm stresowy (pocenie, drżenie) i
tu są efektem długiego stresu np. nerwice serca, bo zakłócony jest
układ w mózgu zawiadujący pracą serca; oczywiście sercu w początkowej
fazie nic nie grozi, ale przy dłuższej negatywnej reakcji, serce jest
już poważniej zagrożone ze względu na długotrwałe zwężenie żył. -
Maryśka ścisz to radio, bo nie będę tego wycia przekrzykiwać, teraz
zachciało ci sie muzyki - słuchaj!!!! -
2. objaw neurofizjologiczny - czyli ośrodki w mózgu - organizm nie
funkcjonuje prawidłowop, bo ma głupie rozkazy z mózgu.

- Nie pani Gieniu, później pani posprząta salę. Widzi pani, że teraz
są zajęcia! Bezie pani tą szmatą zakłócała zajęcia. Proszę przyjść
później.

Generalizacja, to objawy w jakiś sposób związane z kopnfliktem. Jeśli
nie "naprawimy" uszkodzenia, to się te uszkodzenia rozlewają. np.
rozreulować w telewizorze jakąś funkcjęi dalej rozreulowywuje się
reszta.

- Ciebie to chyba nie uinteresuje. Jak cię nie uinteresuje to usiądź i
słuchaj, bo do kąta pójdziesz! Tak, czytelniku do ciebie mówię! Patrz
tu w monitor!

Ogólnie w nerwicy rozlewa się wszystko i następuje bardzo szerokie
spektrum objawów. Jeśli kogoś wszystko boli to może mieć z a a w a n s
o w a n y z e s p o l g e n e r a l i z a c y j n y . Nie ma reguły
ile trwa taki okres, może trwać kilka miesięcy, kilka lat, kilkanaście
lat, ale statystycznie przyjęto około 2 - 4 lata.

-Uspokójcie się dzieci! Bo przez was wpadnę w ten zespól za pięć
minut. Nie! Nie! Nie! - Maryśka wynocha za drzwi i jak sobie tam
popłaczesz to wrócisz! Bez dyskusji! Krzysiu, nie bój się, nie na
ciebie krzyczę. A ty się Józek nie śmiej ytak głupio, bo ci oczy
wychodzą!

Psychiczne objawy - rozlewają się tu objawy zaburzeń emocjonalnych i
poznawczych. Przeżywanie szeroko rozumianej sytuacji konfliktowej
powoduje lęk zawsze - czyli przykre napięcie psychiczne.

-Pani Stefo! Czy teraz pani musi te talerze zbierać? Teraz to ja mam
pogadankę z dziećmi. Proszę to jakoś delikatniej robić. Nie musi pani
tych talerzy rzucać, bo nie są z waty! Proszę następnym razem nosić
dłuższe sukienki, jak sie pani pochyla, bo chłpców pani rozprasza.

Początkowo lęk pojawia sie tylko w sytuacja ch związanych wyłącznie z
konfliktem. Alre gdy się tworzy stadium general;izacji, ten lęk
rozlwea się, zaczyna żyć własnym życiem. I w pełnym stadium
generalizacji ZABARWIA LĘK CAŁE ŻYCIE CZŁOWIEKA.

- Kto tam u góry teraz coś wierci. Kaśka nie śpij jak mówię do ciebie.
Maciek, nie ciągnij jej za włosy.

W początkowej fazie inne zaburzenia nieadekwatne zdarzają się tylko w
sytuacjach trudnych związanych z konfliktem, a na końcu rozlewa isię
już na wszystko.

- CIsza! Cisza! Ja przez was zaraz zawału dotanę. Co za chołota!
Cisza, bo po łapach wytrzaskam. Usiądż Kryśka, zaraz babka przyjdzie i
cię wreszcie zabierze.

Kochane dzieci, jak widzicie, nerwice poważnie upośledzają funkcje
emocjonalne, rozreulowują sferę emocjonalną. W pierwotnej fazie wogóle
nie dotyczą sfery poznawczej, uszkadzają tylko sferę związaną z
emocjami. Czyli intelekt zostaje taki sam, ale pojawiają się
zaburzenia wtórne czyli np. problemy z uczeniem się, brak
koncentracji, problemy z pamięcią, niemożność utrwalenia materiału,
brak rozumienia.
Osoba z nerwicą jest przeciążona procesami emocjonalno-motywacyjnymi;
to emocje, lęk powoduje zaburzenia psychiczne.

Człowiekowi z nerwicą, wydaje się, że jego problemy są najważniejsze i
najcięższe na świcie. "Ogłupienie nerwicowe" - to ogłupienie pozorne,
bo emocje są wyżej, niż prcesy poznawcze. To nie możność rozwiązania
swoich spraw życiowych, to takie zachowania infantylne.

-Co wy śpicie? - obudzić się natychmiast! To jest przedszkole, a nie
sypialnia! Ja zaraz przez was oszaleję i wywiozą mnie ! Wy nie wiecie
jakie ja mam problemy, a w y co, nawet wam sę słuchać nie chce!
Słuchać i nie spać, bo będziecie za karę robić ludziki z brudnej
plaseliny!

To stadium może wyglądać strasznie, jednak jest łatwe do
zlikwidowania. W tym stadium można łatwo pomóc poprzez terapię
objawową(nie przyczynową), wyleczyć objawy; tu objawy utrudniają życie
np. procesy poznawcze źle działają. Ważne, aby leczyć - bo często się
nie leczy (lekceważy), albo źle leczy.

-A ty się do niej nie klej, co na TITANICU w kinie jesteś? Uważaj.

Trzecie stadium (ale II-jako takie)
Kochane dzici, to stadium, nazywa się stadium n e u r o t y c z n e j
o s o b o w o s c i . To osobowość, w którą na trwałe został wbudowany
konflikt.

-Maryśka, ojciec po ciebie przyszedł, ubieraj się! Uważaj na
przejściach, bo ojciec jakoś tak się chwieje, a ta pani z rozmazaną
szminką jakoś też mi nie wyraźnie wygląda.

W razie czynnego rozkładu, zachodzi rozkład osobowości. Składniki
osobowiości są pomięszane, ale nie uszkodzone.! Nasza osobowość nie
lubi pomięszania. System EGO też się rozregulowywuje i dlatego system
po swojemu układa wszystkie cegiełki naszej osobowości - tylko
niestety - nie tak jak trzeba - wewnątrz są kanty, nie pasujące
klocki - i to właśnie jest konflikt.

I teraz, żeby proces nerwicowy trwał to już trwa, bo teraz przyczyny
konfliktu, drogi przedszkolaku są w t o b i e . Trzeba zrozumieć
mechanizm. NASZ OBRAZ ŚWIATA BUDUJE SIĘ W OPARCIU O DOŚWIADCZENIA
WCZESNODZIECIĘCE.

Dzieci drogie, wszyscy mamy wiele nieprzepracowanych
(nieprzewartościowanych) rzeczy z dzieciństwa (szufladki). I czaeem
funkcj ę regulującą przejmuje jedna, albo druga szufladka (różne
zachowaniaZ). Jak się czegoś nie przepracuje później. Bardzo ciężko
jest przewartościować sprawy z wczesnego dzieciństwa.
Czyli, neurotyczną osobowość samui podtrzymujemy bo mamy ten system w
sobie.. Na "oko" to stadium wygląda lepiej niż poprzednie, ale jest to
tylko na pierwszy rzut oka.. Tu nie ma innej możliwości jak leczenie
przyczynowe, czyli psychoterapia, leczenie całej struktury osobowości.
Tu się nie da leczyć wybiórczo. TRZEBA ROZWALIĆ SYSTEM OBRONY EGO i
poskładać elementy osobowości do kupy.
I teraz najdroższe przedszkolaczki słuchajcie: nie powinien się za to
brać człowiek, który się na tym nie zna, ani marny fachowiec. Tu nie
wystarczy dyplom psychologa!!! Tak kochane dzieci. Nic nie upoważnia
nikogo do rozbicia struktury osobowości. To bardzo trudne. Terapeuta
ma więcej kar niż nagród. Czasami nawet lepiekj nie rozkładać
osobości. Proces rozwalania opsobowości jest bardzo przykry dla
pacjenta. I tu się przykre emocje kumulują. Nerwica jest często kartą
przetargową w manipulacji.
Pułapką jest to, że na początku terapii zazwyczaj jest jeszcze
gorzej - ale tak musi być.

Dzieciaczk, i na koniec dzisiejszego dnia, mam dla was dobrą
wiadomość, aby wam się smki nie śniły. Same zaburzenia nerwicowe, same
w sobie nie są aż tak szkodliwe, ale jeśli się będą długo utrzymywały,
mogą wywołać choroby psychosomatyczne (np. zwężanie żył - a jak sobie
będę ciągle chodować zwężone żyły, to w końcu dostanę zawału).

Hej, dzieciaczki - koniec zabawy, idźcie w pokoju do domu.
Hej czytelniku - obudź się, to już koniec!

--
Jeszcze nie całkiem kompletna, ale jakoś działa....
www.bezimienny.prv.pl