Opowiem wam o Allu coś,
co pewnie żeście podejrzewali,
ale nie mogliście w to uwierzyć...

Nie ma lepszego człowieka na tym pojebanym
świecie, lepszego p r a k t y c z n i e,
choć jest może nie tak wygadany jak my,
nas wielu bluzgaczy... :o)

To mnie właśnie w nim uderzyło,
że ja tylko pierdoliłem
o miłości i braterstwie,
a on to czynił... i ja to
odczułem, o jak odczułem...

Aż wryło mnie w ziemię,
że on ateista ma w sobie
więcej ducha niż ja...,
który tylko gadam, gadam,
gadam, ale jak co do czego
przychodzi, to sie nie
sprawdzam, ale oblewam
egzamin za egzaminem...

Eee..., szkoda gadać...

Serdecznie wszystkich
pozdrawiam, WIELKIE -
MLASK, MLASK !

-`@'-

<oo>___ .~*
( _ ) .__)
spentajaza

Ps. Kto wie, może kiedyś
sie wszystko wyjaśni -`@'-
i wtedy zapałamy do siebie
świętym pożądaniem, wszyscy.
Amen.

Przy swoich wszystkich zaletach,
nie zna się jednak na żartach :o)
O, tak, mam trochę przyciężki
humor czasami, ale to nie moja
wina, tylko wina, tzn. browaru,
szlag by trafił ten trunek - tfu.
A jednak otworzę sobie kolejną
puszkę... pandory :o) i sie
tym razem zapiję na śmierć.

Wasze zdrówko !

Acha, przygarnął mnie
jak Ojciec, kiedy byłem
w strasznym stanie, a ja
się mu odpłaciłem sami widzicie
czym, no kutas ze mnie ponury, wstyd
będzie mnie palił przez wieki całe.
I nie żałujcie mnie, bo sobie, kurwa
na to absolutnie zasłużyłem... :o(