Data: 2003-05-26 07:39:01
Temat: Abrewiacja.
Od: "Bacha" <b...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wielu UGD stosuje skróty w pismie. Również tu na grupie występują czasami w
postach rozmaite "łup.", "cup.", "DUP". Jest to wynik ekonomizacji przekazu,
czasami niecierpliwości, innym razem emocji piszącego. Często prowadzi to do
nieporozumień czy wręcz niezrozumienia. Użyty przez piszącego skrót okazuje
się bowiem oczywisty jedynie dla niego.
Przypomniał mi się w związku z tym problem, przed którym stanęli rajcy
Zakopanego.
Otóż istnieje tam uliczka, zwana z dziada pradziada "Jaśkową Doliną". W
ramach porządkowania miasta postanowiono wreszcie wyposażyć ją (ulicę) w
stosowne tabliczki z nazwą. Wtedy okazało się, że napis jest zbyt długi i
miejscowy rzemieślnik nie dysponuje taką blachą. Radni Zakopca uradzili aby
skorzystać z reguł abrewiacji. Natychmiast też podzielili się na zwolenników
dwóch konkurencyjnych opcji i rozpoczęły się zażarte spory. Zwolennikom
opcji "J. Dolina" tłumaczono, że jest ona chybiona z uwagi na możliwość
mylnej interpretacji, jakoby Dolina było nazwiskiem niejakiego J.
Zaproponowano więc w to miejsce "Jaśkowa D.", z którego to pomysłu miejscowi
śmieją się do dzisiaj, wspominając przy piwie.
Przy stosowaniu reguł abrewiacji należy być roztropnym. ;)
Czego sobie i wszystkim życzę.
Bacha.
|