Jaka jest właściwie przyczyna powstawania aft? I jak ich powstawaniu
_zapobiegać_?

Pytam, bo afty w zasadzie mam non stop, zwykle jak jedna mi się zagoi,
to w przeciągu paru dni zaczyna gdzieś się tworzyć kolejna i tak jest
od lat :-( Stomatolodzy przeróżni + jeden laryngolog pytani o to
rozkładają ręce i nieśmiało zaczynaja mamrotać o witaminkach. Dla
jasności: witaminki też próbowałem, kilka miesięcy żarłem jakieś
zestawy, nic to nie zmieniło.
Samodzielnie stwierdziłem tyle, że w aftę u mnie przeradzają się
jakieś mikroskaleczenia śluzówki, np. wieczorek z torebką jakichś
twardych orzechów to u mnie spora szansa na odkrycie za jakiś czas
afty w miejscu gdzie resztki tych orzechów mogły przez chwile zalegać,
np w załamku pomiedzy dziąsłem a nasadą języka.

Co z tym zrobić?

J.

PS: Podkreśliłem wyżej, ale jeszcze na wszelki wypadek uściślę: nie
pytam o to jak leczyć afty, na ten temat akurat jestem przeszkolony
baaardzo dogłębnie :-( chodzi mi o to, jak im zapobiegać.