| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-04-09 01:08:17
Temat: Adam i Ewa, kimkolwiek byli....O przemocy domowej.Nie ma czlowieka, ktoremu przemoc nie dokuczylaby w jakis sposob. Z
przejawami przemocy stykamy sie na co dzien i pomimo tego, ze chcemy jej
uniknac to w taki lub inny sposob uczestniczymy w niej badz jako ofiary badz
tez jako ci, ktorzy przemoc generuja.
Od siedmiu - z gora - miesiecy przekazywalem w Usenecie wlasne obserwacje,
doswiadczenia i przemyslenia, ktore byly rezultatem moich doswiadczen
przezytych w rodzinie. Wydarzenia rozgrywajace sie w mojej rodzinie od 1994
roku w mniej lub bardziej swiadomy sposob prowadzily mnie ku stwierdzeniu,
ze przemoc nie jest czyjakolwiek swiadoma i celowa aktywnoscia lecz jest
pozostaloscia po naszym zwierzecym pochodzeniu, i musimy sie od niej uwolnic
abysmy mogli zbudowac nowa cywilizacje, na wzor biblijnego raju, ktora
niedowiarki nazywaja Utopia.
Poprzez rozwazania na temat zaufania, szacunku oraz poszukiwanie przyczyn
nieobecnosci tych elementow w naszym zyciu w relacjach miedzy plciami
dotarlem do przekonania, ze bezposrednia przyczyna tych dewiacji jest ich
nieobecnosc w procesie edukacji dziecka podczas jego wzrastania w domu
rodzinnym. Wnioski Freuda dotyczace tlumienia dzieciecej seksualnosci i
wyparcia poszerzylem o zjawiska nieswiadomego ponizania dziecka przez
rodzicow poprzez zakazywanie oraz utajnianie prawdy o zyciu seksualnym oraz
emocjami zwiazanymi z ta sfera ludzkiej aktywnosci.(..........)
To początek artykulu z roku 1996 na temat przemocy w rodzinie. ten i wiele
innych znajdziesz na stronie http://www.geocities.com/leotar/
--
Pozdrawiam
LeoTar
----------------------------------------------------
------------
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |