Aigrettes serowe - problemy

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-11-10 22:14:23

Temat: Aigrettes serowe - problemy
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wieczorna pora ;)

Zrobilam dzisiaj wedlug przepisu z ksiazki o serach cos co nosi nazwe
aigrettes. Sa to smazone w glebokim tluszczu kuleczki z ciasta ptysiowego z
dodatkiem sera zoltego. Nie wiem czy nazwa nie jest bardziej ogolna, dlatego
tlumacze. No i wyszly takie jakies niedobre. Skorupka sie robila z wierzchu
piekna, ale w srodku to ciasto bylo takie niewyrosniete i maziste. Wydaje mi
sie, ze to nie powinno tak wygladac, tym bardziej, ze jadam czasami paczki z
takiego ciasta smazone i one sa w srodku wypieczone. Co zrobilam zle?
Smazylam w tluszczu o roznej temperaturze - jedna w goracym inne w
chlodniejszym. Zadne nie wyszly dobre. Macie jakis pomys? Chyba, ze to ma
tak wygladac, ale nie wydaje mi sie. Jak to sie powinno robic?

Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-11-10 22:42:57

Temat: Re: Aigrettes serowe - problemy
Od: "Ewa $siostra Ani$ N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

"Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> a écrit dans le message de news:
aqmlnt$4o4$...@n...supermedia.pl...
> Witam wieczorna pora ;)
>
> Zrobilam dzisiaj wedlug przepisu z ksiazki o serach cos co nosi nazwe
> aigrettes. Sa to smazone w glebokim tluszczu kuleczki z ciasta ptysiowego
z
> dodatkiem sera zoltego. Nie wiem czy nazwa nie jest bardziej ogolna,
dlatego
> tlumacze. No i wyszly takie jakies niedobre. Skorupka sie robila z
wierzchu
> piekna, ale w srodku to ciasto bylo takie niewyrosniete i maziste. Wydaje
mi
> sie, ze to nie powinno tak wygladac, tym bardziej, ze jadam czasami paczki
z
> takiego ciasta smazone i one sa w srodku wypieczone. Co zrobilam zle?
> Smazylam w tluszczu o roznej temperaturze - jedna w goracym inne w
> chlodniejszym. Zadne nie wyszly dobre. Macie jakis pomys? Chyba, ze to ma
> tak wygladac, ale nie wydaje mi sie. Jak to sie powinno robic?
>

A mozesz przepis wkleic ?
Bo nigdy nie slyczalam o ptysowym ciescie, nadziewanym, smazonym w glebokim
tluszczu.
Nazwy "aigrettes" tysz nie znam (doslownie to znaczy "kwasniaczek" albo
"mewa", ale to poza gotowaniem :-)

Ewcia

--
Niesz !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 22:48:09

Temat: Re: Aigrettes serowe - problemy
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa (siostra Ani) N." wrote
> A mozesz przepis wkleic ?
> Bo nigdy nie slyczalam o ptysowym ciescie, nadziewanym, smazonym w
glebokim
> tluszczu.
Jasne, wklejam na dole. Tak dokladniej to one nie sa nadziewane, tylko ser
jest dodany do ciasta. Ale jest napisane, ze mozna w nich zrobic dziurki i
nadzic Roquefortem.

Skladniki:
100 g maki
1/2 lyzeczki slodkiej papryki
1/2 lyzeczki soli
troche czarnego pieprzy
75 g masla
200 ml wody
3 jajka ubite
75 g grubo startego Gruyere'a

olej do smazenia
50 g parmezanu do posypania
natka pietruszki do przybrania

Make przesiac polaczyc z papryka i sola, dodac sporo pieprzu. Maslo i wode
ogrzewac w rondlu, gdy maslo sie roztopi i zacznie wrzec, wrzucic do plynu
make z przyprawami i wyrabiac az zacznie odchodzic od bokow garnka. Zdjac
rondel i odstawic na 5 minut. Mieszajac dodawac stopniowo ubite jajka w
takiej ilosci aby ciasto nabralo nieco lejacej konsystencji ale utrzymywalo
ksztalt na lyzce. Rozgrzac olej do temperatury 180 stopni. Nabierac ciasto
na lyzeczke od herbaty i wrzucac do oleju. Smazyc 3-4 minuty az beda
brazowo-zlote. Wyjmowac, osuszyc bibula i trzymac w cieple jak sie smaza
nastepne. Posypac parmezanem, przybrac pietruszka, podawac cieple.

> Nazwy "aigrettes" tysz nie znam (doslownie to znaczy "kwasniaczek" albo
> "mewa", ale to poza gotowaniem :-)

Ciekawe skad taka nazwa? W takim wydaniu ma to byc przekaska do piwa.

Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-10 23:43:13

Temat: Re: Aigrettes serowe - problemy
Od: "Ewa $siostra Ani$ N." <n...@y...com> szukaj wiadomości tego autora

"Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> a écrit dans le message de news:
aqmnn7$6ht$...@n...supermedia.pl...
> Skladniki:
> 100 g maki
> 1/2 lyzeczki slodkiej papryki
> 1/2 lyzeczki soli
> troche czarnego pieprzy
> 75 g masla
> 200 ml wody
> 3 jajka ubite
> 75 g grubo startego Gruyere'a
>
> olej do smazenia
> 50 g parmezanu do posypania
> natka pietruszki do przybrania
>
> Make przesiac polaczyc z papryka i sola, dodac sporo pieprzu. Maslo i wode
> ogrzewac w rondlu, gdy maslo sie roztopi i zacznie wrzec, wrzucic do plynu
> make z przyprawami i wyrabiac az zacznie odchodzic od bokow garnka. Zdjac
> rondel i odstawic na 5 minut. Mieszajac dodawac stopniowo ubite jajka w
> takiej ilosci aby ciasto nabralo nieco lejacej konsystencji ale
utrzymywalo
> ksztalt na lyzce. Rozgrzac olej do temperatury 180 stopni. Nabierac ciasto
> na lyzeczke od herbaty i wrzucac do oleju. Smazyc 3-4 minuty az beda
> brazowo-zlote. Wyjmowac, osuszyc bibula i trzymac w cieple jak sie smaza
> nastepne. Posypac parmezanem, przybrac pietruszka, podawac cieple.
>

A co z gruyčrem zrobilas ?
Widze go w skladnikach, ale nie w czesci "przyrzadzanie".

Przepis, jak sie przedstawia, to bym na mur zrobila w piekarniku
(szczegolnie jezeli dodajesz odnaleziony w miedzyczasie gruyčre :-). Muuusi
wtedy byc dobre !

Ewcia

--
Niesz !

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-11-11 07:51:55

Temat: Re: Aigrettes serowe - problemy
Od: "Agnieszka Biernacka" <a...@a...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ewa (siostra Ani) N." wrote
> A co z gruyčrem zrobilas ?
> Widze go w skladnikach, ale nie w czesci "przyrzadzanie".

No tak, chyba juz pozno bylo, zgubilam linijke ;) Gruyera dodac po jajkach,
wymieszac.

> Przepis, jak sie przedstawia, to bym na mur zrobila w piekarniku
> (szczegolnie jezeli dodajesz odnaleziony w miedzyczasie gruyčre :-).
Muuusi
> wtedy byc dobre !

Tez chcialabym sprobowac w piekarniku, ale niestety od trzech lat nie
posiadam takiego urzadzenia. Smazone sa jak dla mnie troche za tluste jak na
moj gust. Ale poniewaz zakaska fajna, to chcialabym ja zrobic dobrze.

Pozdrawiam
Agnieszka Biernacka