« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-15 12:36:11
Temat: ATREZJA...raz jeszcze
Ponawiam prośbę o kontakt osób mających styczność z wadą serca typu ATREZJA
ZASTAWKI TRÓJDZIELNEJ+VSD+ASD.Mój 3-letni syn urodził się z tą wadą,obecnie
jest po zabiegu typu BANDING i HEMI-FONTANA.Interesują mnie informacje na temat
czekającej Go operacji FONTANA oraz rokowania na przyszłość.Wiem , że dzieci z
sercem jednokomorowym leczone są przez wykonywanie tych właśnie operacji.
Interesuje mnie przebieg operacji oraz okresu pooperacyjnego.Proszę o kontakt
rodziców dzieci,którzy już przez to przeszli.
Z góry dziękuję.
IWI
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-05-15 17:37:15
Temat: Re: ATREZJA...raz jeszczeOn Thu, 15 May 2003 o...@p...onet.pl wrote:
> czekającej Go operacji FONTANA oraz rokowania na przyszłość.Wiem , że dzieci z
> sercem jednokomorowym leczone są przez wykonywanie tych właśnie operacji.
> Interesuje mnie przebieg operacji oraz okresu pooperacyjnego.Proszę o kontakt
> rodziców dzieci,którzy już przez to przeszli.
> Z góry dziękuję.
Mysle, ze powinnas porozmawiac z kardiochirurgiem. Pewnie, ze kazdy
lekarz moza wziac ksiazke i przeczytac i mniej wiecej powiedziec
Ci co i jak nalezy zrobic ale to tak jak ktos kto nigdy czegos
nie robil i zna to tylko z ksiazek opowiada o czyms.
Nigdy nie powie tego tak jak ten, co stoi przy stole, robi
precyzyjne ciecia. Podkluwa naczynia, wiaze nitki itp.
Kiedys chcialem byc kardiochirurgiem ale w tym aspekci
zycie sie do mnie nie usmiechnelo i nie dalo mi takiej
mozliwosci ...
P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz
PGP Key IDs: DH/DSS:0xF3EED8AF
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-05-15 18:06:11
Temat: Re: ATREZJA...raz jeszczeSyna prowadzi doc Jacek Moll,który w bardzo przejrzysty sposób wytłumaczył mi
to co mnie interesuje.Mnie zależy na kontakcie z rodzicami,którzy widzą tą
drugą stronę,bardziej emocjonalną.Ciekawa jestem jak dzieci i rodzice radzą
sobie przed i po takich przejściach.Maciek pierwszą operację przeszedł mając 6
tygodni,drugą w wieku 1 r.ż.W tym czasie nie bardzo szło nam tłumaczenie i
dodawanie otuchy.Teraz urwis ma już 3 latka i staramy się go przygotować na to
co Go czeka.Możliwe,że żle ujęłam swoją prośbę,chodzi mi o informacje dotyczące
sposobu przekazania tego co ma się wydarzyć 3 letniemu dziecku.
IWI
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |