Niedawno mi sie to zdarzylo, jezdze z braiszkiem pojechalismy
samochodem do pobliskiego miasteczka i widzimy ze na lawce siedza
panienki, nic w tym dziwnego one zawsze siedza lub spaceruja, wziely by
lepiej jakas ksiazke poczytaly. No to podchodzimy witamy a one od razu
sprzedaja newsa ze widzialy Florka, i to nie byle jakiego florka tylko
sebastiana florka tego z bigbrathera. Podobno podjechal pod nie bmwica
otworzyl okienko i sie zapytal gdzie sie odbywa zlot pewnej parti. Jedna
zaniemowila a druga wskazala droge[ta co bigbrathera niwidziala].
Przy okazji juz dawno slyszalem ze bigbraderowcy chca sie wziasc za
polityke ale sadzilem ze im odjebalo bo zadlugo ich trzymali w
odosobnieniu i stracili kontakt z rzeczywistoscia.
Miełem zamiar isc i obejzec te bmw, ale ja nigdy florka niewidzialem i
tym samym jego bmw, wiec to mogla byc pomylka, jeszcze by sie okazalo ze
niszze mienie, niewinnego czlowieka. A pozatym pewnie bylo dobrze
pilnowane. Czy napis gwozdziem na lakierze 'polityka i show biznes to
gowno bo chodzi o kase' reprezentowal by opinie narodu w tej sprawie?
Wiem ze napis troche krutki, ale czas ogranicza. A moze' polityka i
showbiznes to to samo'?
A teraz zagadka, kto ma schize z tematu, ja , panienki, florek, narod,
politycy. A moze ktos jeszcze? A moze wszyscy razem?
PS. Wiem ze znajde tu wiernych kolekcjonerow Bigbrathera wiec skad ten
Flor jest, ze sie niebal w moim miasteczku pokazac? Jak z olsztynskiego
to moge go zdobyc dla kolekcjonerow. Ponoc spory z niego pokemon.
--
"Bądź żądny wiedzy a za to będą Cię kochać"
<http://www.paranauki.z.pl/> Oficjalna strona grupy pl.misc.paranauki